Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ochotka

***** Ślub lato/jesień 2007 *****

Polecane posty

Fasolka - w życiu to tak bywa, że jeśli ktoś wkracza w życie innych z butami, to prędzej czy później to się na nim zemści i sytuacja sie odwróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki kochane dziewczynki! Gdzieś tam światełkow tunelu ciąle mam... Nie odzywam sie do niego i on do mnie też. Wiem ze ma na pewno wyrzuty sumienia, wiem jaki jest i jak to przeżywa. Jest teraz sam w trasie i jedzie i myśli... Gdy jest z nia dziczeje. Mam wielu sprzymierzeńców. Nawet dziewczyny jego braci, w tym jedna baardzo wyrachowana wiec liczę na nią. Nie w tym względzie zeby wrócił do mnie ale żeby tamtą zostawił bo sie przy niej chłopak zmarnuje. Jakie to serce człowieka głupie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysłałam zdjecia...ZObaczcie czy są nie wiem czy ta moja poczta działą dobrze czy nie:(( 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tasiu moze sprobuj do Alice na innego maila, tego co mnie kiedys podawala. Alice mozesz przypomniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tasu a jak cisie sprawowaly te lekko rozpuszczone wloski do rana , ja wciaz rozmyslam nad fryzura, to co mialam na cywilnym czesala mnie moja swiadkowa , ale na koscielny sie tego nie podejmie, bo musi byc bardziej trwale no i tez ciagle mysle o czesciowo rozpuszczonych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fryzura mi sie wog.ole nie trzymała jak można zauważyc na zdjęciacha później na weselu miłam te wlosy spięte do góry... rozwalały sie róże wypadały ale po prostu mi fryzjerka dziadostwo zrbiła i tyle... pdobno taka fryura sie nie rozwali jak jest dobrze zrbiona... poza tym ja chciałam zupełnie co inneo ale jakoś tak mi zroba nie to co chciałam..... cieszę sie ze dostałyście zdjęcia:) no Tasia płacząca ale to prawda:) ja to myślałąm nic nie powiem hahahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w dowodzie mam niebieskie oczy....... ale może i są zielone.....ale mój mąż też mowi że mam zielone wychodzi na to żejestem daltonstą:):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tasiu ja mam w dowodzie wpisany wzrost wysoki, hehe, jakos tak jak skladalam to chyba na obcasach bylam, bo wpisalam sobie nie wiem dlaczego 165cm chyba i wyszlo ze to juz wysoki, a mam 160...ale nikt sie tym nie zainteresowal wiec zostalo, no ale w nowych dowodach chyba sie nie wpisuje tego wszystkiego, ja bede wymieniac dopiero teraz w lipcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak z podrozy, tylko nie mam tu polskich liter, bo mi mezus zabral na konferencje nasz komputer a zostawil sluzbowy bo nasz lzejszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaaak. Zdjęcia z podróży :) :). Sierpniowa - jak rozumiem Ty również \"jesteś z metra cięta \" ;) Witaj w gronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tasiu ja też czekam na zdjęcia.... A tak wogóle to zaczyam łapać stresa przed ślubem i jakos kółcimy sie z M o byle co tzn.ja sie wkurzam,bo chce zeby wszystko było dopięte na ostatni guzik a M podchodzi to tego na luzie....zła jestem na siebie bo wyżywam sie na nim bez powodu...i dochodzi do niepotrzebnych spięć...wy też tak macie...????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszyscy tak chyba maja doroti, to normalne stres sie wszystkim udziela jedni odreagowuja go tak inni inaczej i wiadomo ze to zazwyczaj kobiety odreagowuja w ten bardziej \"krzykliwy\" sposob;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak my też tak mieliśmy . a w piatek przed slubem to ta żeśmy sie pozarli że łoj... to napięcie rzedslubne:) a sirpniowa mnie nie przeszkadza że nie ma polskich znaków ja i tak analfabetka jestem..ja sie tak droczyłam troszkę no.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my sie w dniu slubu poklocilismy nawet, bo Marcin zrobil \"awanture\" mojej swiadkowej ze mam za mocny makijaz...co nie bylo prawda no ale moj M. najwidocznije chcial zebym w tym dniu wygladala jak \"sierotka marysia\" a nie jak \"krolewna\" hehe;) w kazdym badz razie troche go sobie zmylam ale bylam na niego wsciekla na maksa ze o taka rzecz sie tak zdenerwowal, naszczescie potem szlismy jeszcze na obiad z naszymi swiadkami jeszcze przed slubem wiec sie troche uspokoilismy...ale tez bylo mi przykro ze sie klocimy w dniu slubu...ja bylam zdeydowanie bardziej opanowana w tym dniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×