Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość baba b. zła

coś czego mu nie powiem...

Polecane posty

Gość baba b. zła

Jestem wściekła i muszę odreagować. Piszę w eter żeby z sąsiadami dobrze żyć. Normalnie odreagować muszę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba b. zła
nie powiem Ci co czuję, bo się ośmieszę. I tak nie jesteś dla mnie nie powiem Ci co myślę, bo wyjdę na idiotkę. nie powiem Ci co przeżywam bo i tak masz mnie dosć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co chcesz
mi powiedziec? Powiedz tutaj, on i tak nie slyszy.... ale ja slysze... powiedz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba b. zła
mam dość upokorzeń które sobie funduję. Mam dosć bycie dobrą wróżką dla każdego tylko nie dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem ze to
ci ciazy, wiem, ze nie daje ci spokoju, nie mecz sie, nie tlum emocji w sobie, emocji, ktore kiedys wybuchna ze zdwojona sila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba b. zła
jestem jakimś wymarłym gatunkiem. Każdy normalny człowiek dba o siebie na pierwszym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jestes
wiedz, ze sa tez tacy, jak Ty. Wiedz, ze nie zyje sie dla siebie. Prawdziwym szczesciem jest usmiesz na twarzy drugiego czlowieka. Tylko to prawdziwie wzniesie Twoja dusze. Nie zmieniaj sie, prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba b. zła
one wybuchają Słuchaczu. Za długo tłumione potrzeby i lęki. Strach przed odrzuceniem, przed byciem "złą", okropną, niesprawiedliwą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba b. zła
to nie tak.... ja potrafię być totalną egoistką. Właściwie to jestem nią, ale nie umiem jakośpo ludzku zbudeować normalnej relacji. Podkładam sięsama, nie stawiam jakiśludzkich granic. Co z tego, że dziewczyny jak mnie już poznają to mają o mnie b. dobre zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Więc nie poddawaj się
Podaruj uśmiech, podaruj nadzieję, podaruj dobre słowo, wesprzyj ramieniem, swą dłonią otrzej łzy. Wierzę, że to, co dasz, wróci do Ciebie ze zdwojoną siłą. Wierzę i żywię nadzieję, że już wkrótce przekonasz się o tym. Warto być "aniołem" wśród żywych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba b. zła
co z tego jeśli mężczyźni wykorzystują. Bo się sama podkładam...:( Oddaję za dużo. Już nie ufam facetom. Boję się ich i nie chcę sięnigdy więcej zakochać:( i czuję jak mnie to boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba b. zła
daruję... nie raz to co najlepsze dla innych. ale mam już dość. czasem mam ochotę byćtotalnie zimną suką może to podłe poejście, ale mam dość tego altruizmu, bo cierpię tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ufasz
Podświadomie żywisz nadzieję, że kiedyś Twoje uczucie zostanie odzwajemnione, tylko boisz sie przyznać do tego przed samą sobą. Czyż nie tak jest? Ale pamiętaj, ilekroć upadniesz, perspektywa celu powinna dodać Ci sił, to, co jesteś w stanie zyskać, uczucie, warte jest każdych poświęceń, warte jest ran na Twych stopach. Nie poddawaj się, walcz o swoje szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba b. zła
tak, oczekuję, jestem tego świadoma. Ale każdy upadek mnie nie czyni mocniejszą, Gdy po raz kolejny widzę ten sam chory układ, te same problemy tracę nadzieję, że ktoś ze mną wytrzyma na dłuższą metę. Strach pogarsza wszystko. Jestem, patrząc z boku fantastyczną dziewczyną (piszę to z lekkim przekąsem), ale coś ze mną jest nie tak i mam świadomość, że facet i tak wreszcei będize miał mnie dosć. Jak się zakocham to klapa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba b. zła
boję się i nie ufam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba b. zła
