Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przegrać życie

wszystkim powiedziałam, że idę na bal... a siedzę w domu na sylwestra -/

Polecane posty

Gość katee 23
a-ga a-ha - jestes atrakcyjna ?? jesli jestes sliczna to juz wiesz czemus ie boja , mowie o wygladzie zewnetrznym bo to wlasnei odstrasza facetow, boja sie ze poniosa porazke, albo nie probuja bo mysla ze na pewno taka dziewczyna ma jakiegos swojego zajebistego faceta i nei maja szans. Takie myslenie maja faceci - niestety . Stac ich tylko na komentarze ( jak sa w grupie ) typu : ale dupcia , mmm slicznotko itd a jak przyjdzie c do czegoto dygają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość long
no dobra dziewczynki, zacznijmy delikatnie...na poczatek malibu :) lub rozowe winko kalifornijskie bierzcie co chcecie :) dolacze dowas...mnie tez podobno sie boja.. hahah, gluptasy nie wiedza jak ja sie boje czasami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość long
ejjjjjjjj nastepny MUSI byc lepszy bo gorszy chyba juz byc nie moze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a-ga a-ha
hehe, wiecie co... zawsze mi się wydawało, że nieparzyste lata są lepsze niż parzyste ;) po prostu bardziej lubię nieparzyste liczby. ale właściwie wszystkie ostatnio minione lata są podobne.. na pewno nie są takie złe, czy to parzyste czy nie ;) choć gdyby się jeszcze trafiło szczęście w Miłości pewnie było cudnie :) czego Wszystkim życzę (w przyszłym, lepszym roku :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katee 23
long ja tez tak chce,zeby nastepny byl lepszy i zebym mogla sie zobaczyc z moim chlopem :( ten rok obfitowal w same nieszczescia , chce znowu byc szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość long
katee 23 --> ja juz czuje ze nie zniose takiego nastepnego roku...po prostu chyba wybuchne jak bomba i cos rozpieprze, ale chyba lepiej bedzie dzialac ;) co bys chciala oprocz chlopa w nowym roku ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądralla
tylko czy pracując da się zwalczyć smutek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tym roku jedyny plusami było: skończenie studiow (licencjat) znalazienie pracy wyjscie z anemii (po polrocznym leczeniu) cala reszta jest do kitu, np nie wyjachalam na zaden kilkudniowy wypoczynek latem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądralla
pasadenko nie martw się, jak nie bylam na wakacjach od chyba 7lat albo i więcej. Przepraszam, ze zaczęłam od smutnego ględzenia, ale jestem w dodatku chora i mam gorączkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katee 23
chcialabym zeby chlop mój wrocil i zeby udalo mu sie nadrobic wszystko i zeby Bozia dala mu troszke farta bo chyba mu zabraklo go w tym roku zeby jzu nie bylo nieszczesc w rodzinie zeby mojemu braciszkowi ( juz za 2 tygodnie ) urodzil sie zdrowy synek zeby bylo mniej problemow generalnie itd itd moglabym jescze wymieniac;) a Ty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a-ga a-ha
-> katee 23 nie uważam się za atrakcyjną dupcię vel slicznotkę :D mam wiele kompleksów - zresztą, moim zdaniem, bardzo uzasadnionych. znajomi i rodzinka pocieszają, że nie mam powodów, ale wiem swoje :/ myślę, że z tymi obawami facetów to raczej chodzi o inne walory niż sam wygląd - typu: pewność siebie, inteligencja, poczucie humoru, zdrowe podejście do życia. choć tu - tym bardziej! - nie uważam, że posiadam którąkolwiek z tych zacnych cech... kompleksów mam więcej niż trzeba, więc już sama nie wiem - o ssso chozzzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loraaaaaaaaa
skonczylam studia, podwojne bo 2 specjalnosci w rok, pisalam 2 prace mgr, obie obronilam na bdb... mam prace za 700zl w przedszkolu... chyba zaczynam zalowac, ze nie poszlam na doktorat... a bylo tak blisko... :O poza tym bylam 1 raz w gorach zima w lutym, poznalam tam fajnego faceta, przykleil sie do mnie -zonaty niestety, a mowil o przyjazni... cierpie teraz czasami... mialam mame z gleboka depresja w szpitalu ponad miescia, wykonczylo mnie to fiz i pscyhcicznie... poza tym nie mam nikogo bliskiego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katee 23
