Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wspomnienie z Maritimo

Nie wyrabiam psychicznie - polećcie jakieś leki

Polecane posty

Gość Wspomnienie z Maritimo

Od jakiegoś czasu pojawia się zbyt dużo problemów, które dosłownie przygniatają, trudno mi sobie z nimi poradzić. Czy moglibyście polecić coś, co można dostać najlepiej bez recepty, na tyle silne, bym odczuł poprawę, ale w miarę możliwości jak najmniej otępiające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moimskromnymzdaniem
jak nie masz obok siebie 1 osoby, która Cię wyslucha, to leki doprowadzą się co najwyzej do proby osamobójczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy nie rozumiesz
Bez recepty to takich nie ma. No chyba, że wierzysz reklamom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy nie rozumiesz
Brednia, moimskromnymzdaniem. Idź do lekraza, po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wspomnienie z Maritimo
Przepraszam bardzo, ale co Ciebie to obchodzi? Myślisz, że jestem idiotą? Skoro są takie leki, to znaczy, że są dla ludzi. Nie masz na kim wyładować swoich emocji, więc wchodzisz na forum i obrażasz ludzi? To moje życie i moje decyzje, pytam o leki, a jeśli ktoś uważa, że może pomóc, powiem "dziękuję" i przyjmę tę pomoc. Czasami życie daje tak po dupie, że nie ma się na nic sił, ale oczywiście pan "inteligentny", który nie zdaje sobie sprawy, o jakie problemy chodzi, już obrzuca wyzwiskami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moimskromnymzdaniem
niekoniecznie brednia, bo jak czlowiek dlugo nie ma wsparcia psychicznego to w końcu się załamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze cooooo
Pieprzysz, moimskromnymzdaniem. Antydepresanty to jedno, wsparcie psychiczne całkiem co innego. No i oczywiście lekarze przepisuja antydepresanty tylko tym, co mają wsparcie psychiczne, prawda? Serotax jest na receptę, tak jak wszystko, co naprawdę może pomóc. No chyba że za namową pani Małysz uwierzysz w siłę valerin mite.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zapodawaj na własną rękę
to jednak nie dropsy. Tego typu leki powinny być pod kontrolą lekarza, dla Twojego własnego dobra. Każdy psychiatra ci zapisze, wizyty bez skierowania są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moimskromnymzdaniem
nie, wazam tylko, ze leki bez terapii są malo pomocne. A przedluzająca się kuracja lekami moze od nich uzaleznić. Z proba samobójcza przesadziłąm, ale prawda jest, ze trzeba to brac pod stala kontrolą lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze cooooo
A skąd niby się bierze te leki jak nie od lekarza??? A jak się do niego chodzi, to się jest pod stałą opieką, nie? Poza tym myśl, dziewczę, jakby były udokumentowane próby samobójcze, to by producent poszedł z torbami w wyniki procesów sądowych. Owszem, takie rzeczy się zdarzają, ale incydentalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o bosh
Jezu ludzie, a jak on ma "zapodawać" te leki na własną rękę? Sprzedają na allegro??? Wiadomo, że trzeba iśc do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze być
afobam, przeciwlekowy, ale przepisuje go lekarz i trzeba stosować tylko przez jakiś czas, bo może uzależnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moimskromnymzdaniem
ja nie tylko myślę, ale mam podstawy, żeby o pewnych rzeczach tu pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy dlaczego nie wyrabiasz
czy to czynniki zewnetrzne, czy tez problem tkwi w tobie. Tez uwazam, ze wsparcie psychiczne ( rozmowa,zmiana otoczenia)na pewno nie ma gorszego dzialania niz jakies leki bez recepty, w zwiazku z tym nie bardzo powazne.No i zdrowsze to Pytasz jakie leki - na kazdego moga inaczej dzialac, nie jest tow koncy tabletka na przeczyszczenie ( choc i ta roznie dziala na rozne osoby) Po co eksperymentowac na wlasnej psychice, ktora i tak jest juz skopana. Wyzal sie, choc zgrubsza w czym problem, to pierwszy etap terapii..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zapodawaj na własną rękę
o bosh Jezu ludzie, a jak on ma "zapodawać" te leki na własną rękę? Sprzedają na allegro??? Wiadomo, że trzeba iśc do lekarza. nie będę ci podpowiadać, ale jest sporo metod :P. Jeśli ich nie znasz, to jeszcze nie znaczy, że nie znają ich inni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce poznac metody
