Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sory ze tyle pytań

Co myślicie o mieszkaniu w Akademiku?

Polecane posty

Gość sory ze tyle pytań

Ile to kosztuje miesięcznie? Można w Akademiku zostać na weekend? Można sobie dużo wcześniej zaklepać wolne miejsce? Ile osób maksymalnie może mieszkać w pokoju? Mogę wyjść wieczorem i wrócić nad ranem, czy będę miała problemy z wejściem do budynku? 3 posiłki dziennie są wliczone w cenę pokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem ze na pewno zadne posilki nie sa wliczone w cene pokoju... co do reszty, nie mam pojecia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tylko utrzymanie
pokoje 2 3 4 osobowe zalezy ile osob mieszka w pokoju 300 - 500 zl mozna zostac na weekend (to przeciez hotel) mozna normalnie wejsc o kazdej porze tylko chyba trzeba legitymacje pokazac z tetgo co wiem posilkow w akademiku nie ma kazdy na wlasna reke sobie gotuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cena uzalezniona od standardu i ogolnie od uczeni, a takze od tego ile osob z toba mieszka. od ok.250-450 zl. nie ma posilkow w cenie, mozna zostac na weekend i z tego co wiem nie ma opcji zaklepania wolnego miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma żadnych posiłków, chyba, że zrobisz je sobie sam/a. Kosztuje zależnie od miasta. ale ceny +/- 250 zl jak nie więcej. Akademika tez. nie dostanie każdy. Trzeba sie najpierw dostać na uczelnie by dostać miejsce w akademiku a potem czekac jeszcze na decyzje. pokoje sa rozne od 1 do 4 jak nie wiecej osob. wracasz kiedy chcesz robisz co chcesz pomijajac bursy katolickie. W akademiku mozesz siedziec 24 godziny na dobe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sory ze tyle pytań
Na korytarzu jest wspolna kuchnia, czy na cały akademik jest tylko jedna kuchnia, z której wszyscy korzystają? Dzięki za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak kuchnia jest najcześciej jedna na piętro tak samo pralnia i po jedenej damskiej i meskiej lazience. Chyba ze są składy to na skład jedna łazienka. I wszyscy z tego korzystaja. Ale raczej wszystko zalezy od akademika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akademik to raczej przymus. sama sobie gotujesz, wydajesz dużo kasy na jedzenie, do posiłku musisz kupować kechup, musztardę i przyprawy, bo jak zostawisz w kuchni, to ktoś Ci sprzątnie. Do łazienki ciężko się dostać, a golenie nóg pod prysznicem graniczy z cudem, bo na pewno ktoś zacznie dobijać się do kabiny. Pokoje 3-4 osobowe mogą być katorgą, zwłaszcza jak ktoś wstawi sobie telewizor, a ty akurat będziesz chciała spać. Opłata za akademik- 300 zł i to też najtaniej. Wolę dojeżdżać na uczelnię 1,5 godziny. Gdybym jeszcze dzieliła pokój z przyjaciółką, to jeszcze byłabym w stanie wydać te 500-600 zł miesięcznie (łącznie z jedzeniem i środkami czystości), ale tak, to wytrzymałam tylko miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akademik Akademii Ekonomicznej
Mieszkam w 3-osobowym pokoju. Mamy łazienkę wspólną na drugi pokój w którym mieszkją 2 dziewczyny. Pokoj jest w miare duży. Wchodzić i wychodzić możesz kiedy chcesz. Na weekend zostaje wiele osób bo przecież niektórzy mieszkają daleko. Kuchnia jest jedna na skrzydło(połowę korytarza). (Mniej więcej 15 pokoi), ale jeść zawsze mozna na stołówce studenckiej, bo niedrogo i dobrze karmią. Ja gotuje sama bo tak jest wygodniej i ekonomiczniej i bo to lubię. Ale to już zależy od każdego człowieka. Płacę 290 zł (w tym woda, prąd i stałe łącze). mit, ze w akademikach sa same imprezey jest nieprawdziwy. My, w akademikach też się uczymy. Do dyspozycji w akademiku są sala TV, siłownia, pokój cichej nauki, pralnia, suszarnia... Oczywiście każdy akademik jest inny, ale wszystkie mają jedną wspólną cechę... po miesiącu robisz się tak samodzielny jak nigdy... Mieszkanie we 3 dziewczyny bywa uciązliwe, ale zawsze jest z kim pogadać, pośmiać się, czy wypić piwko, ale też jest ktoś kogo mozna się zapytać jeśli czegoś nie rozumiesz... poza tym jak nie masz jakiś materialów czy testów idziesz do innych pokoi pukasz i pytasz... Akademik to wielka wspólnota i choć czasem tesknię do domu to zyje mi się tam na prawdę dobrze.... :) pozdrawiam :) Acha i u mnie by dostać akademik trzeba było mieszkać od uczelnie przynajmniej 70 km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zepsujesz sie
