Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana psychicznie

Znów mam atak poniki i nie potrafie sobie pomóc!!!

Polecane posty

Gość załamana psychicznie
stracilam kontakt z kolezankami z lo wtedy moglam zadzwonic i wygadac sie teraz nic nikomu nie moge powiedziec bo w tej grupie w ktorej jestem na studiach mam takie osoby ktore wykorzystalyby moja slabosc wyscig szczurow oni wyrwaliby np punkty za odpowiedz z gardla jakby mogli nikt w niczym nie pomoze zaslania kartke jak ktos o cos pyta i udaje ze nie wie potrafia wykonczyc czlowieka psychicznie przed kolokwium tak nakrecaja i chwala sie ile to oni umieja sa dwie osoby inne ale sa strasznie zdolne i glupio mi z nimi gadac o takich sprawach bo sie wstydze czuje ze zachwile zwymiotuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenko 22mozesz mi fote dac
medycyna to tragedia..czemu poszlas na tak ciezkie studia?:(słoneczko przeciez sie wykonczysz . lepiej byc zdrowym niz tak sie meczycz na studiach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stomatolozka z krakowa
kopchana teraz panikujesz a czy ty wiesz czy nie zesłabniesz jak bedziecie kroili umrzyka i sekcje robili bo na kazdym kierunku medycyny to jest nawet na stomatoligi niestety bo ja tak mialam. wyjmują umrzyka i trzeba kroić ..po co sie pchalas na te studia..??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana psychicznie
mam niecale 20 lat jestem calkowicie uzalezniona finansowo od rodzicow kupili mi jednopokojowe mieszkanie i nie mam mozliwosci zeby w nim jeszcze ktos zamieszkal a skad ja wezme pieniadze i czas na tego psychologa??? rodzice nie zaplaca bo nie chca zebym chodzila do terapeuty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rób coś ze sobą i to szybko. Moja koleżanka tak miała i popadła w taką depreche że już od roku leci na psychotropach. i to właśnie dzieki rodzicom, ktorzy kazali się uczyć uczyć uczyć.Teraz mowi że przegrała zycie i chciałaby cofnąć czas.Bedąc na medycynie musisz zdawać sobie sprawę z konsekwencji swojego stanu. Sama nie dasz rady - szukaj psychologa lub psychiatry i ratuj się!!!Forum co nie pomoże - wiecznie tu nie będziesz siedzieć. Jesteś młoda - szkoda zycia i zdrowia - już jutro wal do specjalisty!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość priscilla1111111
to ich postrasz-starych ,że rzucisz studia i pujdziesz do pracy jak nie zapłacą za twojego terapeutę, myśle że musisz tak zrobić bo inaczej się wykończysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana psychicznie
juz kroli i nie zaslablam sama sobie wybralam te studia o bylo moje marzenie ostatnio mama powiedziala mi ze cieszy sie strasznie ze poszlam na AM i chcialaby zebym skonczyla te studia ale ja chce byc lekarzem tylko juz nie daje rady przed pierwszym kolokwium ponikowalam na 1 dzien przed przed 2. kolem na 4 dni przed a teraz na 3 tygodnie przed a niedlugo bedzie kolokwium za kolokwium i co ja wtedy zrobie??? nie zrezygnuje z medycyny bo chce ja skonczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość USAMODZIELNIJ SIE
TO ZAPROS KOGOS DO MIESZKANIA Z TOBA - WYNAJMIJ JEDEN POKOJ RODZICOM POWIEDZ ZE TO PRZYJACIOLKA. NIE MOGA CI ZABRONIC. A JAK NIE TO NIECH SOBIE WSADZA TO MIESZKANIE W TYLEK. POJDZIESZ DO PRACY I NA STUDIA ZAOCZNE - NAWET JESLI MIALABYS JE ZMIENIC. W KONCU TO TWOJE ZYCIE NIE ICH. USAMODZIELNIJ SIE. NIE MA NIC GORSZEGO NIZ BYC ZALEZNYM OD RODZICóW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana psychicznie
powiedzieli idz do pracy jak masz dosc studiow albo idz na cos lzejszego i badz bezrobotna ja nie chce rzucac studiow tylko chce byc spokojna i miec komfort psychiczny do nauki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej mała
ej sory sama nie wiesz czego chcesz.... albo rybki albo akwarium. musisz byc twarda albo nic z tego nie bedzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana psychicznie
mam tylko jeden pokoj dla mnie zadzwonilabym do kogos i sie wyzalila ale mama powiedziala mi wczoraj ze ma juz dosc tych moich histerii i ze nie chce zebym ja tak meczyla i ze inni na am na pewno sie tak nie zachowuja i nie psuja rodzicom zdrowia tak jak ja jej a jak powiedzialam ze sie zle czuje w mieszkoaniu nowym to powiedziala ze zalatwila mi najlepsze warunki jakie mogla (ona miala gorsze i skonczyla ciezkie studia) a mi sie nawet wlasne mieszkanie nie podoba ja powiedzialam ze nie czuje sie tam jak w domu i to zle ze sama mieszkam to powiedziala zebym zaczela sie czuc jak w domu bbo to jest moj dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rrrrrrrrrrrrany
