Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kornelllla

Jak się zmusić do nauki ?

Polecane posty

Gość Kornelllla

Nie wiem jak to wyjaśnić, ale czuję jagbym miała jakąś wewnętrzną blokadę prze nauką. Nie wiem czy coś tkwi w mojej podświadomości, nie wiem jak mam się zmusić. I to nie jest lenistwo, zależy mi na nauce, przejmuje się nią, tylko tak ciężko mi przysiąść nad książkami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nauka jest jak kobieta... unikaj jej spojrzeń a cie uwiedzie i przyciagnie ku siobie... a potem wypomni, żeś dureń! BO TRZEBA BYŁO SIE UCZYĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kornelllla
Czy nikt nie ma takich problemów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka mala kobitka
ja tak mam;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdussska
a moze to nadmiar wolnego czasu?;) po prostu wydaje Ci sie ze przeciez jeszcze zdązysz sie nauczyc, przesuwasz na potem a przez ten wolny czas drecza cie wyrzuty sumienia? i gdy juz naprawde masz niewiele czasu stwierdzasz ze tego wszystkiego jest za duzo i i tak nie zdazysz,wiec dajesz sobie spokoj? Jesli tak,to witaj w klubie,mam to samo:D ja po prostu zmuszam sie do nauki, mowie sobie,ze jak sie juz naucze to bede miec swiety spokoj... mozesz isc do psychologa, hmm jestem na profilu psychologiczno pedagogicznym heh.. mielismy o tym taki jakby wyklad. O nauce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka mala kobitka
ja sie tak przejmuje ze po nocach nie moge spac chociaz sie naucze to i tak mam takie nerwy ze szkoda gadac ta szkola mnie zabije blee;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kornelllla
Magdusiu, no właśnie tak mam. Może nam coś poradzisz, co radzą na tej psychologii :) ? Mała kobitko, co cię nie zabije, to Cię wzmocni- takie powiedzenie. Postaraj się tak nie stresować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdussska
No i głownie z tego wykladu wynioslam to,ze nauke trzeba uczynic przyjemną. hehe :D ale tak szczerze,nie pamietam jak to trzeba zrobic:P Pamietam cos ogolnie,ze aby byla przyjemniejsza ma byc szybko latwo i przyjemnie :D ... aby tak bylo pokoj musi byc przewietrzony, posprzątany (zeby nic nie rozpraszało), powinnas uczyc sie o stalej porze w jednym miejscu (wtedy mozg przyzwyczaja sie ze o tej porze i w tym miejscu ma byc max. skoncentrowany), podczas nauki popijac malymi lyczkami wode mineralną (to zwieksza przeplyw informacji miedzy komorkami) hmm.. jak sobie cos jeszcze przypomne to napisze:) A narazie wolne,wiec odpoczywaj!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kornelllla
Dziekuję za odp. :) Ale jak próbuję się zrelaksować, to od razu nachodzą mnie myśli, że niedługo kolokwium, a ja jeszcze w proszku :( Jak cosik sobie przypomnisz, to napisz, proszę :) Pozdrowionka :) !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdussska
Kornella, ja jestem dopiero w 1 klasie liceum :D myslalam,ze Ty tez jeszcze szkola srednia;) Na studiach chyba ciezej,co?;) Z tgo co pamiętam, mowili tez, ze aby sie skutecznie uczyć trzeba okreslic czy jest sie wzrokowcem,czy sluchowcem, takie testy robią w poradniach psychologicznych,chyba za darmo. Wtedy pokazą Ci tez rozne techniki szybkiego zapamietywania. Ja jestem wzrokowcem, podobno pomaga robienie sobie notatek rysunkowych, tzn. nie piszesz ciągłego tekstu, tylko na zasadzie skojarzen rysujesz... To dziwne, heh,sama juz nie pamietam tak dokladnie jak to sie mialo robic;) Dobry sposob np na zapamietanie ciagu wyrazow, to stworzenie sobie smiesznej/abstrakcyjnej historyjki z tymi wyrazami. Jedyny przyklad,ktory zapamietalam to DRZEWO-KURA zapamietujesz w sposob taki ze widzisz drzewo,nastepnie wyobrazasz sobie jego zapach,wyglad itp, po tym drzewie wspina się kura i wydziobuje robaki ala dziecioł;) kure takze musisz zobaczyc ze szczegolami, bo wtey na dluzej zostaje... ogolnie to dzialalo, gdy takich zestawow slow bylo ponad 20, psychologowie czytali nam takie historyjki a potem na wyrywki pytali np. DRZEWO i trzeba bylo odpowiedziec co jest w parze, i serio 9/10 miałam poprawnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kornelllla
Sporo jest nauki. A o takich sposobach też słyszałam, dzieki :) Myślałam, że też jesteś na studiach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdussska
NIe ma za co... ;) Heh,ja jeszcze w liceum,wiec korzystam z zycia:D ;) Zycze milej nauki,jesli uda Ci sie do niej zmusic;) I mykam juz, dobranoc!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajce dziewczynki, ja rowniez mam tak samo,tak samiusieńko! a na dodatek jestem na psychologii i wiem jak skuecznie sie uczyc, ale jakos cholercia nie idzie mi to :( ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kornelllla
Dobranoc, Madziu :) Witaj Maniu, bardzo proszę o porady od tej psychologicznej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×