Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

złoty_eyeliner

czy to juz ten moment?

Polecane posty

jestem ze swoim facetem ponad 4,5 roku moge z pelna swiadomoscia powiedziec ze go kocham,kiedys byl inny, nie widzialam swiata poza nim jednak teraz on nic nie daje z siebie,zmienil sie nagle ja studiuje ,koncze 3 rok a on nie ma nawet matury niby pracuje, ale wydaje wszystko na trawke siedzi calymi dniami z kolegami i gra w ps2 jak zwracam mu na to uwage to odwraca kota ogonem ze to moja wina;/ niby co??? czuje ze zaczynam sie na niego znieczulac, boje sie ze za jakis czas zapragne innego faceta, wiem ze wtedy mojemu obecnemu facetowi przypomni sie o mnie i bedzie o mnie walczyl. Staram sie z nim rozmawiac na ten temat ale on jest gluchy na to gadanie. nie wiem juz co robic nie potrafie go zostawic bo byl dla mnie doskonaly,przezylam z nim cudowne 4 lata. jak pytam czy juz nie czuje do mnie nic, znudzil sie, zaprzecza. Nie wiem co zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klauzula
t nie milosc..to przyzwyczajenie.. ja bym odeszla.. patrz w przyszlosc.. z takim nie widze dobrej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka_21
mialam podobnie.tyko moj byly nie mial problemu z narkotykami tylko z dziewczynami.na KAZDYM kroku mnie zdradzal i nigdy sie do tego nie przyznal,zlewal mnie,ponizal i zawsze mowil ze to moja wina bo go ograniczam.bylam z nim prawie 5 lat.na szczescie przejzalam na oczy i kopnelam go w dupsko.Przyjal to normalnie,tak jak sie spodziewalam zlewajaco:/ byl spokoj przez dlugi czas a potem rozpetala sie wojna,jak dowiedzial sie ze z kims sie spotykam to postanowil to zniszczyc!!! macil i wymyslal codziennie dzwonil itd.udalo mu sie bo moj chlopak mial tego dosc zrestza ja tez nie bylam bez winy bo wobec mojego bylego faceta bylam uleglaa:( ale naszczescie udalo mu sie zniszczyc moj zwiazek na "chwile" bo jestem z cudownym facetem i nie zaluje mojej decyzji jestem szczescliwa od ponad 1,5 roku.RADZE CI zrob to samo odejdz,po co sie meczyc,wiem ze to trudne ale warto bo co za zycie bedziesz miala z nim? powodzenia , buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×