Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość christmas eve

Po-hormonalne ofiary trądziku łączmy się!

Polecane posty

Gość rzólka
ja miałam kiedyś baaardzo poważny problem z trądzikiem. Zażywałam kilka różnych antybiotyków, ale po chwilowej poprawie znowu miałam wysyp. W końcu zmieniłam dermatologa, który przepisał mi po kilku miesiącach nieudanego leczenia Izotek. owszem, drogi....brałam go dosyć długo(stosowałam przy tym też różne maści - najlepszą z nich jest Differin). Ale w końcu trądzik zniknął. Potem dostałam coś na bliznyi tyle. Mniej niż rok potem zaczęłam brać tabletki Yasmin (jestem z nich bardzo zadowolona). Myśle że one też pomogły. Mój ginekolog ostatnio kazał mi je odstawić na "2 okresy" ale boje się. Myśle że przed tym udam się do dermatologa po prostu i wezme coś zapobiegawczo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie ludzie
dziwie sie, ze ginekolodzy nie mowia wam, ze badanie poziomu hormonow nalezy powtarzac przez ok. rok czasu; wtedy dopiero wyniki sa miarodajne; zrobienie jednego badania nic wam nie wykaze - dlatego czesto wykazywany jest poziom w normie; badania wykonuje sie co kilka m-cy w roznych fazach cylku; tylko, ktora zdecyduje sie tak dlugo czeka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie ludzie
czekac*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninijkaa
ja tez biore pigułki na trądzik, i biore je juz z 10 lat z przerwami Ale jak tylko przestane to po 2-3 miesiącach pojawia się okropny trądzik, cała skura zanieczyszczona, włosy tłuste i ip. i nie tylko twarz , mam zsypane całe plecy i ramiona. Kiedyś miałam przerwe 17 miesięcy nie brałam pigułek i starałam się wyleczyć z tych syfów wszystkim, najpierw wszystkie najdroższe kremy (całe zestawy markowych kosmetyków) nastepnie dermatolodzy i masci i specyfiki przepisywane przez nich na koniec zaczelam się zdrowo odżywiać, pić herbatki ziołowe na trądzik, pić tran, mleko sojowe, drożdze itp., zero słodyczy, mało tłuszczu, i stosować tylko lekkie i naturalne kosmetyki w małych iloćsiach i co i nic!! teraz biore tabletki hormonalne... tylko że całe życie nie będę ich brać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patiave
kiedys bralam hormony,ktore zalecila mi dermatolog, mialy podtrzymac dzialanie lekarstwa. przyjmowalam je regularnie przez ponad rok. po tym czasie zdecydowalam sie na odstawienie. poradzono mi by nie robic tego od razu, dlatego przez nastepne pol roku bralam tylko 10 tabletek w miesiacu (16-25dnia cyklu)....potem po3 miesiach wsio powrocilo do normy. moja rada: jesli macie powazne probemy z tradzikiem to trzeba wybrac sie do porzadnego lekarza i nie warto zalowac kasy na leczenie bo ewntualnych zmian na twarzy( i nie tylko) niegdy sie nie pozbedziecie.niektorzy ludzie nie sa swiadomi tego ze tradzik to choroba.chorobe trzeba leczyc a nie bawic sie w wyciskania, chodzenia do kosmetyczek itd.zycze powodzenia, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhcpka
No to skończyłam zażywanie Diane-35 i Spironolu po 18-stu miesiącach. Byłam wczoraj u mojej endokr., która stwierdziła, że buzia się poprawiła (to prawda). Czasem wyskakują mi pojedyncze krostki, więc przepisała mi Zineryt. zaleciła też zabiegi mikroabrazji w gabinetach kosmetycznych, który ściera naskórek i wygładza skóre, czyli to pomaga pozbyć się blizn potrądzikowych. na pytanie, czy po odstawieniu hormonów może być nawrót, nie umiała odpowiedzieć. Tak więc, zobaczymy jakie będą efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość christmas eve
Widzę, że topic wciąż żyje :) U mnie coraz lepiej! Teraz używam na noc Acne-dermu, na następną Brevoxylu, na kolejną Lysanel Active i tak w kółko.. A na dzień Cicalfate Avene lub czegoś innego nawilżającego myję buzię Lipikarem LRP i wycieram ręcznikami papierowymi. W diecie nie unikam niczego ani czekolady ani alkoholu, w końcu nie jem tego kilogramami/litrami ;) Naprawdę w porównaniu do tego co było jest o niebo (a nawet o kilka nieb ;) ) lepiej! W zasadzie nic mi nie wyskakuje, sporadycznie takie malusieńkie krosteczki zazwyczaj jak przesuszę skórę. Mam tylko MNÓSTWO przebarwień i.. czym się najbardziej przejmuję - BLIZNY wklęsłe :( Całą buzię mam taką jakby nierówną... Niestety chyba będę musiała się z tym pogodzić wątpie czy jakieś kremy lub peelingi to zwalczą :( Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hormonalka
