jakoś tak mi kurde źle w życiu...

może dlatego że nigdzie nie poszłam na sylwestra? może dlatego że nie moge od lat stworzyć normalnego związku? może dlatego że jestem tępa i nieładna, do tego zakompleksiona i nijaka? może dlatego że wszystkiego sie boje? bardzo bym chciała żeby to był ostatni sylwester takich podsumowań (rok temu też tak chciałam :-o ) no to się wyżaliłam, dobrej zabawy Wam życze..

a lepiej Ci przynajmniej że się wyżaliłaś? Ja stwiam krzyzyk przy większośći z wymmienionych przez Ciebie rzeczy :( ale głowa do góryyyy :D