Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość arimka

lekarstwo na zdradę

Polecane posty

czytaliscie ten artykuł? problem polega na tym ze ja nie wierze w teorie ewolucji, nie wierze ze pochodze od malpy, czuje sie w pelni czlowiekiem i dla tego mam wysokie ambicje na monogamistyczny związek. Artykuł sugeruje ze gen niewiernosci odziedziczylismy po malpach, i tu jest ten haczyk. Kto czuje sie malpą??? Zgadzam sie z poprzedniczka/poprzednikiem takie podejscie nie ma nic wspólnego z milością, a to ze chce sie miec partnera tylko dla siebie i byc jedyna tylko dla niego, to nie jest egoistyczne podejscie, jest po prostu ludzkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arimka
zdrada ?- zacekawiło mnie to... Kochasz żonę. Nie chcesz wywracać swojego życia do góry nogami, nie chcesz rozwodu, rozgłosu i cierpienia dzieci. Ale nie potrafisz odmówić sobie potajemnych spotkań, dodatkowych weekendowych delegacji, smaczku podwójnego życia i tego jedynego w swoim rodzaju seksu... z kochanką. Dlaczego mężczyźni zdradzają? Bo początki są najbardziej fascynujące, bo kochanka to przyjemność, a stała partnerka to obowiązki, odpowiedzialność, codzienność, bo żona nie chce się kochać zbyt często albo zawsze tak samo, bo była to chwila pod wpływem alkoholu, bo leczy w ten sposób kompleksy, bo testosteron tak zdecydował, bo... potem już było za późno. Przybliżymy wam 6 typów zdrady, a poniekąd też 6 typów zdradzających mężczyzn. Typ 1. Nie chcę, ale muszę Robi wszystko, by nie zdradzić, ale żona czy też partnerka odmawia "współpracy". W końcu zdesperowany postanawia TO zrobić. Seks staje się jego obsesją i już o niczym innym nie może myśleć. Usprawiedliwieniem (które dla niego akurat jest dość ważne) jest sytuacja, w jakiej się znalazł. Przed: Warto zastanowić się nad sensem związku, w którym się tkwi. Konieczna jest szczera rozmowa z partnerką (oczywiście szczera nie znaczy: "mam zamiar cię zdradzić"). Mężczyzna w tej sytuacji ma prawo wiedzieć, co jest w jego związku nie w porządku, dlaczego partnerka unika seksu, dlaczego zanikła u niej fascynacja ich życiem erotycznym. Jest szansa, że jeszcze da się to naprawić. Ale oboje muszą wiedzieć, na czym stoją. Typ 2. Kochankę mam w genach Inaczej po prostu nie potrafi żyć. Już w czasach narzeczeństwa zdradził swoją przyszłą żonę (tuż przed ślubem), bo kiedy skończy się stan kawalerski, to już nie będzie mógł. Ale po roku okoliczności sprawiły, że znowu mógł, bo przecież 365 nocy z tą samą kobietą w łóżku to zbyt długo. Jak bardzo fascynujące jest podwójne życie mógłby opowiadać zaufanemu kumplowi godzinami, nic nie jest w stanie go od niego odwieść. Przed: W tej sytuacji nie ma "przed", które pozwoliłoby uniknąć "po". Zdrada nastąpi i to prawdopodobnie nieraz. Typ 3. Nieświadomy i nieasertywny Ostatnią rzeczą, jakiej się spodziewał podczas tej delegacji było to, że wyląduje w pokoju koleżanki z pracy. Nie uświadamiał sobie, że jej zalotne spojrzenia, minispódniczki, czerwony manikiur to jedno wielkie polowanie, które urządza od dłuższego czasu. Kiedy taka myśl pojawiła się w jego głowie, ona już ściągała mu okulary i rozwiązywała krawat. Przed: To bardzo łakomy kąsek dla kobiet, które chcą uwieść mężczyznę. Taki mężczyzna powinien być bardziej czujny, bo może wpaść w niemałe kłopoty. Szczególnie, że