prosze bardzo niech mnie kobiety zlinczuja -jestem swinia

jestem skur....zaplanowalem sylwka z 2 kobietami jedna u mnie w domu druga u jej znajomych jedna skrzywdze mam jeszcze w poczekalni chyba 3 panie spotkane juz w realu 2 w poczekalni netowej czyli na gg i nie moge sie zdecydowac co robic jestem dorosly nie jest to absolutnie zart chce kochac oddam wszystko bede taki jak bylem tylko niech sie zaocham i zaufam znow kobiecie niech ja nosze na rekach dbam o nia tylko tyle mi potrzeba do szczescia chce kochac a nie myslec o dupie kobiety teraz mnie opieprzajcie lub zrozumcie ze nie jestem zlym facetem naprawde jestem monogamista

Stary, poki mozesz to sie baw. Przeciez nic Cie z nimi powazniejszego nie laczy. Ja wlasnie ucze sie takiego troche egoistycznego postepowania. Za duzo w zyciu przecierpialem przez to ze bylem zbyt grzeczny i wierny, zeby sobie teraz odmawiac przyjemnosci. Tak wiec jak masz okazje to sie baw i niczego nie zaluj! Pozdr.

dobrze że to ze mną się nie umówiłeś nie chciała bym być na miejscu tych kobiet ja zazdrosna jestem strasznie hahaha

dzieki ktos zrozumial pozdr

kobiety co drugi dzień, ale nie miej 2 na raz. Bądź uczciwy - daj im możliwość innego zorganizowania sobie czasu.

zdecyduj sie i nie psuj sylwestra jesdnej z nich. tej z ktora pojdziesz :P :P :P

baw się, zmieniaj kobiety ... - ale dalczego od razu musisz ranić po drodze. Przecież da sie to robić \"z głową\" - jest fajnie z jedną, cos sie kończy, to kończ do końca i dopiero zaliczaj następną ... - takie jest moje zdania

toś taki sam gnojek jak mój eks

niestety jedna z nich jesli nie spedzi tego sylwka ze mna bedzie siedziec sama nie wiem co mnie naszlo chwila nieuwagi glupoty samotnosci i zranie kogos kurestwo wiem niech skoncza sie te spotkania i znajde kobiete z ktora sie zwiaze bo mnie samego to bardzo meczy -chodzenie na spotkania z ktorych nic nie wynika i to z mojej strony

:) ty chyba mój drogi dorosły to chciałbyś być :P szkoda, że na mnie na natrafiłeś :P

A za co tu cie gnoic??? Myslisz ze kobiety sa lepsze:o Takie zycie...

Przypominasz mi swoim zachowaniem Sinobrodego.Jego życie skończyło się tragicznie bowiem spotkał na swej drodze kobiety obdarzone intuicją, kobiety, które rozpoznają takich Sinobrodych i są w stanie walczyć o siebie, a nie tylko o zaspokajanie samczych instynktów. Dla ciekawych opowieści o Sinobrodym [ i nie tylko], polecam mądrą książkę - Biegnąca z wilkami - autorstwa Clarissy Pinokoli Estes. Autorka jest uznaną na świecie poetką, dyplomowanym psychoanalitykiem szkoły Junga oraz znakomitym psychologiem. Książkę tą polecam szczególnie zagubionym dziewczynom z tego forum, jako specyficzne studium wewnętrznego życia kobiety, które jest skarbnicą wiedzy dla ich zagmatwanych losów.

o co Tobie chodzi. Jestem kobieta, mam 24 lata. Od ponad 3 lat spotykalam sie, umawialam, randkowalam (chociaz nazywalam to spotkankami zapoznawczymi).I nic. Im bardziej oni chceili czegos wiecej, tym bardziej ja mialam chec uciekac szybko i daaaaaaalego ;) Czesem nie mialam odwagi powiedziec, ze nic z tego , poprostu nie mialam sumienia. Oni byli milo, dobrze wygladali, rozmawialo sie super, ale brakowalo iskierki, po jednym spotkaniu potrafilam stwierdzic, ze nic z tego nie bedzie, ale w koncu poznalam "jego" i juz nie mam checi poznawac innych. Poznasz w koncu ta swoja wymarzona, ktorej zaufasz :) Powodzenia, tylko w sylwka nie wystawiaj kobietek, bo bedzie dolina :)

bez rozmowy się nie obejdzie... pytanie, czy będziesz wybierał - a tego wyboru możesz kiedyś żałować - czy też zrezygnujesz ascetycznie z obu

