jak to jest z tym krwawieniem z odstawienia??

jak u was wyglada krwawienie podczas stosowania pigulek? zawsze dostajecie je tego samego dnia, czy sa male odchylenia? moze ktoras z was zdola mnie oswiecic, bo ja sie powoli gubie... w niedziele skonczylam 3 opakowanie Yasmin, jak narazie krwawienie zaczynalo sie zawsze w srode. dzis jest sroda, a krwawienia nie ma! bralam tabletki regularnie, kilka razy wzielam o godzine pozniej, nie bralam lekow, nie mialam biegunek, nie wymiotowalam. w poniedzialek rozlozyla mnie grypa, wiec sobie popijam coldrex, ogolnie dosc mocno oslabiona jestem...czy ta cholerna grypa moze miec jakis zwiazek z brakiem krwawienia?

nie denerwuj sie! mi sie spoznil kiedys:) bylam na antybiotykach-pewkla gumka.. tai byl stres, ze az sie spoznil . tez bralam regularnie. organizm potrzebuje troche czasu zeby sie przyzwyczaic.

nelke, dziekuje! schizuje strasznie, taki charakter, co robic :) mam nadzieje, ze nie stanie sie nic zlego i ze ten brak krwawienia (i przede wszystkim wszelkich objawow jego zblizania sie, czyli bolu brzucha itp) spowodowany jest ogolnym oslabieniem organizmu, a nie ciaza... wypowie sie ktos jeszcze?

ja sie jeszcze wypowiem:) tez schizuje straszliwie:) i tea czekam na @

no to czekamy razem. mozemy sobie podbijac topik do gory co jakis czas. nie wiem jak ty, ale ja juz wyslalam mojego bojfrenda po test ciazowy, jutro zamierzam sie z rana przetestowac nieco. ciekawe, czy cos z tego bedzie... a tak a propos... czy tabletki maja wplyw na wynik testu? moga go jakos zafalszowac, czy cos?

nie boj sie ja tez sie kochalam nawet jak bralam antybiotk... powiem ci ze ja zawsze dostaje w 4 lub 5 ddzien

no ja zawsze dostawałam w 3 dzisiaj jest 5...tez schizuje....ale slyszalam,ze goraca kapiel pomaga?

ehh.. w sumie to uwielbiam dostawac @:) przynajmniej przez pierwszy dzien:)

w mojej wannie raczej nie da sie zrobic kapieli z prawdziwego zdarzenia, ale slyszalam, ze herbata z czarnej malwy przyspiesza okres... albo wlasnie kapiel + czerwone wino...no, wino da sie dzisiaj zalatwic, ale zielarnie mi cholera zlikwidowali...

ja zawsze dostawałam bardzo punktualnie- co do godziny ale miesiac temu poźniej o 1 dzien a teraz wcale :(