nie za dobrze potrafi kłamać. Szczególnie też, że w innych okolicznościach by nie zdradził, i że wcale tego tak naprawdę nie chce. Typ 4. Młodszy model Mężczyźni chętnie potwierdzają pogląd, że są jak wino - im starsze tym lepsze. Poparciem tej tezy jest odświeżanie swojego życia osobistego i wymiana partnerki na młodszą. Zwykle ci mężczyźni szukają też potwierdzenia swojej męskości, chcą zaimponować młodej i niedoświadczonej dziewczynie. Jest to dużo łatwiejsze niż w przypadku długoletniej partnerki, która nie dość, że nie jest już tak atrakcyjna, to jeszcze zna jego przywary na pamięć. Przed: Można oczywiście, jak niektórzy gwiazdorzy, konsekwentnie co kilkanaście lat zaczynać wszystko od początku, ale czy rzeczywiście o to w życiu chodzi? Typ 5. Po prostu miłość Zdarza się i tak, że początkowo przelotna przygoda miłosna, która ma być miłym uzupełnieniem małżeństwa czy stałego związku przeradza się w prawdziwą miłość. I jest zwykle ostatnią i jedyną zdradą w życiu tego człowieka. Przed: Prawdopodobnie "przed" jeszcze nie wiadomo, że to będzie ta osoba, z którą spędzi się resztę życia. Coś do niej bardzo ciągnie, ale mężczyzna jeszcze nie uświadamia sobie, że to miłość. Typ 6. Wielki klops Wielka wpadka, ona dowiaduje się o zdradzie i odchodzi. Czasem to jednorazowy wyskok, a jednak okazuje się niewybaczalnym błędem. Pechowiec? Niektórzy tak to nazwą. Mężczyzna zostaje wtedy z niczym i musi urządzać się w życiu na nowo. Bywa, że nie jest to łatwe, a "występek" ma bardzo bolesne konsekwencje (na przykład rozpad rodziny). Przed: Dlatego zawsze zastanów się, ile możesz stracić. I czy twoja nowa znajoma na pewno jest tego warta. Zdrada niszczy związek Jak wykazała ankieta przeprowadzona w serwisie Kobieta, przyczyną zdrady jest najczęściej rutyna (25 proc.). A zdrada najszybciej i najskuteczniej zabija związek. Tylko w nielicznych przykładach romans partnera daje kobiecie do myślenia i mobilizuje ją do zmian. Nawet, jeśli tak jest, łatwiej się zmienić niż wybaczyć. Dlatego warto dobrze przemyśleć ten krok. Oczywiście ciężko zmusić się do zdroworozsądkowych reakcji, kiedy fascynacja nową osobą wzrasta, czy też w chwili, kiedy osoba, która za chwilę stanie się naszą kochanką wszystkie swoje siły kieruje na nas (przeciwko nam?). Czy jednak zdrada nie wynika wyłącznie z charakteru związku, w którym tkwimy i wszystko tak naprawdę leży w rękach naszych stałych partnerek? Czy twoja partnerka byłaby w stanie zapobiec zdradzie? Wszak męskie pożądanie nie jest zależne od miłości. Kochać mogą jedną kobietę, ale pożądać mnóstwo. Wielu mężczyzn zdradza swoje stałe partnerki i wcale nie uważa, by pożądanie innej kobiety było grzechem. Trudno zrozumieć to kobietom, które funkcjonują trochę inaczej... Z drugiej strony, na usprawiedliwienie wszystkich niewiernych mężczyzn - gdyby kobiety nie były tak chętne do nawiązywania znajomości z "zajętymi" - nie byłoby tylu zdrad... No coż, ciekawe, i tak bardzo nas dotyczące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arimka