pijanstwo, narkotyki i kurestwo :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zepsujesz sie
Warszawa - wiekszosc dziewczyn, ktore pracuja w agencjach, znaczy sie, kurwami sa, to "porzadne' studentki :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w Rzeszowie jest taniej
wy tu takie ceny podajecie 450 zł za akademik -ranyyy!!! to za to mozna wynajac mieszkanie w 2 osoby !! w Rzeszowie sa fajne akademiki zwłaszcza na Polibudzie za 2 osobowy pokoj z netem wiliczonym w cene placimy 250 zł + kilka kuchni i łazienek na kazdym pietrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noworoczne fopa
nieprawda = przez 5 lat mieszkałam w parytecie we wrocku - pensjonat, ciszej niż w klasztorze. nie trzeba mieszkać w akademiku, aby się ku... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej wynajmij sobie z przyjaciółmi mieszkanko. Teraz w niektóych akademikach są takie ceny, że się nie opłaca tam mieszkać. Oczywiście jeżeli będziesz w pokoju z osobami które znasz to dasz radę, ale jeżeli z nieznajomymi to może być różnie. Oczywiście znikające telefony komórkowe to sprawa na porządku dziennym !!! Wiekszość moich znajomych wytrzymała w akademiku najwyżej rok, a potem wszyscy na spółę mieszkania powynajmowali. Acha.. w akademiku nikt nie zrozumie, że np jutro masz kolokwium, w wyniku czego nie jedna osoba ma poprawkę, albo po pierwszej sesji zwija się z akademika. To są moje przygody z akademikiem, ale zdaję sobie sprawę że nie można generalizować, więc może trafisz na fajny akademik i mieszkańców :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolejny glupi stereotyp o akademiku- ze samo pijanstwo kurestwo to podobny stereotyp ze wszystkie polki za granica to kurw...y nie przesadzajcie ludzie bo w akademiku to jest tak ze duzo osob o sobie wie wiele informacji np( skad kto jest kim sa jego rodzice ile ma rodzenstwa czy dorabia na studiach )wiec to fakt ze jest plotkarstwo ale druga tego stroną jest to ze latwo sobie zepsuc opinie i miec przyklejną łatke na 5 lat studiów za niewlasciwe zachowanie wiec dziewczyny raczej sie kontroluja bo nie chca byc wysmiewane przez kolegow czy kolezanki z pietra za to ze sie upiły i tanczyły nago na stole :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mieszkalam 2 lata na mieszkaniu i moze bylo troche spokojniej ale w 1 mieszkaniu lokatorki sie nie udały waletowali ich znajomi pod nasza nieobecnosc i nasze rzeczy pogineły wlascicielka 2 mieszkania stale nas o cos posądzala ze zepsulysmy to czy tamto a to była nieprawda chciala nam ciagle podwyzszac odstepne i w koncu podwyzszyła a my tkwilysmy tam bo lepszego mieszkania juz nie znalazlysmy w koncu powiedzialam sprubuje w tym akademiku zwlaszcza ze znajome z roku nie narzekały w akademiku 3 lata spedzilam i bylo nieraz glosniej ale jak jest impra na 2 pietrze a ja mieszkam na 4 to przeciez nie musze na nia isc ale mialam fajne wspollokatorki zreszta sa pokoje cichej nauki wiec jak ktos sie chce uczyc to da rade !!!!! nie widzialam na zadnej imprezie zeby ktos sie obmacywał nikt nikomu nie lał wodki na sile i narkotykow nie wciskal mieszka sie z kims zawsze w pokoju wiec nie było tak okazji czestych zeby nawet z chlopakiem pogadac spokojnie sam na sam wiec ciekawe jak mialam niby sie tak seksić czesto jak tu niektorzy pisza ?? fakt jest mniejsza prywatnosc kazdy ma wolna wole napewno było ciekawiej jak na stancji akademik tworza ludzie i u nas byla fajna atmosfera gdyby nie akademik to bym miala o wiele gorsze wspomnienia ze studiów :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×