żony zauroczone innym mężczyzną

jestem 1,5 roku po ślubie. Wszytsko jest niby ok, ale..... Jego poznałam kilka lat temu, kiedy wspólna pasja Jego i mojego ojca sprowadziła go do nas do domu. Nie zwracałam na niego uwagi, bo i on i ja byliśmy wtedy zajęci. Ale Jego pasja stała się również moją pasją..... Podobał mi się zarówno z wyglądu jak i z charakteru, nie miałam odwagi zakończyć wtedy trwającego związku, i tak zabrnęłam pod ołtarz.... A teraz, spotkałam go w sobotę i od tej pory umieram..... WIem, że jest wolny, wiem, że gdybym teraz rzuciła tylko 1 słowo, to zapominamy o Bożym świecie, tylko jest mój mąż.........

Eeee tam mąż ;) Raz się żyje :)

what????????? nie miałaś odwagi zerwać dla tego szczególnego mężczyzny z ówczesnym narzeczonym a gdy narzeczony stał się mężem miałabyś już odwagę go zdradzić??! to chore... trzeba było wcześniej myśleć teraz życzę siły i wyzwolenia się spod wpływu jakichś swoich toksycznych emocji

z tego, co ja wyczytałam, to ona go jeszcze nie zdradziła (a przynajmniej tego nie napisała), więc spokojnie - moze nie jest tak żle, a co niektórzy już jej kijem po nerach jadą ...

zauroczenie to jeszcze nie takie wielkie zło, pod warunkiem, że ... się z tym uporasz tak jak należy, że nie będziesz zdradzała, raniła ... oczywiście jest coś takiego jak \"zdrada emocjonalna\" - uważaj na to

Na jak długo chcesz \"Zapomnieć\" z nim o tym Bożym świecie. Przypuszczam, że do czasu, kiedy się o tym mąż nie dowie. Kiedy się dowie, nie będzie już to \"zapominanie\" takie ekscytujące.

Jesteś człowiekiem czy suką ?

oj, gdybym wywnioskowała że już zdradziła to napisałabym ostrzej, a ja tylko wyrażam zdziwienie i apeluję do rozsądku

nie zdradziłam i nie zrobię tego. Jeśli zdecyduję, że zauroczenie jest poważne to odejdę od męża.... Ale...