Wszak męskie pożądanie nie jest zależne od miłości. Kochać mogą jedną kobietę, ale pożądać mnóstwo. Wielu mężczyzn zdradza swoje stałe partnerki i wcale nie uważa, by pożądanie innej kobiety było grzechem. Trudno zrozumieć to kobietom, które funkcjonują trochę inaczej... Z drugiej strony, na usprawiedliwienie wszystkich niewiernych mężczyzn - gdyby kobiety nie były tak chętne do nawiązywania znajomości z "zajętymi" - nie byłoby tylu zdrad... No coż, ciekawe, i tak bardzo nas dotyczące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arimka
To znowu ja. Nadal jestem szczęśliwa. Nic sie nie zmieniło do czadu kiedy pisałam ten wątek więc: Po raz kolejny pochwale się Wam moją receptą na szczęśliwy ... Już na samym początku związku, ustaliliśmy z moim chłopakiem zasady, co nam będzie wolno a czego nie. Na co się oboje zgadzamy, a czego nigdy nie zaakceptujemy. A ponieważ oboje uważaliśmy, że ciało to jedynie narzędzie, które można wykorzystywać na wiele sposobów, dlatego powstał nasz specyficzny kodeks małżeński, którego główne zasady to PRAWDA oraz to, że sex to przede wszystkim miłość ale również przyjemność. Wszak zgodzicie się ze mną, że można kochać ponad życie nawet bez jednego pocałunku i można też uprawiać sex dla rozrywki nie kochając sercem. Jedno nie wyklucza drugiego, a mówiąc obrazowo i frywolnie, do dziś uważamy, że ciało nie mydło i się nie wymydli. Ważniejsze jest to co jest w naszych głowach i w naszych sercach. Dlatego jesteśmy dla siebie najważniejsi a dla rozrywki oboje czasem korzystamy z uciech życia uprawiając sex z kimś trzecim. Dzięki temu, że poznaliśmy nasze poglądy i oboje je zaakceptowaliśmy, jesteśmy ze sobą już 17 szczęśliwych lat, w trakcie których szanujemy się i nie kłócimy, nie obrzucamy się wyzwiskami, nie używamy przemocy i wielu innych metod burzących zgodne pożycie, bo nie mamy powodu by tak postępować. Dlaczego? Głównie dlatego, że nie dochodzi między nami do bezsensownych, rodzących agresję scen zazdrości. Bo my nie jesteśmy o siebie zazdrośni. Szanujemy się wzajemnie, dbamy o siebie (są kwiaty i śniadania do łóżka, wspólne wypady do kina, spacery itd.) i baaaardzo się kochamy, a nasze urozmaicenie życia powoduje że nie jest ono nudne. I jeszcze jedno. Jestem dumna z naszego związku bo wiem, że żadne z nas nie będzie szukało rozrywki za plecami partnera i żadne nie będzie kłamać i oszukiwać bo nie musimy tego robić. Nie musimy tego robić po kryjomu bo robimy to razem a zamiast nienawiści, łez i zdrady mamy wspólną uciechę. RECEPTA - TO JEST DOBRE CO JEST DOBRE DLA OBOJGA PARTNEROW na co się zdecydują i co ich uszczęśliwia. Życzę wszystkim tego co mnie spotkało - znalezienia swojej drugiej połówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koc
ale elaboraty !! Na zdrade - klin klinem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arimka
Jasne! he he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy nie lepiej
ok rozumiem ze i dla Ciebie seks nie jest jednoznaczny z miłością.. i umiecie to oddzielić ale czy nie czujesz pewnej niepewności ze inne kobiety są lepszymi kochankami od Ciebie i czy nie pomyslałaś ze pewnego dnia Twój facet moze zakochać się w jakies kochance? i cię zostawić?albo czy Ty nie zakochasz się w jakims kochanku? albo co będzie jak zajdziesz w ciązę i nie bedziesz wiedziała czy to dziecko Twoje i męża czy kochanka? zero takich wątpliwosci????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prudzia
Arimka to facet !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupui67u

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×