Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zastnawiajaca

Jak sie zwracacie do swojej tesciowej?

Polecane posty

Gość zastnawiajaca

Jestesmy małzenstwem z bardzo krótkim stazem. Zaledwie kilka miesiecy. Mam bardzo miłą tesciowa i dosyc ja lubie, tescia tez mam fajnego. Cały czas móiłam do niej Pani ale od pewnego czasu zaczeła mnie upominac i mówic ze miłoby jej było gdybym mówiła do niej "mamo". Jestem z moja mama baaardzo blisko i niewyobrazam sobie zebym mogła powiedziec tak do kogokolwiek prócz niej. Tesciowa chyba troche to rozumie bo zaproponowala tez zebym zwracala sie do niej po imieniu ale to tez nie chce mi przejsc przez gardło. Jest prawie 3 lata starsza odemnie i poporstu nie potrafie. Kiedy do niej jedziemy to albo milkne albo oddzywam sie bezosobowo ale to bardzo trudne. Mój maz tez nie wie jak zwarcac sie do mojej mamy i ma takie same problemy. Moja babcia ciagle na nas wrzeszczy ze to wstyd ze nie mówimy ja do meza mamy a maz do mojej "mamo". Nawet ostatnio sie na nas o to obraziła. Jak ja mam sie zwracac do tej kobiety? nie chce zeby bylo jej przykro bo ja naprawde bardzo lubie ale "mamo" i po imieniu odpada! a chyba niewypada mówic "tesciowo". Macie jakies pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XYZja
esciowa jst 3 lata starsza od Ciebie i masz taki problem???? Nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastnawiajaca
miało byc prawie 3 razy starsza a nie 3 lata oczywiscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
per "mamo" ,rzecz jasna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jestem malzenstwem od kilku miesiecy ale za to tescia mam do bani tesciowa nic inna i ni umiem do niej powiedziec mamo. Odzywam sie bezimiennie, nie wiem kiedy nastąpi przełam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asfgv
samo przydzie, nie masz sie czym martwic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaa
A ja mówie "Na pani", i nie wyobrażam sobie by było inaczej. Mame mam jedną! a po imieniu nie wypada mimo wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XYZja
ja tez jestem ze swojaj mama bardzo blisko i do swojej mymy zracam sie "mamus" a do tesciowki "mamo" i jest po klopocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnosimmy
ja bezosobowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po imieniu..mamo to o wiele za duzo ..i to bez znaczenia czy tesciowa fajna czy nie..ale to moja opinia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwwwooonnnkkkaaa
powiem wam dziewczynki ze chyba nie nastąpi. nie mówię do mojej teściowej "mamo" bo jej nie znoszę!!! Mama to dla mnie słowo które kojarzy się z miłością i za nic wświecie nikogo oprócz mamy tak bym nie nazwała a szczególnie osoby któraw moim 32 letnim życiu napsuła mi najwięcej nerwów. Jestem 12 lat po ślubie i mówie do tego monstrum bezosobowo. Do teścia natomiast mówię "tata" bo jest ok. Mogę sobie na to pozwolić tylko dlatego że rozwiódł się z potworem 100 lat temu i NIGDY nie spotykamy się jednocześnie z teściem i teściową. Chyba by padła na zawał jakby usłyszała że mówię do niego tato:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnosimmy
jesli bedzie dziecko moze łatwiej jest zracac sie troche zartobliwie "babciu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli sama
zaproponowała żebyś mówiła do niej po imieniu to ja nie widzę problemu. Nie jest to może najlepsze rozwiązanie ale dużo lepsze niż forma bezosobowa!!! Przecież ona to widzi i pomyśl tylko jak musi czuć się niezręcznie! Trochę więcej odwagi - na początku będzie dziwnie, a po jakimś czasie normalka. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastnawiajaca
