Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sweet voice from your soul

Gdy kłamiesz, mówiąc, że kochasz

Polecane posty

Gość Sweet voice from your soul

Czy zdarzyło się u was coś takiego? Gdy zależy ci na drugiej osobie, bardzo, nie jesteś pewny miłości, ale jednocześnie nie chcesz jej stracić, więc na "kocham Cię", odpowiadasz tym samym. Tylko czy to ma jakikolwiek sens? A może to, że tak ci zależy, świadczy właśnie o miłości, do której przed samym sobą obawiasz się przyznać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziaaaaaaaa
Znam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja odpowiadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skjdhfs
Ja milczałam dopiero jak bylam pewna odpowiadałam bo po co kłamac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nigdy nie powiedziałam nikomu, że go kocham, chociaż kochałam dwa razy. Chyba słusznie bałam się, że nie usłyszę tego samego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1ooomilo
Ja tylko dwom dziewczynom to powiedziałęm..za pierwszym razem powiedziałem to ale nie czułęm tego to było w wieku 18 lat..na wakacyjnej znajoosci 4 dniowej..wtedy ie znałem jescze pełnego znaczenia tego słow i co ono ze sobą niesie....Mineły 3 lata...Niewiązałm sie z zadną dziewczyną bo nie mogłem spotkac takiej..Az wkoncu kolezanka ze studiow..na drugim roku sie zaczeło i w niej sie naprawde zakochałem bo siedziała mi w głowie d pierwszego razu jak jązobaczełem i tak przez rok za na drugim cos zaiskrzyło...Niestety nie było tak jak byc powinno ale to inna historia... Chodzi mi o to ze nie mozna tego mówic ..po to zeby nie stracic ..kogos..albo tylko bo nam sie wydaje danej chwili ...lepiej to przemyslec..naprawde...lepiej nie powiedziec ..niz powiedziec a potem powiedzec ze jednak nie to strasznie rani...:/ ze mną tak postąpiono..własnie ona ta dziewczyna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1ooomilo
A ja mam pytanie Cześto tak jest ze po rozstaniu utracie drugiej osoby wydaje sie nam ze nie ma juz innej którą tak pokochamy...jednym sie tak wydaje az w koncu przechodzi... a innym nie mimo ze tez starają sie zapomniec i dopiero po czasie uswiadamiamy sobie ze to jednak tą tego kochamy..nawet jak nam sie wczesniej tak nie wydawało..????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam gdzieś, że miłość, to taka gra. Kto pierwszy powie \"kocham\" - przegrywa. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fille de noel
trzeba mówic toco się czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×