***** Ślub lato/jesień 2007 *****

hello [cool

witaj Ochotka

no tak. A tu znowu nikogo... :(

hello babeczki!!!!! Tasiu przywolujemy cie do pozadku, prosze natychmiast cos do nas napisac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wczoraj przyszly obraczki...piekne sa...takie jakie chcielismy...ach!

i od razu lepiej. Trzeba było tak od razu ;)

do góry!!!!

Tasia przegina, juz prawie tydzien minal a ona wciaz milczy, no...;-) Alice, Dorotka, jak tam przygotowania na miesaic przed, no bo praktycznie to jeszcze miesiac wam zostal :-) Jak tam rezultaty pobytu w silowni Alice? Ja poluje na jakas sukienke tu na 29, ale ciezko jest, no ...nic mi sie nie podoba...chcialam cos jasnego, kolorowego,lekkiego, majowego...

No właśnie Tasia odzwij się w końcu. Co tak milczysz???? :-(

Hej. Zaglądam a tu znowu nic od Tasi?! Nie no tego już zawiele, tak trzymać koleżanki w niepewnosci... Chyba nam sie coś należy, nie dziewczyny? :P U mnie dzisiaj konfrontacja... Zobaczę go pierwszy raz od 16.04... Ponad miesiac... Wczoraj zadzwonił, to znacyz dzisiaj w nocy... Tak sie boje...

Halo! Fas-olka jaki z Ciebie ranny ptaszek. ;) Życzę Ci dziś konstruktywnych rozmów. Trzymaj się dzielnie. Sierpniowa - siłownia jest ok, ale od poniedziałku dodatkowo kopenhaska. Wszystko dla tego, że tak mało zostało do ślubu.... I coraz bardziej panikuję, że nie wszystko uda nam się załatwić tak jak byśmy chcieli... Dziś jedziemy do domku. Musimy odebrać smoking, sprawdzić jakie wymiary ma parkiet na sali (to do układu walca) i jeszcze pewnie coś będziemy załatwiać. TASIU - apelujemy!!!!!

Alice, owocnego weekendu ! A Tasia to chyba od razu nad to morze wybyla...no ale zeby tak nas zostawic bez slowa...nie ladnie, nie ladnie...;-) Milego weekendu babeczki , ja od jutra sama na tydzien, wiec bede zagladac czesciej papatki

Mój mąż miesiąc po ślubie wykonał 14 -sekudnowy pierd, którego ton zmieniał się 4 razy i przez to zmusił psa do opuszczenia pokoju. Więc miłej ceremonii :D

hello babeczki!gdzie sie wszystkie podzialyscie? Tosia sie opala na plazy, Alice w domu na weekend a reszta? Fas-olka jak tam rozmowy sie odbyly? Moj M. juz w Kaliforni rozbija sie bialym subaru :-)Skubany to ma szczescie, niby wiecie w sprawach zawodowych pojechal, na konferencje itp...rozpieszczaja go w tym jego laboratorium, hehe:-) Wiecie ze taki mam problem ze znalezieniem tu jakiejs fajnej sukienki na ten cywilny, ze w koncu moja mama wyslala mi wczoraj poczta moja sukienke, ktora kupilam sobie w tamtym roku na slub kuzynki, mam nadzieje ze dojdzie na czas, ze tez wczesniej o tym nie pomyslalam, ehhh. W razie czego to bede miala jeszcze przyszly poniedzialek, bedzie juz moja swiadkowa to moze razem cos znajdziemy :-) Pozdrawiam niedzielnie i slonecznie, i zmykam troche pobiegac:-)

Hej! Będzie ok! Mam nadzieje. Spędziliśmy ze soba fajny aczkolwiek krótki czas ( w weekend miałam szkołę, wiec widziałam go z piatku na sobote... i teraz 2 godziny bo pojechał w trase). Był to czas rozmów, czas pytań i odpowiedzi, na które do tej pory nie znałam odpowiedzi. Jeszcze wiele sie ich na pewno pojawi... Pozdrawiam wszystkie babeczki!

