wszystkim powiedziałam, że idę na bal... a siedzę w domu na sylwestra -/

pasadenka -> no życzę Ci żeby Cię nie wołali popatrezec na fajerwerki :) i żeby Ci nie życzyli w nowym roku męża:) Ja też czuje brzemię :) wiem, że już wszuscy by chcieli mnie widzieć u boku jakiegoś mena,( ja też bym sie chciała widzieć ;) ) no ale co zrobisz :D

pasadenko, wiem cos o tym bo mam kolezanki ktore spotykaja sie z tym samym. Ja mysle ze za rok tez beda pytac ;] nie wiem, dla mnie jest to nienormalne. To takie naciski chore , moja przyjaciolka niejednokrotnie placze z powodu takich pytan, przytlaczaja ja strasznie a przeciez nie chajtnie sie szybko z byle kim bo to nie ma sensu !

w sumie to tez chcialabym go widziec no ale pewnych rzeczy sie nie przeskoczy, no ale przed nami karnawal :P

katee 23 - masz 23lata? Ja mam 24 i szczerze mówiac spodziewalam sie takich nacisków/pytan dopiero za kilka lat, zwlaszcza ze robie tak zwaną kariere i jeszcze sie uczę

pasadenko ja mam kilka lat więcej, więc juz wiesz jakie pytania byly w moich pracahc:D dowiedzialam się nawet,ze mi to juz tylko zostali rozwodnicy, starzy kawalerowie albo wdowcy :D

ooo salii hahah swietny pomysl, ja tez powiem ze bawilam sie z salii i pasadenka , mam nadzieje ze nie przeszkadza wam ze wezmiecie udziala w WIELKIEJ SCIEMIE :)

a ja nie mam roboty - yyyyyyyyyyy a mną własnie interesują sie rozwodnicy i żonaci, mada faka, jakas plaga normalnie, m.in. dlatego jestem sama...

w pracy powiem, ze bylam na prywatce, przeciez nie pwoiem, ze nie mam z kim i gdzie isc :O

pasednkaa mną podobnie, zonaci... jak juz jest milo, odwracaja sie i nie maja czasu, pewnie sie zkochuja i boja tego, a ja cierpie :(

long - przeciez to nie ściema, ja sie świetnie bawię :)

LONG - przeciez to nei jest sciema;) pasadenko masz 24 lata wiec nie tak duzo jesczze, mamy czas by sie chajtnac;) pomysl co bedzie za kilka lat jak bedziemy pannami hihi ale co do facetow to mozemy faktycznie zostac na lodzie, moje prawie wszystkie kolezanki juz maja dzieci z,,,zajebistymi facetami wiec oni juz sa poza zasiegiem. Kilka malzenstw juz sie rozwiodlo,ale ja nie chce miec faceta z odzysku z dzieckiem. Moze sie jakis zajebisty ostanie specjalnie dla nas ;)

:) witam.. przepraszam, że się wtrącę, ale bardzo mi się spodobało na Waszej imprezie.. pozwolicie, że chwilkę posiedzę, popatrzę, posłucham ;)

no ale impreza wypasiona :D :D a ja uwielbiam uczestniczyć w ściemach :D

Też siedze dziś w domku:( Rozstałam sie wczoraj ze swoim facetem, troche dziwnie mi jest. Miał nigdzie nie iść a napisał mi życzenia i że się świetnie bawi:(( Może rzeczywiście zrobić jakieś solidne postanowienia i nowe życie?

a-ga a-ha -> coś Ty głupia! po co pytasz właź i baw sie z nami :D tylko później nie zapomnij powiedzieć ze ta impreza to z nami :)

loraaaaaaaaa - no dokładnie, nienawidzę tych żonatych dupków ktorzy nie rozwiazuja swoich problemow w domu lub nie maja odwagi odejsc od rodzinnego ciepelka nawet jesli od lat cos jest nie tak, szkoda moich nerwów i ciała na znajomosc z takim facetem. U mnie w pracy o sylwestra sptytaja pewnie tylko ci, ktorzy troche mnie juz znaja wiec nie bede sciemniac i powiem ze piłam i pocieszalam moja sukę ktora boi sie huku petard.

ja tez powiedziałam w pracy ,że robię impre w domu ,a tak na prawde siedze przed tv. żenada :(

a ja mam 27 lat i nie wiem sama, moze zostane stara panna a mozenie, moje koleznaki dopiero niedawno sie pohajtaly i to nie wszystkie wiec jakos nie przezywam...tylko czasem tak bym sie chciala przytulic itd...juz wiem dlaczego za celibat mozna isc do nieba ;)

I ja tez jak wróce do pracy we wtorek, to powiem że było superr na rynku w Krakowie:)))

katee 23 - no to jakby co to za kilka lat tez sie tu spotkamy ;) Marietta24 - zapomnij o nim i w przeciwienstwie do niego nic mu nie pisz, ignorancja jest najlepsza w takich przypadkach. a-ga a-ha - witam :) wiecie co......ja rok temu odwaliłam numer stulecia - powiedzialam wszystkim ze sylwka spedzam ze znajomym w Krakowie (mieszkam w Gdansku) a bylam w domu, hehhh, glupota nie boli ale przez rok sie nie wydalo więc ...sza ;)

dzieki za miłe przyjęcie ;) a zatem chyba razem z Wami ponarzekam na "tę wyjątkową noc w roku, kiedy to wszyscy świetnie się bawią" :D lol

long -> ja Cię moge przytulić :) mi tez się to przyda :) Albo nie, czekaj do środy :D odbijesz sobie za wszystkie czasy :D

pasadenko troszke mnei zaskoczylas. Nie podoba mis ie troszke twoje podejscie do sprawy, ja uwazam ze wazniejsza jest zona i rodzina , a ty mowisz ze facet sie boji rozstac z domowym ciepelkiem i zostawic rodziny. Mnie tez podrywaja faceci bo jestem atrakcyjna, i jak jest to facet żonaty - to od razu mowie mu ze jest skonczonym dupkiem ze wali w huja, ze dla mnei jest zerem , i zeby zajal sie zona i dziecmi. Chcialabym zeby kazda kobieta sie tak zachowywala,wtedy byloby mniej niesczzesc - przemysl to

jak was czytam, to już mi się humor poprawia ;) chociaż wcale dziś nie miałam złego nastroju

Pasadenka, najpierw napisal mi życzenia, potem ja mu szczere złożyłam od serca a potem właśnie mi odpisał w ten sposób:(

w przyszlym roku czekają mnie dwa śluby znajomych, jakby nie było to troche dołujące bo zanim ja kogos poznam, zanim on zrozumie ze jestem kobieta jego zycia i zanim się oswiadczy plus do tego ok. rok przygotowan do ślubu to \"trochę\" minie, fuck it...póki co w 2007roku planuje zrobić prawo jazdy i kupić auto :P

pasadenka--> hahah dobra jestes...klamstwo doskonale ! :) salii--> dzieki kochana jestes :) w srode..kurcze hahah mysle sobie tak :" tylko sie na niego nie rzucaj, tylko si ena niego nie rzucaj " ;) wasze zdrowie dziewczyny :)

a Ty wcale nie mow zejestes idiotka !! przestan , jest taki napor jakby sylwester byl niewiadomo czym ,wiec nie przejmuj sie ze sklamalas itd ;) buziaczki

a-ga a-ha -> w kupie zawsze rrazniej :D jakby na to nie patrzeć :) A Ty czemu sama dzisiaj?

Pasadenka, ja tez robie prawo jazdy:) I może zaczne od Nowego Roku coś jeszcze:)