Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zszokowana sobą

Pchac się w to, czy nie?

Polecane posty

Gość Zszokowana sobą

Poznałam faceta. Od słowa, do słowa- umówilismy się na kawę. Rozmawialiśmy 4 godziny i było fantastycznie. Mamy wspólne tematy, zainteresowania i w ogóle. "Motylki w brzuchu", tudzież inne zjawiska poczułam. Mogłabym sie zakochać. I mam problem. Starszy ode mnie o 7 lat, ma dwoje dzieci które z nim mieszkają. Była żona go zostawiła dla młodszego, zrobiła sobie nowe dziecko i żyje długo i szczęsliwie w innym mieście. A on z dziećmi- dba i wychowuje, jak umie (w sumie plus). Facet porządny się wydaje, intuicja podpowiada, że OK, motylki szaleją, on też wydaje się mną zainteresowany. Mysle przyszłościowo (bo wiem, że jak już się zakocham, to koniec, wtopię na dobre i albo będe cierpiec, albo nie) No i mam problem- bo ja też chce mieć rodzinę i dzieci (swoje własne). Nie mam nic przeciwko dzieciom cudzym, ale wiecie... Chociaż jedno swoje. Z drugiej strony- kto powiedział, ze ma być zawsze źle? To że dotąd mi z facetami nie wychodziło, nie oznacza, ze dalej tak ma być. Chociaż z innej strony- to przecież moze mu tylko chodzi o to, by jego dzieci mialy dom normalny. Kurna, głupia jestem i potrzebuję rady- dokąd motylki nie sa na tyle silne, by nie można było ich zabić ewentualnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koookool
A w jakim jesteś wieku ? I w jakim wieku są te dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm.. ale czemu nawet jesli ma swoje dzieci mialby nie chciec miec ich jeszcze z Toba?? a motylkow nie nalezy zabijac...! szczescia Ci zycze, nie bron go sobie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zszokowana sobą
no cóż- dzieci mają 11 i 8 lat, już im o mnie naopowiadał, rozmawiałam z nimi przez telefon i chcą mnie poznać ja mam 27, on ma 34 (nowy mąz jego byłej ma 22, to jest najlepsze w tym wszystkim.... się babka odmłodziła)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koookool
Ciężko tak doradzić, napewno musisz go bardziej poznać i oczywiście dzieci. Bo jeśli będziecie razem to pewnie Ty będziesz więcej spędzała czasu z jego dziećmi niż z nim. Musisz polubić te dzieci bo pewnie pokochac jest trudno tak od razu. Nie spiesz się poznawaj tego faceta i zobaczysz jak on będzie Cię traktował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paraplus
moj maz jets starszy ode mnie 10 lat, tez ma dwojke dzieci.. nie chcialabym prawic madrosci i innych, ale mysle ze jesli czujesz ze to jest ten facet, poradzicie sobie! milosc zwycieza wszytko;)trzeba rozmawiac, duuuuuuzo rozmawiac i przed zaangazowaniem sie na powaznie wiedziec na co On liczy, czego Ty suzaksz, czego oczekujesz, jak On widzi Wasz zwiazek..no i jak to ma wygladac z dziecmi, z wychowyaniem ich, Waszymi potencjalnymi dzieclmi! Powodzenia! i nie zadreczaj sie pytaniami, pogadaj z nim otwarcie, facet 34 letni jest juz dojrzaly..:) !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zszokowana sobą
Bardzo dziekuję:). Macie rację.... Powoli, z czasem, zobaczyć co i jak... A motylki w sumie ni etak często się pojawiają, parwda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uważaj z motylkami
... bo kiedyś mijają i to wtedy przychodzi czas na decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawdziłabym kilka spraw.. Czy na pewno nie jest z żoną, bo mogła tylko wyjechać do pracy zagranicę na pół roku , na przykład.. Czy ma uregulowany rozwód.. To byłoby dla mnie istotne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zszokowana sobą
to sie rozumie samo przez się- nie chcę sie obudzić z ręką w nocniku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm hm hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lora2006
Ja bym się w taki układ nie ładowała. Wiem że pewnie myślisz,że jest fajnie bo są motylki w brzuszku, ale pomyśl o sobie jak można sobie ułożyć życie z facetem co ma 2 dzieci, na początku może być fajnie, zamieszkacie ze sobą fajna atmosfera, a potem mogą być kłopoty, wychowanie dzieci, ich problemy itp. Jesteś młoda i chcesz sama mieć dzieci, a jak on nie będzie chciał...? Może jestem brutalna, ale ja bym zabiła te motylki dla wasnego dobra, potem może być za późno, przyzwyczajisz się do maluchów i cio potem..., ?? Poza tym nie masz doświadczenia w byciu mamą. Wiem może jest to okrótne, ale masz sznse na normalny związek z facetem bez dzieci, i bez zobiwiązań i takiego szukaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ci powiem ze
skoro go żona zostawiła to pewnie impotent .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OkrÓtny
Okrutne to jest pchać sie w związek z kobietą z dwojgiem dzieci 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×