madrala to kuruj sie ;) herbatka z cytrynka i miodem i wapno :P ja teraz robie licencjata ehhh boje sie heh chcialam isc o d razu na magistra ale chyba nie pojde a jak zrobie przerwe to juz nie zrobie nigdy :(( zobaczymy za miesiac jak sie ulozy moje zycie dalej,poznam odpowiedzi na pewne pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mądralla - ja nie byłam od trzech w sumie tylko i wyłacznie dlatego ze nie mam z kim urlopowac a sama jakos sobie tego nie wyobrazam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a-ga a-ha
-> mądralla praca (praca dla innych) to dobry pomysł na uśpienie myślenia o własnym smutku. masz lepszego pomysła? podziel się, proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katee 23
agaha ale wiesz mowilam o wygladzie zewnetrznym bo na to najpierw patrzy ktos , mowie oosobach ktore cie pierwszy raz w zyciu widza i nie znaja twojego wnetrza. A co do kompleksow to kazda kobieta je ma ;) niekoniecznie potrzebnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loraaaaaaaaa - ja pracuję w szkole podst. i w sumie tez zarabiam max 700 (netto, jako stazysta - ucze angielskiego), tylko ze popudniami pracuje jeszcze w szkole jezykowej. kate 23 - ja obronilam lic. w marcu a potem po prostu sie nie dostalam na st. mgr uzupełn. i muszę czekac rok :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a-ga a-ha
-> mądralla nie byłam na wakacjach już od prawie dziesięciu lat.. chyba musimy się gdzieś razem wybrać :D a póki co - zdrowie życzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość long
a ja bym chciala: - znalezc prace - zakochac sie i pojsc na calosc -zrobic dobry, uzyteczny projekt na podyplomowce - i zeby moj braciak ulozyl sobie zycie bo go bardzo kocham - i zebym zasze juz byla szczupla bez wyzeczen :) - i miec wiecej przyjaciol - czesciej miec dobry nastroj - rzucic palenie regularnie biegac to chyba nie wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądralla
loraaaaaaaaa >> rozumiem Cię, ja tez nie mialam lekko, ale moge Ci poradzic tyle, zebys mama się opiekowala i byla wyrozumiala, bo moja przez rozne zyciowe zawirowania jest trochę jak dziecko.Wczoraj miala pojsc do lekarza, nie przypomnialam jej i teraz nie wiem, jak będę biegac chora za swoimi sprawami :/ kate23>>dzięki za dobre slowko ;) pasadenka>> moze startuj na jakies podyplomowe jesli Cię stać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loraaaaaaaaa
juz nawet nie o kase chodzi, bo zawsze z nia bylo krucho, ale w ogole o szczescie, przyjazn chocby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość long
aaa i nauczyc sie angielskiego dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loraaaaaaaaa
madrala... z mama juz ok, ale w lipcu nie jadla 12dni... i byla przywiazana przez 3... to byl koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katee 23
long -> co sie wydarzylo ze jestes taka juz wykonczona i mowisz ze nie zniesiesz tego dluzej w przyszlym roku?? jak nie chcesz o tym rozmawiac to nie pisz tego - jesli chcesz to napisz poczytamy ,moze pocieszymy? Wiesz ja mam podobnie jak juz wspominalam to moj najgorszy rok - pomijajac wspaniale wakacje - najlepsze w zyciu,ale wakacje to nei wszystko wolalabym ich nie miec na rzecz tego zeby inne zle rzeczys ie nei wydarzyly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość long
pasadenka to tobie ministerstwo nie fundnie podyplomowki???????? bo tam gdzie ja chodze ( ped res) to wszyscy z pracy dostaja kase na studia pod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mądralla - na ostatnim roku licencjata zrobilam podyplomówkę (zarzadzanie zasobami ludzkimi) a przez ten rok ucze sie w studium psychologii i socjologii (zawsze jeden papierek wiecej, zwlaszcza że robię staż)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądralla
long a Ty chodzi do firmy komercyjnej czy..? mozesz coś zdradzić? jesli nie chcesz to zrozumiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katee 23
nie dolujcie mnei z tymi kierunkami studiow kolejnymi itd :P please :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
long - hmm, podyplomowke mam za sobą, teraz jest studium policealne (bo zalezalo mi na tym by trwalo rok a podyplomnówki z pedagogiki trwaja 3semestry), w sumie to u mnie w pracy byla opcja dofinansowania ale w razie rezygnacji trzeba by zwrocic tą kasę, a nie widzialam czy czasami nie dostane sie na studia po odrzucie w zimowej sesji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a-ga a-ha
-> katee 23 ok, to ja nic nie powiem ;) ale gdyby to tylko studia czy zadowolenie zawodowe mogły decydować o szczęściu w życiu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×