Co myslicie o facecie ktoty ma 30 lat i mieszka z rodzicami w bloku? krytykuje

za to oossby bezrobotne, mimo ze sam zarabia ok 1000zl. Wyzwał swego znajomego ktory chwilowo zostal bezrobotny od nierobow mimo ze ten znajomy mieszka w kawalerce a nie z rodzicami i sam sie utrzymuje!!!! Boze co za hipokryzja panuje w tym kraju i obluda!!!

a kto powiedzial że ma siewyprowadzić???????????? Może mają 3-4-5 pokoi i śmiało sie mieszczą!! Co za różnica wogóle czy w domu czy w bloku?? Może pracować i dokładać sie do wydatków!! A co jak sie wyprowadzi i później na starość będzie sie musiał opiekować Rodzicami??? Będzie dojeżdżał kilka razy dziennie jak będzie potrzeba??? Czy odda do domu starców tak jak pewnie Ty byś zrobiła!!!!!!!!!!!!!

Ja zna faceta lat 30 prawnik mieszka z rodzicami i sam sobie sniadania nie uszykuje... ale czy to znaczy ze uposledzony? :O A wracając do hipokryzji... krzyczysz

o takich facetach nie sądzenic w kategoriach "finansowych" , bo jak jest duże mieszkanie albo wystarczające , a nikomu taki stan rzeczy nie przeszkadza, to dlaczego nie za to uważam , że tacy goście maj trochęspaczone podejscie do życia - z reguły maminsynek albo coś w tym rodzaju

hehe mieszka w 3pokojowym mieszkaniu , nawet nie moze znajomych tam zapraszac. p[oza tym ja mam to gdzies ze mieszka z rodzicami(ktorzy zreszta sa zdrowi) jego mlodszy brat jzu dawno sie ozenil i poszedl an swoje a ten widzi wszystko co zle u i innych a nie widzi u siebie wad pasozyt. W jego wieku czas najwyzszy zamieszkac oddzielnie. Do tego on krytykuje innycch a sam ejst zerem!!!!

Ale Ci nadepnął na odcisk!!!

skoro siedzisz na forum i obgadujesz gościa który nawet o tym nie wie .:O

musztarda laske to na ciebie kladzie twoj stary szmato skoro od razu z tym ci sie to kojarzy. Wybacz ale ja mnkie nie interesuja mezczyzni ktorzy sa od kogos zalezni! I nie ujadam wredna suko tylko wkurzylo mnie ze nazwal naszego wspolnego znajomego ktory sam mieszka i sam sie utrzymuje od nierobow

Dajcie spokój facetowi! MOże trochę przesadził z osądem kolegi ale zawsze nas darżni coś u innych, rzadziej u siebie. tak to już jest. Myślę że w racjonalnej dyskusji studziłby swoje przesadne oceny. Jeśli mieszka z rodzicami -cóż, chyba mu to nie oprzeszkadza. jeśli mieszkanie jest wystarczająco du że... Poza tym myślę, że prawdopodobnie odkłąda na swoje M. Jeśli nie ciśnie go nic, może spokojnie poczekać i odłożyć więcej na coś wymarzonego niż kupować jakieś tymczasowe "byleco". Myślę że jeśli zacznie snuć plany z przyszłą żoną to in mieszkanie się "pojawi". Zresztą lokalizacja mieszkania to tyeż poważna sprawa, zwłaszcza jak się ma kasę i wybiera. Powinna być ona zależna od lokalizacjo pracy jego i żony. A mozę woli się wybudować?? Teraz kiedy jeszcze nie mmusi mieć włsnej chaty, pewnie robi karierę i na niej się koncentruje.

w tym problem ze on nie robi zadnej kariery bo pracuje jako bramkarz w dyskotece i mysli ze jest taki oh ah bo ejst bramkarzem i leca na niego siusiumajtki w 20cm tipsach i tlenionych wloskach. Za to ktos kto chwilowo zoztal bezrobotny nazwa go nierobem mimo ze tamta ososba osiagnela o wiele wiecej niz on!

Autorko topiku No to równie dobrze ktoś z zewnątrz może skrytykować mojego faceta który ma 27 lat i mieszka jeszcze z rodzicami. Tylko że z zewnątrz nikt np. nie ma pojęcia o tym że mój facet tam płaci wszystkie rachunki i opłaty, a rodzice nie. I oni mu tam tylko żreć dają i spać. Zapytaj się Twojego znajomego czy dopłaca się do rachunków swoich rodziców skoro z nimi żyje i czuje się lepszy. Nie masz odwagi mu powiedzieć prosto w oczy co o tym myślisz ??

a więc o to chodzi -------------nie wpuścił Cie na dyskoteke bo pewnie masz 12 lat!!!!!!!!!!!!!!!

DAJ SPOKOJ ja nie chodze po dyskotekach suko bo slucham zupelnie innego typu muzyki. Ale widze ze ty jestes dyskotekowa suczka ktora podniecaja łysi sterydowcy i za bilet do dyskoteki robisz laske hahahaha zal mi takich lafirtynd jak ty :) ale to twoj problem nie moj

acha i jeszcze jedno. Skąd wiesz że wasz bezrobotny znajomy sam się utrzymuje ??? Niby skąd ma pieniądze na utrzymanie ?? Z zasiłku 500 zł miesięcznie ?

a skąd możesz wiedzieć moja znajomosc z nim zakonczyla sie na tym jak obrazil mojego koelge, w dodatku dla niego wszyscy sa zle a on jest THE BEST, ale to tylko jego zdanie :) a z lysymi sterydami nie zmaierzam sie klocic bo to i tak nic nie da jak ktos ma groszek zamiast mozgu. Poza tym on swoje sprawy zalartwia przemocą. Kobiec tematu bo w idze ze dyskotekowe panienki zaraz mnie zjedza tutaj.

moj bezrobotny przyjaciel zostal chwilowo bezrobotny(NIE PRACUJE NIECALY MIESIAC) po nowym roku podejmuje druga prace a zyje z oszczednosci ktore mu zostaly.

no to troche za wcześnie go osądził skoro ledwie miesiąc jest bezrobotny. Jak widać nie ma co sobie zawracać głowy niektórymi ludźmi bo to rzeczywiście nie ma sensu.