Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zyrafka

On notorycznie kłamie

Polecane posty

Gość zyrafka

Nie mam już na niego sił, ciagle kłamie, prędzej czy pozniej sie wydaje a mimo wszystko on ciagle to robi, to jak nałóg chyba. Bardzo Go Kocham ale straciłam cale zaufanie do niego, nie moge juz mu w niczym wierzyc. On twierdzi ze nic zlego nie robi, ze czasami mowi co innego zeby mnie nie ranic, nie robic przykrosci. Czy rzeczywiscie jedynym wyjsciem jest zerwanie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest taka choroba
do psychologa z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale czego dotycza te
klamstwa? bo to ma znaczenie,ze jesli w sparwach malo znaczacych to do lekarza z nim, jesli w sparwach powaznych to bym sie zastanawoila , cyz z nim byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmazynówa
mam przyjaciółkę, która okłamuje wszystkich, nawet bez powodu... od niedawna, zrozumiałam że to koniec naszej przyjaźni, kłamcy nie mozna ufać.... jeśli bliska mi osoba mnie okłamuje nie zasluguje na moje uczucie, brzydze się kłamstwem dlatego ja bym mu powiedziała, że jeśli jeszcze raz Cie kiedyklolwiek okłamie to koniec, uwierz mi z kłamcą żyć sie nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyrafka
roznych rzeczy, od malych do wiekszych. na przyklad mowi ze jest tam a jest gdzie indziej albo ze spal w domu po zakrapianej imprezie a tak naprawde spal u kumpla ( jezeli chodzi o imprezy klamstwa sa nagminne), na przyklad ze jest w drodze i bedzie za godzine a jest za 3 bo wcale nie byl w drodze itp., albo ze na 100% do mnie przyjedzie a po nim widu ani slychu, olewka czasami wtedy nie odbiera kom i nie wiem co sie dzieje a okazuje sie ze wybral impreze. On mnie chyba nie kocha tylko ja jestem glupia i naiwna i trwam przy nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakicia
Ta choroba to konfabulacja. I z tego co wiem nieuleczalna. Cholernie ciężko z kimś takim żyć. 12 lat wytrzymałam a teraz śmieję się z tego , z tych wymysłów. Ale z kimś takim żyć się nie da. Właściwie mój umysł nie mógł przetrawić tych głupot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyrafka
dobra nie musicie mi odpisywac sama widze ze musze sie z tego wyrwac, ze nie ma to sensu. Ale bedzie bolalo bo strasznie go kocham i wlasnie dowiedzialam sie ze jestem w ciazy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest taka choroba
U niego to raczej nie choroba tylko zwykłe oszukiwanie. Wyrwij się dziewczyno jak najszybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyrafka
nie tak latwo sie wyrwac, mieszkamy razem, jest data slubu teraz dziecko. Cholera ze ja musialam sie zakochac w takim draniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakicia
Kobieto wyrwij się póki możesz. Ja też tłumaczyłam, prosiłam,żeby nie kłamał i nic. A czasem jak powiedział coś w towarzystwie to tylko mnie policzki piekły. Wszyscy się podśmiechiwali pod nosem, bo wiedzieli że coś z palca wyssane, a ja kochałam ,trwałam,aż nie mogłam nadązyć za takim myśleniem. Albo inaczej-on za moim normalnym myśleniem. Powiedziałam dość po grubych latach. I jakoś jak na razie jest mi dobrze bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakicia
Jeszcze dopiszę,że zawsze myślałam z myślą o dziecku,żeby miało ojca. A teraz gdy nie jesteśmy razem on do dziecka nie przyjeżdża ,bo "pobili go", "leży w szpitalu onkologicznym" i różne inne cuda niewidy. Albo mówi konkretną datę a i tak nie zjawia się. Kłamczuch i nic więcej. Nie ma szans na wyleczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqqqqqqqqqq
