Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

i tak powiem - bo mnie boli

Nienawiść do własnej matki... Opowiem wam moją historię.

Polecane posty

Gość świetnie Cie rozumiem
cóż ja moge powiedzieć o psychologu? tak naprawdę to najlepszym psychologiem jest zaufana przyjaciółka, bo po tych akcjach mamusi bedziesz lgnąć do kazdego kto nie wyzwie Cię od takich-owakich i kto w miare normlanie się zachowuje. Muszę zajac się obowiazkami, ale zajrze tu jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świetnie Cie rozumiem
papa🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świetnie Cie rozumiem
napisze Ci cos jeszcze nt.psychologa- zalezy jeszcze na jakiego psychologa trafisz, ale na ogól to oni maja gdzieś pacjentów chyba ze się im placi za każdą wizytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świetnie Cie rozumiem
wiesz, ja nawet nie mam sily Ci nic wiecej pisac, b znow mi przysrala. Nie udalo mi sie znlaezc zadnej pracy na święta, zeby nie siedziec w domu, zle się czuję, spytalam o proszke, to mnie przedrzeznia Ma jakąś chora satysfakcję z tego. Kiedys straz miejska zgarnela ja z ulicy bo chodzila nie przytomna od proszków i ma do mnie zal po latach, ze jej nie zabralam z psychiatryka, ciagle się msci na rozne sposoby. pa, milych swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świetnie Cie rozumiem
mam nadzieje, ze twoja matka nie dorpowadzi cię so takiej kondycji psychicznej w jakiej ja jestem a nie stac mnie teraz na wyprowadzkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świetnie Cie rozumiem
nie raz mialam myśli samobójcze, ale to nie jest wyjście.Nie umiem się zabić a nie zniosłabym jej szyderczego śmiechu juz po wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolusia
o matko ja to czytam to wlos jezy mi sie na glowie dziewczyny, uciekajcie od swoih matek nie marnujcie sobie zycia!!! poradzicie sobie trzymam za was kciuki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świetnie Cie rozumiem
karolusiu, tylko widzisz takie osoby jak my boją się często, ze jak sie im nie uda samodzielnie utrzymac, to będa musaly wrocic do matki i wysluchiwac, ze"a widzisz, jak ci matka nie pomoze to nikt ci nie pomoze".Moja matka jest osoba, ktora nie skonczyla nawet studiów ale wszystko wie najlepiej i pociaga ja to, ze nic nei musi uzgadniac tylko wymaga i rządzi. Dalam sobie deadline na wyprowadzkę od tej wiedźmy, która ostatnio powiedziala mi, ze powinnam miec kogos kto mnie będzie w mordę lał . A to jest tylko część jej radosnej twórczości. Pozdrawiam i zamykam juz dziób, bo nie chcę juz o tym myśleć. ps."i tak powiem - bo mnie boli " odstaw mamusię na boczny tor, mogę być Twoim mentorem a Ty moim. Będziemy próbowac nie dostac kota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do ... świetnie Cie rozumiem
Nie rozumiem ciebie dziewczyno na co ty czekasz, chcesz wyladowac w wariatkowie ? Nie wiem czy mieszkasz w malej miejscowosci, o ile tak to poszukaj pracy w najbliższym większym miescie, wynajmi sobie pokój na początek i bedziesz na pewno miala lepiej jak masz ... Czy warto marnować swoje zycie, swoje młode lata, które tak szybko mijają ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuupppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WYRZUCONA
Moja matka odkad pamietam mnie wyrzucala z domu...robila to jak mialam 10 lat i jak mialam 17 nie ma znaczenia..nadal musze z nia mieszkac bo zarobki nie pozwalaja na wynajem a mam 24 lata, ale moge podpisac sie pod wypowiedzia tej dziewczyny z wawy, opowiedziala moja historie, boze jakie to przykre......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damesska
