Moj chlopak chce mi sprawdzac komorke

Wkurza mnie to i za kazdym razem dochodzi do nieporozumien, ja potrafie uszanowac czyjas prywatnosc i nie sprawdzam jego rzeczy, gdy ja odmawiam i tlumacze ze mi sie to niepodoba jak sie zachowuje twierdzi ze cos ukrywam, ze nie traktuje go powaznie, ze pewnie utrzymuje kontakty z byłymi itp., czy ja przesadzam oburzajac sie na niego ze chce mi sprawdzac komorke?Jakie macie zdanie na ten temat?

twoj chlopak ma cos na sumieniu

rzuć go i to natychmiast.. jak się bardziej zaangazujecie to bedzie cie stale kontrolował... to chora zazdrość w poczatkowym stadium

juz go rzucac odrazu wy wszyscy idealni jestescie jak slysze takieporady to mnie szlag trafia ja z wlasnego doswiadczenia wiem ze sprawdzanie tel zaczelo sie gdy mial cos na sumieniu

Może nie ma do ciebie zaufania ? A ma powód zeby tobie nie ufac ? Myslę, że najlepiej porozmawiajcie o tym, spokojna rozmowa to najlepszy sposob na rozwiaząnie konfliktów ..., zawsze mozna znaleźć jakiś kompromis, powodzenia

moj tez mi sprawdza..be zpytania wiele razy przylapywalam go jak mi przeglada skrzybnke,a potem mi focha zarzuca ze mam o 1 smsa za duzo od jakiegos faceta, dziewczyny;/ fakt, robie to samo, bo kiedys pisal z jakas kretynka i flirtowal z nia.. tylko ze ja tez flirtuje :D robiac mu tym samym na zlosc.

Często jest tak, ze osoba kontrolujaca ma sama cos do ukrycia ...

+:0

=:O

Macie problemy... ja swojej bylej tak ufalem, ze NIGDY nie przejrzalem jej komorki, nie chcialem, bo ufalem po prostu i nie mialem takiej potrzeby. Kiedy miala juz anstepngo zachwycila sie jak ten nowy zabieral jej komorke i po kolei czytal smsy. Jej sie to podobalo i miala pretensje, ze tego nie robilem.... ekhmmmmm.........

tez mi sprawdza...to dopiero jest załosne....

pewnie chowa przed toba

swoja komorke nie daje mi dotknąc za to moja ciagle przegląda i to mnie wkurza. Tak samo jest z poczta mailowa, na jego nie moge wchodzic, bo mu się to nie podoba, ale moja przeglada na okrągło ... Ale ja się nie daję, powiedzialam zeby się odczepil, mamy takie same prawa i koniec. Nie chce juz nic na ten temat sluchac, tydzień dwa spokoj i od nowa to samo mam juz dosyć ... własnie wczoraj mu powiedziałam, że jak nie przestanie to założę sobie nowa skrzynke mailowa i na pewno nie bedzie znał adresu, ani hasla, więc wybor nalezy do niego ... zobaczymy co bedzie :-D

nie przesadzasz, mało kto lubi jak mu się grzebie w prywatnych rzeczach.. im bardziej Ty się o to burzysz tym bardziej jego będzie ciągnęło, żeby szperać:)

kurde co za bezczelny dupek, zawsze mnie to na maksa wkurwialo, jak ktos zadal dla siebie wiekszych praw hehe.

przez ponad 5 lat mojego związku ani raz nie sprawdziłam komórki, laptopa, poczty ... mojego faceta i vice versa grunt to zaufanie !!!!!!!

Do ... bezzębna_łachudra Ja tez nie znosze jak ktos mi grzebie w moich prywatnych rzeczach Rowniez uwazam, ze nie nalezy nikomu przegladac jego rzeczy Kazdy ma prawo do intmności ale szanujmy rowniez prywatność innych nie tylko swoją :-D Wszystko działa w dwie strony :-D

Tez tak zawsze uwazałam i nigdy na myśl mi by nie przyszło, że mogę nieufać mojemy mężowi, aż do czasu ... jak zobaczylam to co zobaczyłam, wtedy zrozumialam jak byłam slepa i naiwna, po prostu byłam jak duże dziecko, a ufac to mozna tylko sobie i ........to nie zawsze, pozdrawiam :-D

no właśnie, po prostu trzeba szanowac czyjąś prywatność:) ja np znam wszystkie hasła mojego faceta, pin do telefonu, kody do konta, ale nie korzystam z tego nigdy, chyba, że sam poprosi mnie o sprawdzenie czegoś. tak samo jest w drugą stronę, ma dostęp do wszystkich moich profili, kont itp ale nigdy tego nie wykorzystuje:)