Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dementia

niewierzący partner

Polecane posty

jestem katoliczką.nie do końca zgadzam się z poglądami Kościoła,ale wierzę w Boga Ojca ,Jezusa,Ducha Świętego.Mój chłopak NIENAWIDZI Kościoła Katolickiego,twierdzi że w Boga wierzy,z tym że czasami zdarzało mu się śmiać z mojej religii.Teraz już tego nie robi.Czy takie różnice mogą przeszkadzać w przyszłości?Nie jestem dewotką,do świętej mi bardzo daleko,ale pytam,bo może ktoś żył w takim związku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D wybacz, ale nie mogłem sie powstrzymać :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klauzula
to chyba od ciebie zalezy czy bedzie ci to przeszkadzac..a raczej wam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiennnnnnnka
to nie najlepszy układ.... to jednak wazna kwestia w życiu i myśle ze bedzie z tego powodu wiele nieporozumiemn miedzy wami. nie wiem czy masz ochote wysluchiwac obelgi na to co dla ciebie swiete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka ja ...
mam meza, ktory pomimo ze zostal wychowany w wierze katolckiej nie jest osoba wierzaca - w ktoryms momencie cos spowodowalo ze odwrocil sie od kosciola. Gdy go poznalam juz taki byl. Mimo to jest dobrym czlowiekiem, kochajacym mezem, wzielismy slub koscielny i zlozyl przysiege ze nasze dzieci tez beda ochrzczone. Jako malzenstwo zyje nam sie bardzo dobrze. jest miedzy nami taka umowa: ja na sile nie ciagne go do kosciola a on przy mnie nie wypowiada sie zle o Bogu i Kosciele. I tak trzymamy. Tobie tez tak polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaka ja ...---> mój mężczyzna też jest ciepłym czułym dobrym i inteligentnym człowiekiem.Mówi też że wierzy w Boga,ale nienawidzi Kościoła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka ja ...
Jezeli widzisz ze jako czlowiek i partner jest dobry dla ciebie i szczerze cie kocha to mysle ze musisz sprobowac to zaakceptowac. Niestety czasem tak trzeba. Wazne by jako czlowiek i zyciowy partner byl soba warta kochania. Pomysl ile tzw zarliwych katolikow w zyciu codziennym okazuje sie byc zaklamynymi osobami. Moj przynajmniej jest uczciwy, jak trzeba pomoze biednemu, moge zawsze na niego liczyc. I co dziwne chociaz sam do kosciola nie chodzi to jednak przyznal mi sie ze lubi gdy ja ide sie pomodlic bo twierdzi ze to sprawia ze czuje cos pozytywnego w religii. Wazna rzecz: wazne by miedzy wami zostalo domowione co do tego jaki bedzie wasz ewentualny slub i jak beda wychowane dzieci. Dzieki temu unikniecie w przyszlosci wiele konfliktow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam miesiąc temu na ślubie u mojej ciotecznej siostry. Jej już teraz mąż nie wierzy w Boga. Pisali jakieś pisma do biskupa, żeby mogli wziąć ślub kościelny. Ostatecznie wyglądało to tak, że był ślub kościelny, młody się nie żegnał, nie klękał itd (jego rodzice też). Przysięgę wypowiedział normalnie ale bez końcowych słów \"tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmodzący, w Trójcy jedyny i wszyscy Święci\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wierzę, mój mąż wierzy.... Mamy ślub kościelny i nie ma problemu...z tym, że ja staram się szanować jego poglądy, nie zawsze wychodzi...ale nie nabijam się z jego wiary...co nie oznacza, że nie jestem krytyczna wobec tej instytucji... bo Kościól to nie wiara....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swinia pod krawatem
skad u was kobiety takie parcie na ślub kościelny?? chodzi o metafizyke przysięga na niezyjących lub/i nieistniejących posiada aż taką wymowę??????????????jeśli nie to własnie co takiego prze was do slubu koscielnego, jesli wasz facio nie kest ani katolikiem ani niewierzącym????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukujaca_25
Branie slubu koscielnego jak jest sie niewierzacym jest po prostu upokarzajace. wiekszosc facetpow chyba to robi dla swietego spokoju. A wystarczyłby argiument czy narzeczona, ktora chce slubu koscielnego jest dziewicą ;). niestety spora czesc dziewczyn idzie do slubu koscilenego dla ładnej sukienki, bo rodzice napieraja, bo co ludzie powiedza. Ludzie majacy inne poglady na wiarę i religie nie powinni sie pobierac. Nie wyobrazam sobie,ze wbrew moim przekonaniom miałabym ochrzic dziecko tylko dlatego,ze mąż tak chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×