Jestem kobietka i wiem co czujesz.............ja w swoim czasie spotykalam sie w tym samym czasie z roznymi facetami,o tak,spotkanie na piwko,na blyskoteke itp.Nie wiazalam sie ani uczuciowo ani sexualnie z Nimi,wiedzialam,ze kazdemu z Nich podobam sie i czulam sie wtedy dowartosciowana:D ,chyba dobrze ujelam to............. bawilam sie,bawilismy sie i juz,Czlowiek w mlodym wieku powinien wyszalec sie i dpoki nie znajdzie swojej drugiej polowki..........badz \"wpadnie\" hehehe.Pozdro for @ll PS.Gprzej jak ta druga ososba zaangazuje sie i pomysli,ze Ty tez cosik podbijasz do niej,wtedy 3eba wycofac sie:)

Jak się role odwrócą, i ktoś ciebie kiedyś tak wyroluje, będziesz wtedy moze troche wiedział, dlaczego nie można "bawić się" ludxmi. To raz. A dwa - jak sobie opinię zszargasz, a potem spotkasz te, którą będziesz mógł nosić na rękach, ale ona cie nie bedzie chciała, to nie wyj do księżyca...bedziesz miał po prostu za swoje. Czego ci zyczę z całego serca.

wlasnie uswiadomilam sobie, ze jestem w poczekalni u kogos_sylwka spedze sama_jestem zabawka

oj, prawda, jesteś Świnia, sam to przyznajesz, ja tylko potwierdzam:) Rozumiem, ale ciekawe co w Tobie siedzi takiego, że tak Cię blokuje. Można mieć kilka Pań, w zależności od potrzeb, czasu, aktualnego samopoczucia.Szkoda tylko, że niektóre z tych Pań nie wiedzą, że są tzw \"dochodzącymi\". Radzę uważniej i z większym wyczuciem szukać.Są Panie, które również kolekcjonują Panów.:)

niestety jestes w bledzie -nie kolekcjonuje pan tylko chce byc poprostu szczesliwy ciekawe co wasza plec mi zrobila? nie mam do niej zalu ale mysle ze bylybyscie w szoku do czego niektore z was sa zdolne mala podpowiedz -zdrada to male piwko

No, chyba jednak masz żal do nas, skoro mscisz się w ten sposób, ze robisz w bambuko pare dziewczyn...

z chęcia poczytamy :)) Q przestrodze :P

z chęcia poczytamy :)) Q przestrodze :P

zranily ?tak czy mam zal? nie absolutnie nie powiem wiecej -nauczyly mnie zycia ale przyznaje ze gdzies zgubilem zdolnosc do kochania to jedyny i chyba dosc duzy minus

myślę, ze nie straciles mozności kochania, miłość zawsze jest w nas....tylko czeka na własciwy moment, na podatny grunt, który pozwoli jej sie rozbudzić pozdrowionka

ja cie przygarne pod skrzydelko jak chcesz -zobaczymy czy przy mnie nie nauczysz sie milosci

jak na początek? mozesz sie potem w tym wszystkim pogubić...

wlasnie chodzi o to ze jestem strasznie zmyslna bestia i nigdy nie palne zadnej gafy przy jednej z pan typu -pomyle imiona numery tel lub godziny spotkan alec przyznam ze jest to troche meczace

Na nic taka droga poszukiwania miłości, czy jak to inaczej nazwać. To tylko rozdrabnianie się. Ktoś tu wyżej napisał, o zszarganej opinii itd.Co prawda niekoniecznie to musi kiedyś wyjść, no ale po co żyć z takim hm, uszczęśliwianiem się.Ja Cię nie ganię,ale co chcialeś tu usłyszeć?jakiej rady oczekiwales?Piszesz, że nie kolekcjonujesz?Ja to odbieram widać inaczej:))) A, jeszcze jedno. Rzeczywiście inteligentna z Ciebie bestia:))) Szkoda, że tak daleko Ci do szczęścia, no ale tą drogą to według mnie jakoś nie podrodze:)))Pozdrawiam

dizeki -wlasnie rozmawiam z kims przez net dziwne uczucie mnie ogarnia cos jakby pewnosc ze to ta osoba trzymajcie kciuki jesli sie uda bede ja kochal do szalenstwa ma taki mily usmiech -normalnie brrrrrr i jeszcze wiecej