Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość servisantka

Dlaczego facet zamiast rozmowy używa penisa ?

Polecane posty

Gość servisantka
Może, to jest jakiś sposób ? Dzięki Pysiątko, sprobuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwy meszczyzna
mam to samo ignorancja - a puzniej problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A Ty kobieto
Nie chcesz tego seksu ?, nie sprawia Ci to satysfakcji, nie odczuwasz przyjemności ? Napisz, co czujesz w trakcie uprawiania seksu i tuż po, może w tym jest problem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość servisantka
Uważam, że bez rozmów lekceważy się partnera. Nie można przecież na każdy problem odpowiadać milczeniem. Gdyby nie to, że go kocham, zostawiłabym go w diabły, wrrrrrrrrrrrrr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"perva\" - no wiesz wtedy kobieta jest jakby obca męzczyżnie - wytwarza ten dydtans - nie wiem ale mam wrażenie że aby nie oddalać się od partnera jednocześnie wytwarza feromony. Jest wtedy bezbronna. To wszytko co poniektórych facetów nakręca...nie potrafię tego wytłumaczyć ale ja tak mam. Najczęściej gadamy po zaspokojeniu mojego egoistycznego \"ja\" ... wtedy mozna powrócić do normalnej konkretnej rzeczowej rozmowy. Łzy odświeżają i są też seksi :) Zaraz mnie pewnie zjadą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość servisantka
A Ty kobieto - sex jest boski, ale nie wtedy kiedy chcę z nim porozmawiać. Przeszkadza mi to, że nie możemy porozmawiać. Poza przyjemnością z sexu, chce żebyśmy się rozumieli i sobie pomagali, kiedy jest problem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yui
może jestem jakaś dziwna ale uwielbiam seks po jakimś ostrzejszym nieporozumieniu i ... taki seks więcej mi wyjaśnia niż wszystkie słowa wogóle nie lubię dużo mówić a seksu potrzebuję do wyrażania uczuć może twój facet ma tak samo, może woli coś pokazać niż mówić a może kiedyś przekonał się że rozmowa czy mówienie jednego do drugiego nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość servisantka
Stic, a więc mam płakać, żeby ze mną rozmawiać ? Męskie ego mam zaspokoić, a potem można moje ? Dziwne podejście do sprawy i wybacz, nie liczenie się z czyimiś uczuciami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A Ty kobieto
To nie możecie porozmawiać "po" ?, musisz koniecznie "przed"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwy meszczyzna
yui 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość servisantka
Yui - rozmowa jest ważna. A on nigdy nie przekonał się, że nie ma sensu bo nie rozmawia, czy to pojmujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to jest z facetami - jak z samochodem nie ruszysz jeśli wczesniej nie wciśniesz sprzęgła i nie wrzucisz biegu...ja tego nie pochwalam. Zawsze możesz zostać les...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość servisantka
Widzę, że nie ma sensu 'dyskusja' z niektórymi. Najważniejszy jest sex, też go lubię, ale ludzie nie są zwierzętami, tylko istotami rozumnymi. Tak do tej pory myślałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość servisantka
Stic, a może Ty zostań gejem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona sukienkaaaa
lesba sie nie zostaje tak trzeba sie urodzic :O:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwy meszczyzna
serwisantka czytajac Ciebie -widze swoja zone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ci powiem ze
to znajdz sobie 60 lat z nim bedziesz mial duuuuuuuzo rozmów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwy meszczyzna
ciezkie jest zycie ahhhhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość servisantka
W czym jestem do niej podobna ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A Ty kobieto
