Jakoś nic mnie nie cieszy

Nic mnie nie cieszy pomocy

mnie też nic :(

i mnie :(

mnie też

Jeszcze dostałem dobijające życzenia od znajopmej. typu Zycze Tobie dużo ciepła od ludzi którzy cię otaczają a ja jej przeciesz powiedziałem że nie mam wielu znajomych nawet nie mam koleżanki aby zabrać ją na kawę

a mnie cieszy , ze zyje i mam przyjemnosc uczestniczyc w kolejnej wieczerzy wigilijnej.

tak, zyczenia (nawet jak ich tak malo) tez potrafia dobijac, az sama nie wiem, czy ludzie tak nie mysla, jak cos zycza, czy po prostu chca dobic...

http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka2000.swf

Jakoś niepotrafie nawiązywać znajomości nie przyciągam do siebie ludzi niewiem okazji też mam b mało naprawde niewiem

mało sprzyjających sytuacji?? hmmm a co robisz? uczysz się? pracujesz??

Ta która przysłała mi życzenia była wymażoną kandydatką na koleżanke myślałem nie może sie nieudać tymbardziej że jej pomogłem kiedyś i byłem miły dla niej. Ona obiecała że mnie odwiedzi kiedyś i powiedziała sam że nie ma chłopaka pomyślałem co za szczerość to było nasze 2 spotkanie . Ale kłamał miała chłopaka i wcale nie myślał aby mnie odwiedzić. Wcale nie poczówała sie wytłumaczyć ze swojego kłamstwa przy najblizszym spotkaniu

Pracuje ale tam sami faceci pracują i jeżdze samochodem inaczej nie moge dojechać żeby jeszcze autobusem to zawsze łatwiej kogoś poznać a tak praca dom i tak w kółko Myśle sobie osoba której pomogłem może chociaż szczera będzie....

a skąd jestes i ile masz latek??

okolice Poznania lat 26

Ty nie szukasz koleżanki tylko dziewczyny... to malutka różnica ;)

Najpierw to koleżanke trzeba znależć potem można mówić o dziewczynie dopiero,jak nie mam koleżanek to co tu mazyć o dziewczynie.

też mi się tak zdaje...

i nie utrzymujesz kontaktów z ludźmi z liceum bądź studiów?? dziwne to nieco...

I dlatego corazczęściej myśle że zostane sam a samemu dla siebie to po co się męczyć wogóle dla koko to wszystk utrzymywać naprawiać remontować.

łoo rany, nieśmiały jestes??

Chodziłem do technikum tam sami chłopacy , studia zaoczne też sami chłopacy

ja mam dużo koleżanek... i też jestem sam bo to tylko koleżanki... w koleżankach się nie zakochujesz bo albo one nic nie czują a jak któraś czuje coś do Ciebie to Ty nic nie czujesz.....

Chciał bym mieć chociaż koleżanki chociaż do spędzania czasu a wtedy zawsze kogoś można poznać przez te kolezanki

:O mazyc=marzyc :O Ty studia skonczyles??? :O

Kompletna klapa nie mam dla kogo żyć.

może masz rację..... ja niestety dzięki koleżankom nie poznałem jeszcze nikogo z kim byłbym w związku....

mnie zostawiła.. jakiś impuls zadecydował :( bez sensu wszystko :/ następnym razem, jak będę chcial kogoś poznać, to już nie przez neta, nie bede patrzył jaka ona jest, albo co ona o mnie myśli... tylko czy sie jej podobam fizycznie... bez tego po prostu dupa

oprócz pociągu fizycznego musi być jeszcze to coś.... jakaś chemia bo bez tego nie ma szans...:/