!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukajcie a znajdziecie...
mówi pismo święte :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moimskromnymzdaniem
odetnij sie od toksycznych ludzi i nie oczekuj pomocy ani zwyklego dobrego slowa od nikogo, chyba ze na terapii. Inaczej male szanse,na to, ze wyrobisz. Mi rodzina tak skopala psychikę, że marzę o zerwaniu kontaktu.Mój brat np.nie wiadomo gdzie mieszka - mam jego telefon, ale adresu nie zna zadne z rodzenstwa ani matka.Taki wplyw moze miec rodzina na czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfahaj
No moje gratulacje setnej głupoty, jeśli "organizujesz" sobie psychotropy. I jeszcze wywalasz języczek ze szczęścia. Debilizm ludzki nie zna granic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z czym masz problem
? moze pomozemy jakoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zapodawaj na własną rękę
gfahaj No moje gratulacje setnej głupoty, jeśli "organizujesz" sobie psychotropy. I jeszcze wywalasz języczek ze szczęścia. Debilizm ludzki nie zna granic. Miło, że tak sądzisz - bo to swiadczy o Twoim rozsądku. Ale mniej miło, ze nie potrafisz zrozumieć tekstu pisanego - gdzie ja piszę o czymś takim i na jakiej podstawie udało ci sie wyciągnąć takie wnioski ????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
droga koleżanko!ja nie tak całkiem dawno również miałam sporo na karku i widziałam, że jeśli z tym czegoś nie zrobię to oszaleję:( - nie wybrałam się do psychologa -znakomita większośc z nich sama ma kłopoty ze sobą (wiem,bo kiedyś próbowałam szczęścia;)), ani do psychiatry po antydepresanty, bo i po co mi jakaś pigułka \"szczęścia\", przy której zmuli mnie jeszcze bardziej, ponadto bardzo nie lubię świadomości, że muszę łykać jakieś gówno, żeby się lepiej poczuć, bo niby sama nie dam rady??... i co mi pomogło uodpornić się na stres?zwykły MAGNEZ z WITAMINĄ B6:)poczytałam trochę ulotek etc i stwierdziłam, że przeciez nie zaszkodzi spróbować, tym bardziej, że piję sporo coli, która wypłukuje ten pierwiastek..czuję się naprawdę lepiej, może i ty masz jakiś niedobór magnezu poczytaj sobie na temat jego działania:)na zachętę powiem, że wit. B6 bierze udział w syntezie serotoniy - \"hormonu szczęścia\":) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te Fenyloetyloamina
A słyszałaś o efekcie placebo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghfghfgh
witajcie ja tęż mam dość właśnie rodzinki i chyba postąpie jak rodzeństwo powyżej łykam jakies zasrane Mg_B6 i nic mi to nie daje , najchętniej bym sie upił na umór ale wiem że to wyjścia nie da a jeszcze sie wpędzę w alkoholizm , wcale bym nie pogardził jakimś psychotropem który mnie zamuli na kilka godzin .. chce uciec po za to wszystko , choć raz być szczęśliwym a jakiś psychiatra wyśle mnie do jakiegoś zasranego zakładu na 3 miesiące i tylko ludzie będą na mnie patrzeć jak na świra a wcale nie pomogą ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajdz dobrego psychologa
znam osobę ,ktora byla o krok od samoojstwa,i ktorej lekarz zapisal antydepresanty.po roku bylo jeszcze gorzej.dopiero wtedu jakis psycholog kazal u odstawic te leki i zaprosil na terapie.mozolnie,bo trwalo to okolo dwoch lat,ale znajomy odbudowal pocucie wartosci i znalazl cel w zyciu.I teraz mowi ze te leki byly jagorsze co mozna bylo mu dac.i ze zedne tabletki nie dzialja na nasz umysl.tylk otepiaja cialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie smiac sie
Fenyloetylo... :) Wiesz, w leczeniu farmakologicznym efekt placebo jest jek najbardziej pożadany, dowiedzione naukowo ;) Bo jak to się mówi, wiara czyni cuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadacie glupoty bo was to
nigdy pewnie nie dotkknelo. A jesli dotknelo to moze jestescie takimi osobami, ktorym rozmowa pomaga. Niektorym nie pomaga. Zaden lekarz, przyjaciel nic! Sa problemy, najczesciej nierozwiazywalne i koniec kropka. Pytanie czy lepiej cos brac i jakos zalagodzic objawy, czy tez meczyc sie z bolem glowy, brzucha, serca itp... a polecam Nerwosol. Ale to w duzych ilosciach trzeba. I (nie polecam) jakby sie troche popilo np piwem to nawet zasnac mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadacie glupoty bo was to
i Nerwosol nie jest na recetpe. I mozna go "zapodawac" bez konsultacji z lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×