tak sobie czasem myślę, że może za dużo oczekuję od życia. Jestem b. aktywna (chyba, że w letargu). Może uciekam przed ciszą, przed sobą, może nie chcębyćtylko z sobą bo się nie akceptuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdybys tylko
zdobyła się na to, by powiedzieć coś więcej. By powiedzieć, co staje się problemem. Tylko mnie. Tylko wówczas mógłbym pomoóc, jeśli jestem w stanie. Czy możesz mi zaufać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba b. zła
pytaj o zaufanie nie proś potrafię o tym mówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba b. zła
co staje się problemem? jemu przestaje zależeć a ja w tym momencie zamiast powiedizeć spadaj na drzewo próbuję dając otrzymaćwięcej. Mea cupla, bo usuwam mu przeszkody, chcę dla niego jak najlepiej. W głowie mi się nie mieści, żebym mu czegoś odmówiła co jest mu potrzebne i co ja mogę mu dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba b. zła
czyżby to był koniec rozmowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doskonale wiem
jak trudno jest wówczas zdobyć się na odrobinę chłodu, dystansu, który potrafi dać odpowiedź na pytanie, czy jemu zależy, tylko ów dystans. Doskonale wiem, bo... jestem w podobne sytuacji. Byłem w niej nie jeden raz i wówczas zadawałem sobie pytanie: "Czy warto żyć dla kogoś, kto nie żyje mym życiem? Czy warto oddawać całego siebie, gdy tuż obok być może czeka osoba, która obdarzy uczuciem? " Wiem, jak to boli, uwierz, wiem jak uderza w samo serce duszy rozłąka, brak kontaktu z jego/jej strony, ale czasami jednak trzeba być egoistą, myśleć o sobie. Każdy z nas ma prawo do miłości. Kiedyś usłyszałem: "Pozwól odejść, a zyskasz ją... albo stracisz..." Więc pozwól odejść, a jeśli nie wróci... Daj sobie szansę bycia szczęśliwą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba b. zła
dziękuję, że piszesz. widzisz.... mój pierwszy facet lat obecnie 24 wmówił mi kupę rzeczy dot. związków chyba po to, żebym była "łatwiejsza w obsłudze". Z kupą problemów się przez to teraz borykam, bo nie wiem kim jestem i jaka jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boli mnie brzuch od czekolady
dołączam do dyskusji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba b. zła
żeby nie być gołosłowną: 1. jestem zaborcza - no jeśli mój facet na prawo na imprezach nosić koleżankę na rękach ( a mnie nie, bo jestem normalną kobietą 176 i nie ważę 45kg), prowadzić rozmowy ala flirt z inymi kobietami (ze mną nie, bo i po co?) to fakt JESTEM ZABORCZA Ale z drugiej strony.... przez brak poczucia bezpieczeństwa w związku potrzebuję kontaktu z mężczyznąwięcej, a to męczy prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba b. zła
czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem wściekla. Jestem niesamowicie wściekła. Facet który mi się podoba kręci z moją kuzynką, no tak to niby tylko taka zabawa, przyjacielski flirt, bo ona jest w stałym związku, ale... Mnie totalnie nie zauważa i odchodze od zmysłów myśląc o tej sytuacji. Mnie to tak wkurza że praktycznie z nim przestałam gadać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on_24
tez tak mam.. i czesto myslalem o zmianie o 180'' ..ale jakos ciagne.. moze juz sie po czesci zmienilem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba b. zła
moje wielkie ideały już upadły (o tym nie chcę pisać). Teraz pytanie na ile będize we mnie człowieka, którym chcę być. TEraz patrząc sobie w oczy widzę naiwniaczkę, wiernego fana Człowieka, totalnie nieżyciowego człowieka, na wpół rozbudzoną kobietę.... ale dobrze m iz tym. Co z tego, że ładuję kasę i uczucia (przyjacielskie) w faceta, który zrobił ze mnie kochanicę i idiotkę? Robięco chcę i co w jakimś tam moim pojęciu jest zgodne ze "mną". A może mi isę wydaje? Może to dążenie do samozagłady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×