dlaczego Cie wyrzucala? matko nie wiem jak kobeita moze wlasne dziecko wyrzucic z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabella w.
Myśle że Twoja matka nienawidzi Cie poniewaz Twoj ojciec zmarł gdy była w ciąży.Inna kobieta przelałaby cała milośc na dziecko a inna znienawidzi dziecko.Byłaś przeszkodą w ułożeniu sobie życia.Jej zachowanie świadczy o tym ze ma depresje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamalusia
wspolczuje bardzo dziewczyny.Ja mialam ojca pijaka.Matka twierdzi ze dawala mi co najlepsze, ale tak naprawde to mnie cale zycie nienawidzila .Mysle ze nienawidzi do dzis...a powod wg mnie jest taki ze jestem dzieckiem mojego ojca a nie s...kota ktory przez X lat byl jej kochankiem.Potrafila zostawic mnie na srodku ulicy jak mialam okolo 10 lat i wsiasc z pijanym kochankiem do samochodu i jechac w sina dal a ja co...do domu daleko, zimno i strach, bo np cmentarz po drodze....szkoda,ze zrozumialam ze to nie moj ojcie byl zlym czlowiekiem a matka o wiele,wiele za pozno:((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jughffhtvhghg
ja mojej matki rowniez nienawidze. Wystarczy ze patrze na jej krzywą morde to juz mi sie odechciewa wszystkiego.. tez bicie o byle co, wyzwiska. Nie dalam NIGDY powodu by tak myslala ale uwaqza mnie za dziwke i szmate. Dzis powiedzialam ze chce chodzic do parku na spacery to stiwerdzila ze nie moge bo bede podrywac jakis kolesi :D po.jebana ? :D:D:DD:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamalusia
hmmm a ja dostałam dziś od mojej kochanej mamusi butelka szklana w twarz...jakby tego było mało to też szklanką i butelką 1,5l wody gazowanej zapełniona w 70%. Wiecie cieszy mnie to bo w końcu trafiłam na czuły punkt tej s...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...sadness
Masz ten komfort ze masz 23 lata i jestes doroslym czlowiekiem...ja mojej niemoge scierpiec....niby dzis dzien matki ale kolejna awantura.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cień w malinach
Mój ojciec nazwał mnie i matkę kurwami podczas częstowania opłatkiem przy wigilijnym stole. Miałam wtedy 16 lat. Błysnąć chciał przy bratowej. Moi rodzice zawsze bardziej cenili zdanie obcych niż swoich. Oddał jej wszystkie moje prezenty, które dostałam na komunię (były przechowywane przez rodziców). Awantury były zawsze od kąd pamietam. Wydawać się mogło, że jak jego zabraknie- będziemy żyli normalnie. Jednak wtedy moja matka zaczeła zachowywać się podobnie. Mimo, że teraz jestem na swoim (mam 30+ ;)), wyzywa mnie od głupich, dokucza. Przed dalszą rodziną obgaduje i zawsze wraca do tematu byłego partnera-teraz stwierdziła, że on kogoś na pewno ma. To miała być sensacja dla mojej rodziny. A co mnie to obchodzi? Już nie jestem z nim. Te święta, cóż zwlekałam, aby postawić kropkę nad i ... Ale w koncu ją zaprosiłam do siebie, miała przyjechać, ale w sobotę stwierdziła, że jednak odwiedzi mnie w styczniu. Sama nalegała, abym nie jechała do rodziny na święta, bo coś tam coś tam. A teraz, zostawiła mnie na lodzie i stwierdziła, że w koncu mam znajomych i mogę u nich spędzić święta. Wświęta zazwyczaj jest wredna, jeżeli jesteśmy same. Przy ludziach i reszcie rodziny się hamuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cień w malinach
Zapomniałam dodać, że ojciec wyrzucał mnie z domu jak byłam dzieciek, za co ? Za pyskowanie. Jak byłam dorosła sama się wyrzuciłam. Gdy miałam ospę w wieku 10 lat, wyrzucił mnie z domu, bo wjechałam mu na ambicje, chwaląc sąsiada złotą rączkę i dając mu go na wzór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może ona mia;a toksyczna matke i nie umiala okazywać uczuc chociaż bardzo cierpiala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×