Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ktoś tam miś

Jak to jest po ślubie

Polecane posty

Gość Ktoś tam miś

Chciałbym się do Was zwrócić z takim pytaniem: jak zmienia się życie po ślubie, gdy dwoje ludzi mieszka już ze sobą, są razem 24/h. Wiadomo że wtedy ujawniiają się pewne wady, gdy człowiek nie zawsze jest ładnie ubrany i pachnący, gdy po prostu zaczyna się \\\"normalne\\\" codzienne życie. Wpisujujcie się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katjeniusza26
Do bani jest...powaznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość newwife
ja sie wynioslam z domu po tym jak sie okazalo, ze moj misiaczek pryka i w ogole jak sie zalatwia to smierdzi potem w okolicy toalety!!1 fuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to twoja wina
bo nie umiesz ulożyc mu jadłospisu i nie masz pewnie pojęcia o gotowaniu. PS jak ty sie załatwisz to w kiblu pachnie fiołkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcewsz wiedziec jak...
...jest po slubie. to ci powiem H.....!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gospodyni domowa
Normalnie to przewalone jest pani.No mówię, pani, to tragedia jest.Facet bierze kiedy chce, a jak się krzyczy to on pysk zatyka łapą i normalnie bierze no.Od tyłu bierze.Ale nie trza się martwić, bo jak weźmie to jest chwila spokoju.Można pierogów nalepić na obiad na jutro.No można obejrzeć serial w tv, albo pocerować skarpety.Najgorzej jest jak trza zabzdziuchane gacie prać,te brązowe paski.Bo dziady się nie myją.Śmierdzą pani jak capy i zarosty mają.Jak cygarety palą to jeszcze bardziej smierdzą.Nie warto się żenić pani, no.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie...
hehehehehehehehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie po ślubie jest
cudowne...wszystko twoje,ale ty chyba chcesz innych odpowiedzi tak?tak jak moi przedmówcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość traktor bez rozrzutnika
jak jest po ślubie. Bierzesz dzień w dzień do dzioba i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkklllooo
ja mam inne doznania...może dlatego że już przed ślubem mieszkaliśmy razem i trochę lepiej się znamy...jest z dnia na dzień coraz lepiej życie seksualne kwitnie a i pogadać na poważnie jest z kim...nie wiem może poprostu trafiłam na ideal??;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Capricious *
Po slubie jest zajebiscie bo nie trzeba pracowac bo mezusio przynosi pieniazki... Chetnie wyszlabym za kilku facetow naraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
codzienność czasami jest przytłaczająca ale to od nas jest uzależnione czy wpadniemy w rutynę czy zauroczenie minie... a mi sie podoba to ,ze bez skrępowania można walnąć bąka:D jedno co mnie wnerwia to te p.i.e.r.d.o.l.o.n.e ciuchy lezące gdzie popadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabadabadu
a mnie tam super...maz pierze moje stojace skarpety majtki w klinie sie wydzieraja to kupuje nowe nie tyka mnie bo mowi ze ja zmeczona pewnie i boli mnie glowa zrobi zakupy bo ja za duzo wydaje ugotuje bo przynajmniej wody nie przypali ....hihihi a tak w ogole to zartuje zalezy kto jak sobie zycie ulozy mi tam pasi zaraz 10 na karku z tym samym....miodzio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodziutko wręcz miodzio
-robisz śniadania -podajesz kawe, ciuchy , żarło , tabletki , -sprzątasz po sobie a zwłaszcza po nim -wciąż mu wspólczujesz jaki on przepracowany -dogadzasz na wszystkie możliwe sposoby -pilnujesz aby dżwi nad ranem zamknąć jak wróci (rzekomo od kolegi) -jesteś jego kierowcą na każdej imprezie -masz zaszczyt sama taszczyć zakupy do gniazdka na 4 piętrze -stoisz po 3-4 godz przy obiedzie , żeby potem usłyszeć , że na drugi raz poproś jego mamusie o przepis , bo tylko ona dobrze gotuje -systematycznie co dzień przypominaj droge do łazienki , bo on ma amnezję w kwesti mycia -pilnuj by pilot miał świeże baterie -co wieczór odgrywaj komedie jaki to on był cudowny w łóżku -gdy zaśnie zgaś po nim telewizor on wiecznie zapomni To tylko mały procencik tego co jest w stanie twój luby z ciebie wycisnąć Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onka56
przed slubem kochasz sie dwa razy w tygogniu (bo nie widzisz sie z nim codziennie ), po slubie chce dupy dwa razy dziennie bez wzgledu , czy masz na to ochote , czy nie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sie nie moge doczekać ślubu bo nie bede sie musiała obawiaćwpadki i będziemy się mogli kochać zawsze i wszędzie BEZ jakiegokolwiek zabezpieczenia :D A tak na marginesie, to już nie raz widzieliśmy się nawzajem po przebudzeniu (ja- włosy każdy w innąstrone, w tym grzywka na irokeza:D, zdeczka święcąca się mordka, czasami gdzieś troche pasty cynkowej:P) i jakoś specjalnie się tym nie przejmowaliśmy.To chyba oczywiste, że człowiek nie budzi się z nienaganną fruzyrą, idealnym makijażem itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie wqrwiają takie
opinie jak ta powyżej. Wudać, że jej autorka jest jakaś małomiejska cipka:o Po ślubie nie będzie się bała wpadki, bo wtedy już złapie chłopa i nawet jak się rozejdą, to będzie jej musiał płacić alimenty:O Nagle, dzień po ślubie, zachce się jej mieć bachora. A teraz nie- bo nie zapracuje na niego. poślubie, nawet jak nie zapracuje, to nawyzywa męza, zeby zapracował:o Jak nie będzie chciała, to sąd się tym zajmie...:O Fajnie. Typowy przykład babskiego pasożyta i tempaczka:o Aha, ciesz się, ze facet nie umarł jak zobaczył cie rano- naprawdę, będziesz miała o czym wnukom opowiadać:o🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie rozumiesz co mam na myśli to się nie wypowiadaj. Gdybym mogła mieć dziecko na dzień dzisiejszy to bardzo chętnie bym je miała(mam prace, więc jestem w stanie utrzymać je sama). Niestety musze z tym poczekać do ślubu, a to troche jeszcze potrwa (a wpadka mi się nie marzy). Nie wiem skąd Ci się tu wziął wątek o alimentach i sądzie (jeśli wyczytałaś go gdzieś miedzy wierszami mojej wypowiedzi to gratuluje zajebistej wprost zdolności kojarzenia :O). Gdybym miała zamiar sięrozwodzić z moim facetem zaraz po ślubie to bym wogóle nie wychodziła za niego za mąż. Poza tym faceta łapie się na dziecko PRZED ślubem (wpadka) a nie PO (nie wiem jak tam u was w wielkim mieście, ale u nas na wsi to zazwyczaj dzieci planuje się po ślubie). P.S A nie umarł na mój widok. Ty zapewnie trzesiesz ze strachu portkami co to będzie jak Twój zobaczy Cie z rozmazanym tuszem itp (o ile wogóle posiadasz faceta:o)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabadabadu
sranie w banie....to chyba niektore maja wstretnych mazusiow ja tam nie latam nad nim jak nad jajkiem...nauczylas to dogadzaj ja co robie w domu to zmywam gotuje reszta maz.....i wcale nie na przymus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×