No i po co Ci to kłamanie było???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zyrafka, A czego by Ci brakowało, gdybyś pozbyła się go ze swojego życia? Kiedy ostatnio mówił Ci że Cię kocha? Co zrobił dla Ciebie miłego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bsdghgrj
i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie byłabymn z takim draniem ani minuty dłużej. Zobaczysz ,ze ułozysz sobie zycie na nowo z kims kto naprawde Ciebie i Twoje dziecko pokocha. Bo jeżeli sie kogos kocha to nia ma mozliwosci by ta osobe kłamywac. Zycze Tobie duzo siły i wytrwałosci, pójdź w dobrym kierunku, pamiętaj ze bedziesz miała dziecko . Naucz sie liczyć na sibie, oNim zapomnij ,nie jest Ciebie wart :)))) głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O nad tym slubem ...
to bym sie dobrze zastanowila. On po prostu ciebie oszukuje, bo wie, ze mu i tak wybaczysz jego kłamstwa... Jak umawia sie na godzine i go nie ma to nie czekaj na niego tylko wyjdź z domu, niech on ciebie szuka i rozmysla gdzie jesteś, poza tym okłamuj go rowniez i to tak zeby się dowiedział, że klamałaś, rob to nagminnie ... powiedz mu, ze macie takie same prawa, ze nic innego nie robisz tylko to co on ... A jego imprezy bez ciebie, nie dziewczyno, na co ty liczysz, jak teraz tego nie zalatwisz, to po slubie tobie tylko współczuję, ale bedziesz miala to piekiełko na wlasne zyczenie i pamiętaj, JAK SIEBIE NIE BEDZIESZ SZANOWAĆ TO NIKT NIE BEDZIE CIEBIE SZANOWAŁ. ON NA PEWNO NIE MA SZACUNKU W STOSUNKU DO CIEBIE i powiem tobie, że nie kocha ciebie ... Zadzialaj i to zaraz, bo przyszlośc wasza rysuje się nieciekawie ..., pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej co do spaźniania się do ja się nie zgadzam :P mój M. niepunktualność ma we krwi i w ciągu 5 lat naszego związku nie zdarzyło się aby przyjechał punktualnie :D zawsze ma min 20 minut spóźnienia :D i co mam wtedy wychodzić z domu, żeby mnie nie zastał ?? :D :P :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kobra
tak gwarantuje ci, ze spóżni się tylko raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kobra
ale chyba ci sie to podoba, sądząc po buźkach, więc nie ma sprawy..kazdy ma tak, jak lubi i chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona72
A ile czasu dajesz się już tak wodzić za nosek temu kłamczuchowi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga 1182
witam mam identyczny problem jak żyrafa jak czytałam twoje wypowiedzi czułam sie jak bym czytała o swoim chłopaku! mam go dos tysiace razy obiecywała ze to ostatni raz klekał przysiegał i nic dalej robi swoje kłamie z byle powodu i jeszcze jak go przyłapie to broni sie ze to moja wina ze musiał tak powiedziec bo i tak bym niezrozumiała prawdy trz dni temu zerwałam dzwoni prosi błaga zebym go niezostawiała jet mi ciezko nawet bardzo niewiem czy to wytrzymam dziewczyny pomocy co mam zrobic?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekwski54677
A ja mam pytanie bo jestem ciekaw... ja swojej byłej dziewczynie nie powiedziałem prawdy 2 razy w ciągu poł roku....naszego związku tez chodziło o to ze byłe mna imprezie ale chodziło o to ze nie przyznałem sie ze piłem..raz a za drigom to kiedy juz sie działo żel miedzy nmi..jak zaczynła mi mówic e chyba kocha swojego było i musi to sprawdzic..ze nie wie co czuje..to poszedłrm ..i ,..po tyg tekich rozmów nie wytrzymałem i poszedłrm na imprezez a rano nie miałem ochoty poprostu sie przyznac....no i zerwała ze mną.... co o tym myslec... Dodam ze ona tez raz moze dwa odrazu nie powidziała mi prawdy dopiero po pewnym czasie....ale ja jej to wybaczałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×