cześć kobietki:) przepraszam że dopiero teraz sie odzywam ale od razu po weselu wyjechaliśmy nad morze i dlatego tak a wróciliśmy wczoraj w nicy a dzisiaj cały dzień sprzątania bo niestety jutro do pracy... tydzień nad morzem minął bardzo szybko i barzo milutko a slub i wesele rownież minęły bardzo milutko.chociaż na .ślubie było ciężko bo sie rozkleiłam i my,slałam że niw wyduszę z siebie ani jednego słowa ale jakoś sie udało i przysięgę powiedziałam łkającym głosem:) wesele było bardzo fajne wybawiałam sie jak moła kto.nogi długo mnie bolały a sukienki chyba nie sprzedam już .Moja własna świadkowa obcasem zawadziła i dolną koronkę całą mi zerwała. nmo cóż jak sie bawić ti sie bawić:) ogólnie bardzo miło to wspominam :) jak będe mieć zdjęcia to moze jakieś prześle:) teraz już życzę miłej nocki teraz obiecuje że będe sie częściej odzywać buziaczki

Super Tasieńko że się wszystko udało. Wszystkie mocno trzymalyśmy kciuki i czekałysmy na wieści od ciebie. A zdjecia to koniecznie musisz wysłać! Ja pomału odzyskuje wiarę ze to szczęście i mnie kiedys dotknie :)

Witaj Tasiu droga!!!!! Nareszcie!!!!! Ale nie opisalas sie za wiele, a my tak dlugo czekalysmy...dawaj tu ze szczegolami wszystko i foty koniecznie przeslij na maila, chociaz kilka pliisss!!!!! Mam nadzieje, ze odpoczeliscie sobie nad morzem i mieliscie slodki tydzien miodowy :-) Pozdrawiam Cie goraco i nie odpuszcze tak latwo, czekamy na bardziej szczegolowa relacje :-)

Halo! Tasiu - sierpniowa ma rację. Po tak długich oczekiwaniach należy nam się coś więcej. Ale mimo to cieszymy się, że jednak się odezwałaś.

kuku Alice jak tam weekend w domu, owocny?

taaaak! odebraliśmy smoking, kupiliśmy lubemu buty, koszulę, muchę.... :) A ja miałam próbny makijaż. I jestem sak samo zachwycona jak i zestresowana. Dam radę. Dziś ściągałam z netu pomiary temperatur na poradnię ;)

to super! to pan mlody juz wyprawiony a panna mloda ma juz buciki?

moja kochana kuzyneczka ma zrobić. Po mojej stronie leży tylko wybór. Mażą mi się storczyki albo róże. Wiem jednak, że w środku czerwca róże żyją wyjątkowo krótko.

pytalam o buciki ale o bukieciku tez chetnie poczytam ;-)

przepraszam :O po tylu godzinach w pracy już czytam to co chcę przeczytać. BUCIKI owszem są. Kupił mi Pan Młody. Białe szpileczki z długim noskiem i koroneczką. (generalnie takie miały być.)

a wiesz, że przeszło mi przez myśl jaka jest sensowność tego pytania ;)

no widzisz :-) a w jakich kolorkach bedziesz miala makijaz?

makijaż będzie nawiązywał do sukni, gdyż w sukni koronka mieni się delikatnym różem. (a myślałam, że nie cierpię różu ;) ). Więc makijaż jest z odrobinką różu. O dziwo wygląda ślicznie (ale skromność ;) )

Hej kobietki!!!! Przepraszam,że sie nie odzywałam,ale ostatnio mam taki młyn w pracy że ojej i nawet szefowa powiedziała,ze jak wszystkiego nie wyprostujemy to nie dostane urlopu na wesele,wiec siedzimy z koleżanką po 10godz w pracy,a do tego jeszcze szkoła,no i zaczynają sie egz. kończymy zapraszać gości,a ja jeszcze sie rozchorowałam i biorę zastrzyki na dodatek.... A co do wesela to Alice w poradni juz bylismy i wykresik tez sciagałam z netu,ale wiesz nie zapisałam strony,jak uda mi sie znaleść to ci przesle...ale pani w poradni była zachwycona naszą wiedzą na temat naturalnego planowania rodziny i z tego wszystkiego zaliczyła nam od razu 2 spotkania....a w piatek kupiłam sobie buty ślubne...a w tą sobotę jedziemy po garnitur dla M... Alice wiesz mi tez marzą sie storczyki i chyba na nich pozostane....

doroti - życzę zdrówka! z doświadczenia wiem, że storczyki są bardzo trwałe więc chyba mnie skuszą. Moja kuzynka pokazała mi kilka odmian storczyków i niektóre są naprawdę urocze. Ochotka - coś umilkłaś :(