Może po hormonach trądzik powraca, ale ja nie znam żadnej innej tak skutecznej metody antykoncepcji. Kiedy mój mąż wyjechał na 3 m-ce za granicę, zrobiłam przerwę w braniu tabletek, autentycznie mnie wysypało, potem znowu zaczęłam brać tabletki i trądzik do dzisiejszego dnia nie wrócił. Biorę Cilest, czuję się znakomicie z tym, że gdybym przestała brać te tabletki, to pewnie trądzik by wrócił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość christmas eve
Jasne zgadzam się w zupełności, że tabsy to najlepsza i najwygodniejsza antykoncepcja ale póki co na pewno się nie zdecyduję.. Facet też się przejmuje i mi odradza.. Zdecyduję się może jak już będziemy mieć gromadkę dzieci i nie będę musiała przerywać brania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhcpka
a ja się tych hormonów boję. to wcale nie jest do końca zdrowe, bo to poważna ingerencja w układ hormonalny, więc chciałam jak najszybciej skończyć z Diane. jeśli chodzi o nierówną skóre na buzi, to własnie słyszałam, że ten peeling za pomoca mikroabrazji przynosi genialne efekty, bo są ścierane kolejne warstwy naskórka aż do gładkości. cóż, wypróbuję najpierw na sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ellllllllka
hej Ja właśnie leczę się dianą na trązik rózowaty, i też jak cholera boję się odstawić. mój dermatolog i ginekolog-endoktrynolog twierdzą żę dianę bezpiecznie można odstawić dopiero po conajmniej 18 miesiącach brania. Wierzę im bo póki co wszystko co mówią się sprawdza christmas eve, jeżeli masz dużo przebarwień to moze spróbuj kremu synhrorose intensiv ja go dostałam na tradzik różowaty a na początku miałamwelkie różowe place i odrazu mi pomógł cera jest jedolita i nic nie widać. Jest jeszcze synchrorose fast ale ten działa jakoś inaczej ja go nie stosowałam więc nie wiem, na co dokładnie - jakie przebarwienia jest zalecany. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawa6789
Jak juz wspomniałam wczesniej tez chcialam brac hormony na tradzik ale same widzicie jak to jest i jak poczytalam waszych opini nie sadze zebym sie na to zdecydowala w tej chwili moja buzia w miare nie stosuje juz zadnego makijazu i jakos sobie rade...strasznie sie boje ze gdybym przerwala zazywanie tabletek wystapil by wysyp a tego bym chyba nie zniosla, jednak chcialabym sie moc zabezpieczyc przed ciaza lecz nie wiem co by bylo dla mnie odpowiednie...Jak Wy sie zabezpieczacie gdy odstawilyscie tabletki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhcpka
Ciekawa, jeśli chcesz się zabezpieczać poprzez branie pigułek antykoncepcyjnych, to i tak musisz to skonsultować z ginekologiem lub endokrynologiem. powiedz w jakiej jestes sytuacji, a lekarz Ci dobierze odpowiednie pigułki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest jak się
bierze hormony we wczesnym wieku... Ja myśle że nie powinno się brać hormonów wcześniej niż ok 23-25roku życia...Wybaczcie ale mając 17 czy 18 lat to jest za wcześnie na taką ingerencję. Hormony to nie czekoladki... Sama brałam Cilest majac 19 lat, potem jescze pare innych i powiedziałąm dość.. Zawsze miałam średni trądzik ale po tym to dopiero mi się cera apie***ła... NIe wiem czy wróce jescze do tabl, ale jak bede mieszkać z facetem to chyba będę musiała... Kiedy wymyślaą tabletki dla facetów...??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawa6789
No wlasnie a ja mam 17 lat i dlatego nie chce ingrowac w to co sie dzieje w moim organizmie, kolezanki mi doradzaja zebym zaczela brac tabletki zeby nie wpasc ale ja sie boje, boje sie tych hormonow ale tak samo boje sie ciazky wiec co mam zrobic :(...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhcpka
nie no, 17 lat to zdecydowanie za wcześnie na hormony. to naprawdę nie jest zdrowe dla organizmu, więc lepiej poczekaj z tym parę lat. są inne sposoby walczenia z trądzikiem, a także inne metody antykoncepcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki! Zaczerniłam się ;) Powiedzcie co tam u Was? U mnie nieźle, robię się bledsza z każdym dniem tylko nadal \"nierówna\".. Ale generalnie jest nieźle. Teraz jestem przed okresem i mam 1 dużą niespodzienkę i 1 mniejszą, a tak to w zasadzie nic.. Tylko ciągle mam schiza, że to cholerstwo wróci, a naprawdę nie wiem jak bym to przeżyła psychicznie :( Jeszcze ze 3 miesiące temu to płakłam dzień w dzień, chłopak potrafił do mnie przyjeżdżać w środku nocy, dosłownie jakieś początki nerwicy, depresji, nie wiem.. To wszystko wg mnie to hormony i teraz na każdy okres czekam z taką niecierpliwością, że nie wiem.. Przed przyjmowanie tabsów inaczej wyglądały moje cykle.. Teraz są dłuższe (ok 31 dni) i boli mnie przed, ale w trakcie mniej i strasznie mało krwawię na początku, a potem dopiero się zaczyna.. Kiedyś były króciutkie cykle (ok 27 dni), bolało w pierwszy dzień strasznie no i jak się zaczynało to pełną parą.. Nie wiem pocieszam się tym, że póki co przez te jakieś 7 miesięcy są w miarę regularne i podobnie wszystkie wyglądają.. Ale i tak wariuję na myśl o powrocie problemów skórno-hormonalnych.. :( Mam nadzieję, że jak dostanę okres jutro albo pojutrze to te niespodzianki znikną i będę mogła odetchnąć.. Podobno świetnym lekiem na trądzik jest hihi... dzieciątko :) Jak tylko facet znajdzie sobie robotę to trzeba będzie się postarać :) :D Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhcpka
hejo! Ja jestem już po pierwszym zabiegu mikrodermabrazji, jak na razie efektów nie widać, trzeba to kilka razy powtórzyć. Do tego dermatolog przepisał mi tetracyklinę i teraz się panicznie boję, że jakiejś drożdżycy pochwy dostanę:/ No i na domiar złego, odnoszę wrażenie, ze po odstawieniu Diane zaczynam tyć :/ Jeśli chodzi o bolesne miesiączki, to nic nie robi lepiej jak ruch (szczególnie pływanie)! Polecam :) Co do dzieci, to w ogóle nie biorę tego pod uwagę, jeszcze mam czas ;)) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhcpka
Cześć dziewczyny :) Co taka cisza tu zapadła? No więc, chciałam się pochwalić efektami mikrodermabrazji. Faktycznie, jest poprawa, a to dopiero po 3 zabiegach :) Na ogół niczym nie smaruję buźki, tylko czasem mi jakaś krostka wyskoczy, co mnie do szału doprowadza :/ Może znacie coś takiego szybkiego na krostki? Kiedyś były takie fajne malutkie plasterki Vichy, przyklejało się na noc i rano nie było śladu... Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny po długiej przerwie! Melduję, że cerę mam nadal w normie, jedynie przed okresem cośtam wyskakuje. Jeśli chodzi o ślady wyglądam już może nie ładnie.. Ale powiedzmy, że bez makijażu nie rzucam się specjalnie w oczy :) Ale ale.. Ciągle, dzień w dzień mam schizy że to g%^&o wraca... Miałam czas, że wydawało mi się, że widzę znowu tę cholerną \"kaszkę\" na czole (od której się zaczęło); teraz z kolei mam wrażenie, że znowu \"zarastam\" na rękach (co też było jednym z pierwszych objawów).. Po prostu tak panicznie się boję, że wariuję... Mam nadzieję, że to tylko moje zwidy i wymysły, bo tym razem to bym chyba w psychiatryku skończyła :/ Rhcpka - fajnie, że u Ciebie też lepiej (wypowiedź stara, ale mam nadzieję, że efekt się utrzymuje :) ). Niestety ja także nie mam sposobu na takie pojedyncze niespodzianki, koleżanka mi kiedyś polecała pastę do zębów ;) punktowo, ale na mnie też to niewiele działa. Trzeba przeczekać i tyle, takimi to ja się nie przejmuję, grunt, że nie ma MEGAwysypu :) Odezwijcie się babeczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhcpka
No czesc dziewczyny!! Więc u mnie nie najlepiej :( gorące lato, skóra mi się dość mocno poci, a na buzi, głównie na policzkach i brodzie, robią się takie grudki; dosłownie dostaję szału, bo mam ochotę to wszystko zdrapac :/ Po półrocznej przerwie chyba znowu mnie czeka terapia z Diane, a tak bym chciała tego uniknąć, bo mam stracha przed tymi hormonami. Szukam jakiegoś dobrego kosmetyku z peelingiem, do oczyszczenia i odblokowania porów, ale żeby jednocześnie był delikatny i za bardzo buźki nie podrażnił... znacie coś dobrego? Mam nadzieję, że u was wszystko ok :) Pozdrawiam rhcpka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhcpka
I jeszcze jedno: takie firmy francuskie - La Roche-Posay, Avene, SVR czy Vichy, drogie kosmetyki, ale podobno skuteczne. Znacie coś godnego polecenia? Jakiś konkretny produkt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×