moja tesciowa jest mila ale "mamo" do niej nie powiem! mam jedna mame i nikt inny nie zasluzyl sobie zebym go tak nazywała! Źle mi mówic do niej bezosobowo bo czasem musze powiedziec cos bezposrednio i nie wiem wtedy jak sie zwrócic. Mówie wtedy "Pani" i widze ze jej jest glupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastnawiajaca
własnie ona ciagle nam mówi " że jak bedzie dziecko to bedzie mówilo do niej -babciu. a ja nadal Pani". Głupio troche. Ale po imieniu to nijak nie wypada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie zapomnę to mówię o niej \"mama\" ... bo z tym to jest tak, wg mnie bardziej jak \"tytuł\" ... to nie jest oczywiscie moja prawdziwa mama wiec nie mówie do niej jak do swojej, mamo zrobiłaś to, mamo potrzebujesz tego ? teściowa to taka \"tytularna\" mama: mama napije sie kawy ? mama była u lekarza ? - czaicie różnice ? ;) Tak do swoich tesciowych zwraca sie chyba kazdy kogo znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli sama
wymyśl sama pene imię określenie które będzie ciepłe, miłe dla ucha i zarezerwowane tylko dla niej. Oczywiście Ona musi to zaakceptować. Moja Mama zwracała się do swojej teściowej "Mamsia". Też nie chciała mówić do niej mamo i wymyśliła to. Babcia była zadowolona! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
A ja do swojej teściowej mówię MAMO. Mój mąż do mojej mamy też tak się zwraca. Mam bardzo dobre relacje z moją teściową, z moją mamą też jestem baardzo związana, bo tylko ona nie wychowała, poza tym nie mam rodzeństwa. Mi to łatwiej jakoś przyszło, ponieważ mieszkaliśmy już razem 3 lata przed ślubem. Ale uważam, że jeśli kocha się meza, a teściowej nie lubi, lub nie ma się dobrych z nią kontaktów, to i tak powinno się mówić \"mamo\" przez wzgląd na męża, bo to ona go wychowywała. W ten sposób okazujemy szacunek tej drugiej mamie:) Ale to jest tylko moje zdanie:) pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddd
"teściówka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mówię mamo. Jak pytam się to: \"mamo, czy chcesz kawy\", ale nigdy nie bezpośrednio jak do cioć: \"czy chcesz kawy?\" Tak jest mi głupio powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W stosunku do teściowej czuję obojętność, ani mi nie przeszkadza, ani tym bardziej nie pałam do niej miłością. Moja teściowa jest bardzo lubianą osobą, ale ja jakoś nie mogę się do niej przekonać, zawsze czułam się w jej obecności niezręcznie i nie wyobrażam sobie, że mialabym mówić do niej \"mamo\", ale z drugiej strony mamy przez to spięcia, nawet w trakcie wspólnej Wigilii wypomniała mi to, inni podłapali temat i od razu pojawiły się przykre komentarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak kto sobie zasłużył
a ja mam cudna tesciową i kocham ją bardzo... mówie do niej mamo albo czasem zdrobniale po imieniu...natomiast mój mąż mówi do mojej matki po imieniu... i jej to nie przeszkadza a poza tym nie wyobrazam sobie zeby on powiedział do mojej matki "mamo" bo chyba pekłabym ze smiechu...poza tym mó mąż nie za bardzo lubia sie z moja matką wiec to jest najlepsze wyjście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MONIKA77
JESTEM DWA LATA PO ŚLUBIE I ANIE RAZU NIE POWIEDZIAŁAM DO TEŚCIOWEJ MAMO , MIMO ŻE JĄ LUBIĘ, NAJPIERW MÓWIŁAM W TRZECIEJ OSOBIE, TERAZ MÓWIĘ BABCIU- BO ZOSTAŁA BABCIĄ. JUŻ CHYBA NIE ZACZNĘ MÓWIĆ "MAMO" MÓJ MĄŻ ROBI TAK SAMO.NIKT NIE MA DO NAS ŻALU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×