Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oksanka000000

PLz,POradzcie! Jestem w 2 letnim zwiazku...

Polecane posty

Gość oksanka000000

Dziewczeta poradzcie. MAm 20 pare latek. Jestem w zwiazku zchlopakiem ktorego chyba niekocham...chyba..co tzn, on kochal sie we mnie cale liceum...ale ja mialm kogos...potem drogi rozeszly sie..i znowu zeszly i jaos spotykamy sie 2 lata. On planuje slub...ale ..otoz ja czuje chyba tylko do niego przywizanie...nie wiem czy go kocham ..a wnoizkuje to z tego...ze nie cieprie jak on wydzwania do mnie...ciagle chce ze mna byc..wkurza mnie kazdy jego ruch..ale przy tym jest dobry dla mnie dba o mnie..kiedy ejstem chora...jest dobrze ustawiony materialnie.. z urody taki sobie...i nie wiem co zorbic...czy skonczyc to...mecze sie...i mam jakies hustawki...bo w jednej skundzie jest mi znim super...a potem...jak mnie wk...to znowu dol..do tego...dochodza rzadkie konatkt sexualne..bo mi sie nie chce...a moze sie starzeje...nawet obrzydzaj mnie jego pocalunki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama chyba widzisz, ze to do niczego nie prowadzi. I co to za argument, ze jest dobrze ustawiony materialnie? Chcesz byc utrzymanka przez cale zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oksanka000000
czasem mi sie zdaje ze jednak cos czuje... czasem mysle ze mi szkoda go .. on tak mnie kocha szanuje...potem mysle coz czasem tzreba byc egoistka..ale mysle to facet da se rade... a my kobietki mamy chyba trudniej nie dosc...ze jest mnije tych fajnych kolesi...to do tego sa juz zajeci ci lepsi... Troche boje sie , ze juz nikogo nie znjade...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spijajacy_soki
Cholera, kobieto, co za obrzydlistwo! Natychmiast to przerwij! To jest wlasnie bycie na sile, wbrew sobie, sila rozpedu, zmuszanie sie za kazdym razem... kompletny nonsens. Im szybciej to przetniesz, tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łosiczka
te momenty , kiedy sadzisz , że coś tam czujesz , to zwykła wdzięczność; nie kochasz go, zerwij z nim , ale kulturalnie , on na to zasłużył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feeefaa
Dziewczyno, jak można tak nie rozumieć samej siebie. Nie czujesz do niego nic oprócz jakiegoś tam przywiązania. Zapewniam cie, że o miłości mowy być nie może, skoro czujesz rozdrażnienie, wkurzenie i obrzydzenie. Daj sobie spokój. Czy głowny argument to to, ze chce się z tobą żenić? I co, masz zamiar przez resztę życia być z człowiekiem, który cię wkurza? Dziewcznyno, masz tak mało lat!!! Bosh, czemu wyjście za mąż dla niektórych lasek to cel życia, wart nawet znoszenia fizycznej niechęci do wspólmałżonka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIem wiem...ze powinnam...ale jestem z nim 2 lata...jego rodzice znaja moich ja uwielbiam jego mame( znia wole spedzac czas niz znim) moje babcia go kochaja.. mowia ze nie pali nie pije dobry na meza. jest wiele plusow.. kurcze..noi jest te przywiazanie...nie wiedzilalabym jak mu to powiedziec...on jest wrazliwy,..i uwaza mnie za milosc jego zycia..aj.. a ja,,,niby tez myslam na poczatku...wow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawy5555
a jesli dla niektorych "cos tak abstrakcyjnego" jak milosc nie istnieje, a bardziej bazuja na przyjazni, przywiazaniu itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FredStandard
Minęło 10 lat od czasu ostatniego wpisu...Ciekaw jestem jak potoczyły się losy tej dziewczyny oksanka000000 ? Dziś to kobieta po trzydziestce, z pewnością posiada dzieci i męża, sądząc po jej ówczesnych obawach pozostanie starą panną. Oksana, czy jeszcze tu zaglądasz? Jak sądzicie, czy wyjechała do Anglii jak spora część ludzi? Miała po drodze wielu facetów? Ile dzieciaków? Czy dobrze się jej wiedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×