Sex nie jest najważniejszy, chyba że ktoś go takim uczyni. W związku występują dwie strony, mogą i mają różne potrzeby. Satysfakcjonujący sex ułatwia porozumienie się, kłótnie, spory, wzajemne niechęci mogą spowodować i niechęć do sexu i brak satysfakcji z jego uprawiania. Zaryzykuje twierdzenie - może przyjmujesz postawę - najpierw się dogadamy, a potem sex ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwy meszczyzna
serwisantka jezeli urazilem to przepraszam lubie dziewczynki ktore maja cos do powiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam problemu tylko Ty 🌼 To z Ciebie facet pewnie zacznie robić zołze :) Człowiek jeśli kocha drugiego poznaje go non stop - bez przymusu - powoli. Jak czytam twoją sytuacje to widzę jak Ty go tymi rozmowami wręcz maltretujesz. Miałem kiedyś tak :O Dobrze, że to przeszłość. Ale pewnie znajdziesz takiego co cię zrozumie - bedzie Ciebie słuchać - rozmawiać - szkoda że okaże się gejem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość servisantka
A Ty kobieto, ja nie narzekam na sex, w tym względzie jest nam ze sobą cudnie. Niczego mądrego dotąd nie napisałaś, więc mnie nie drażnij. Wiem, że sex nie jest najważniejszy, dlatego dążę do rozmów w sytuacjach, kiedy tego trzeba. Myślenie nie boli, więc czytaj ze zrozumieniem, co piszę. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość servisantka
Stic, nie obchodzi mnie jak miałeś :P nie jesteś dla mnie autorytetem. Ja nie proszę o Twoje relacje z Twojego życia, tylko o radę, w jaki spsób można z facetem którego kocham porozmawiać. On taki jest skryty, a ja jak każda kobieta poza sexem z ktorego oboje jesteśmy zadowoleni mam jeszcze zwyczajną potrzebę rozmowy z partnerem, a nie domyślania się co go gnębi lub jaki ma problem. :P A tak na marginesie - każda kobieta ma coś z zołzy, a ta która myśli, więcej. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yui
servisantko, rozumiem cię, jednak wiem że czasem słowa ograniczają, zwłaszcza gdy każdy chce tylko powiedzieć, nie posłuchać (w związku uczuciowym przekonałam się - wcześniej byłam fanką wyjaśniania sobie wszystkiego ;D - że częściej do rozmowy dążyłabym wtedy gdy chciałabym PRZEKONAĆ mojego partnera do MOICH racji a nie rozwiązać problem i doświadczyłam że czasem lepiej jest pozwolić drugiej osobie na milczenie i samemu nie mówić za wszelką cenę, my akceptację i wzajemny szacunek wyrażamy w czynach, gestach, czułości, niekoniecznie w słowach), zresztą nie zmusisz nikogo do rozmowy a emocje wyrażają najwięcej prawdziwy mężczyzno, dziękuję za kwiatek, pozdrawiam i życzę powodzenia we wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwy meszczyzna
Żeby wszyscy ludzie mieli jednakowy charakter i myśleli jednakowymi kategoriami to ten Swiat był by bardzo smutny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A Ty kobieto
Jesteś agresywna, nie dziwię się, że masz problemy z porozumieniem. Rozmowa i wynikające z niej porozumienie nastąpi, jesli obie strony tego chcą i potrafią ze soba rozmawiać. Do poważnych rozmów trzeba być odpowiednio przygotowanym, być w odpowiednim nastroju. Porozumiewanie sie jest sztuką, dla wiekszości niestety obcą. Mów tak, by nie wzbudzać w rozmówcy nieprzyjemnych uczuć, a wiele osiagniesz. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rada Nr 1 - zmienić faceta na innego - pokłócić się z nowym solidnie po pierwszym tygodniu znajomości -ale fest. Zobaczyć jak się będzie zachowywał - jeśli zda egzamin oddać mu się bezgranicznie (anal, połyk piss itp :classic_cool:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość servisantka
Dziękuję wszystkim 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yui
servisantko, piszesz że chcesz rad ale to nie do mnie, nie chcę ich udzielać, napisałam więc tylko o paru moich spostrzeżeniach gdybym jednak miała radzić, radziłabym żebyś wybierała najlepszy czas na rozmowę, nie gdy twój partner jest zmęczony, nie gdy zaabsorbowany czymś innym, i żebyś podeszła do rozmowy na luzie, bez ukrytych intencji i emocji takich jak żal, złość i inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×