Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Natalia23

!!! ...Zachowanie po rostasniu ... !!!

Polecane posty

Gość Natalia23

On odszedł. Do czego posunełyście się po roztsaniu? Narzucałyście się, męczyłyście, tłumaczyłyście? Ja raz zadzwonił, napisałam jakiegoś smsa i parę razy zaczepiłam na gg. W końcu on przestał udawać sympatie i po prostu mi nie odpisał. Teraz cisza między nami. Wyczytałam na forum, że taka zupełna cisza lepiej robi mężczyznom. Ze moze wtedy stają się ciekawi i zaczynają myśleć. Teraz jesteśmy obcy. Miałyście tak, że nie utrzymywaliście kontatku parę miesięcy, lat ... a potem oni odzywali się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej sie nie narzucaj
moze zateskni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia23
Bylismy razem 11 miesięcy. :( Czyli prawie rok. Ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrota23
my byliśmy razem półtora roku.. dokładnie.. jak mnie zostawił, postanowiłam dla własnego zdrowia porzucic wszelski kontakt.. to on mi na to nie pozwala.. w sumie nie chce tego.. nic mu nie tłumacze, ale nie potrafie zniknąć.. mimo wszystko kocham go i chcę dla niego jak najlepiej.. cóż.. nie ze mną.. choć nadzieja nigdy nie gaśnie.. jak zatesknił, to po prostu przyszedł.. ja sie do niego pierwsza nie odezwałam i naszych kontaktów, prócz jednego razu, ale w sumie to on poddał pomysł wspólnej herbaty, nie inicjuję.. bedzie co ma być.. choc boję sie tego strasznie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmma
U mnie byl koniec bez podanie powodu, mowil ze w sumie nie wie o co mu chodzi... Po swojemu cierpial, bo niby to zakonczyl ale rozmawialismy, nadal pisal te swoje "slodkie" smsy, byly rozmowy na gg, az nagle krotka pilka olal sprawe, zamilkl, ja sie jeszcze staralam, walczylam, mialam nadzieje ze mozna jeszcze cos naprawic. Ale teraz ... dalam sobie spokoj, sa chwile ze jeszcze za nim tesknie, ale juz serce przestalo bolec, ja mysle ze najlepiej pogodzic sie z rozstaniem, z ich decyzja, choc to trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój odezwał się po pół roku
a potem już coraz częsciej i cześciej zabiegał na spotkania, najlepszy spokój, dystans i brak inicjatywy - jesli to on cie olał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia23
No on, on olał ... :( Odezwałam się do niego, chciałam wytłumaczyć, ale pozostawił bez odopwiedzi. Obawiam się, że juz może się nie odezwać, ponieważ przy rozstaniu okazałam się być prawdziwą suką. :) No tak wyszło, byłam okrutna. do .... mój odezwał się po pół roku Czy Ty zupełnie nie szukałas kontaktu? ładnie się roztsaliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alesa
Moj chlopak byl wspanialym przyjacielem, rzucilam go... nie czulam do niego wiekszego uczucia. on zakochany we mnie , bylam jego pierwsza prawdziwa miloscia , mogl zrobic wszystko dla mnie. po 6 miesaicach nie wytrzymalam staralam sie ponownie o niego.... wrocil do mnie ... bylismy razem 3 miesaice , ja wyjechalam do innego miasta do szkoly, nie widywalismy sie czesto raz na 2, 3 tygodnie... zerwal ze mna piszac smsa ze nie kocham mnie tak jakkiedys.... od tego czasu minelo 10 miesiecy, nie potrafie byc z nikim innym , \ jestem atrakcyjna i powiem ze wszyscy dziwia sie czemu zawsze rezygnuje jezeli juz umowie sie z kims... / czasami do niego pisalam , dzownilam, odpisywal , rozmawialismy i wszystko tak po kolezensku. od miesiacca nie odpisuje na moje smsy. Wiem ze ma dziewczyne od momentu kiedy zemna zerwal juz sie znia widywal. 2 dni temu jego dziewczyna napisala do mnie , powiedziala ze tylko ja ja moge zrozumiec i nie chce traktowac mnie jak wroga bo ja znam go tak jak ONA. ... ppogubila sie , pytala o rozne rzeczy ja ja tez. Nie kocha go, za to on KOCHA ja i to bardzo... nie chce go zostawic bo wie ze bedzie cierpial a chce dla niego jak najlepiej i powiedziala ze jezeli powiedzialby ze wroci do mnie to pozwoli mu odejsc....! ja bije sie z myslami , jestem rozdarta. miesiac temu dostalam od niego smsa. ze czas i nowa dziewczyna wyleczyly rany po mnie... ze juz nic go zemna nie laczy... Spotkalismy sie miesaic temu powiedzialam mu ze zadna dziewczyna nie pokocha go tak mocno jak ja ! On dobrze o tym wie, i wie ze nadal mi zalezy na nim. Wiem ze go zranilam i ma do mnie ogromny bol, na poczatku nie nawidzil mnie za to teraz z tego co wiem od niej to juz mniej.../ nie spalam juz dryga noc nie wiem co myslec. wiem ze ja kocha, napisalam mu smsa ze potrzebuje sie z nim zobaczyc, ze mi ciezko... nie odpisal... poradzcie !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moj byl z taka jedna 3 lata
i zostawil ja dla mnie :D a mieli sie hajtac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___nikt ważny
Alesa, dałaś mi nadzieję ze jezeli On mnie nie kocha i nie chce ze mną być to za jakiś czas moze odnajdzie w sobie tą miłość do mnie, tylko ja już mogę nie chcieć tej miłości.... Teraz w to nie uwierzę nigdy....bo ta miłość to do końca zycia i nawet jak z nim nie będę to będę kochała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×