Dziewczyno, wykonczysz sie. Poszukaj jakiegos specjalisty, nie wytrzymasz tak dluzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zalamanejp
A potem Cię zjadą jak zawalisz....skąd ja to znam. Mi matkazalatwila najmniej ambitne studia jakie mozna bylo, zebym na jakies poszla (zreszta za pierwszym razem sie nie dostalam, bo w domu byly cyrki, matka wyzebrala u dziekana, teraz mi wypomina, ze gdyby nie ona...etc) Współczuję Ci, bo wiem co to jest jak starym ciagle cos nie tak a czlowiek nie ma prawa do slabosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stomatolozka z krakowa
A W JAKIM MIESCIE JMIESZKASZ KOCHANIE??TO ZNACZY W JAKIM SIE UCZYSZ ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana psychicznie
W wawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zalamanejp
potem zaczelam drugie za swoje pieniadze, w tym czasie zopstalam pobita na uczelni przez dziewcyznę z roku (eliminacja konkurencji), zawalilam ten drugi kierunek i o malo co zawalilam studia, ale umialam zakombinowac. Tylko ja bylam tak wytresowana, ze dopiero jak nie moglam wstac z lozka wszytsko zawalilam a Ty niestety nie masz kontaktu z ludzmi to masz napady paniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Warszawie masz dostęp do dobrych terapeutów, skorzystaj z tego. Ja po pierwszym roku studiów poszłam się leczyć i wzięłam dziekankę, po terapii przeniosłam się na zaoczne i to była najlepsza decyzja w moim życiu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zalamanejp
jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polemizujac z mamą nic nie wskorasz. Ty chcesz od mamy konkretnego zachowania, a ona tego nie robi, nie licz na to, ze ją zmienisz, a wobec tego zastanów sie nad tym co moze pomoc Tobie innego. Skup sie na sobie, ja nie wierze, ze problemem do wwspolnego zamieszkania z kims jest maly metraz, tylko to, jak na to zareaguje mama, prawda ? Uzaleznienie jak Ty to nazywasz finansowe, tak naprawde ma podloze raczej w tym psychicznym uzaleznieniu. Po tym co przeczytalam widze, ze nie masz sily sie z tego sama wyrwac, ale w sumie pociesze Cie, ze malo kto sam sobie z tym radzi, a Ci ktorzy przez to przechodza, to sa po terapiach. Jesli nie masz pieniedzy na terapeute idz do przychodni i umow sie na poczatek chociaz na bezplatna wizyte. Chociaz z drugiej strony sa terapeuci i terapeuci, terapia jest tak specyficzna, ze trzeba trafic na kogos naprawde dobrego czego Ci zycze. A nie wchodzi w gre jakas praca dodatkowa zeby zarobic na tego psychologa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana psychicznie
na medycynie??? nie mam czasu nawet do lazienki wyjsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przesadzasz za bardzo z ta medycena, moj przyjaciel konczyl medycyne w bialymstoku i opowiadal, ze 1 i 2 rok to faktycznie troche jest nauki, ale kolejne to juz luzik. Nie tylko na medycynie jest zapieprz, a ludzie jakos zyja. Nie zaprzeczaj wszystkim propozycja, ktore chociazby tutaj padly, nad ktora sie chociaz zastanow, bo bez tego zostaniesz w tym samym miejscu. Ja wiem ze jest Ci ciezko, no ale zeby cokolwiek zmienic, to musisz wlozyc w to jakies swoje zaangazowanie i trud. Ja Ci powiem, ze ja jak chodzilam [ba jezdzilam] na terpie, ktora konczyla sie o 21, to dojezdzalam do domu, gora 10 min mialam na prezepakowanie rzeczy i do pracy na piechote 4 km na nocny dyzur i roznie bylo, a do tego jeszcze studiowalam zaocznie, chodzilam jak nieprzytomna, bo nerwica pozbawila mnie snu. Nie mialam nawet takiego konfortu zeby sie w nocy wyspac, bo najczesciej szlam do pracy po nieprzespanej kompletnie nocy, no ale co musialam jakos funkcjonowac i Ty tez potrafisz tylko musisz sama siebie przekonac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana psychicznie
już się uspokoiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana psychicznie
a dziś jestem (nie zapeszając) spokojna... nie denerwuję się biorę tabletki uspokajaące homeopatyczne i ziolowe i troche mi sie spac chce ale jest dobrze nie mam paniki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×