Pomoc społeczna

Znalazłam sie w trudnej sytuacji finansowej poniewaz nie pracuje a mam na utrzymaniu dwoje dzieci. Maz wyjechał do pracy za granice i na poczatku przysyłał niewielkie kwoty a od kilku miesiecy zerwał kontakt i zostalismy bez środków do zycia. Pobieram tylko zasiłek rodzinny na dzieci. Szukam pracy ale bardzo mi ciezko. Czy ktos sie orientuje czy moge uzyskac jakąs pomoc z gminy. Nigdy z zadnych zasiłków nie korzystałam i nie wiem czy mogłabym cos dostac. Wstydzę sie isc tam i zapytać bo moze mnie wysmieją i powiedza ze kłamie a maz za granica i pewnie super nam sie powodzi. Prosze doradzcie cos.

Nie ma się czego wstydzić, na pewno Ci pomogą. Spróbuj :)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3359597

Przeczytałam i widze ze prawdopodobnie nic nie dostane.

Naoisałaś prawdopodobnie - więc chyba nie zaszkodzi spróbować? :) Nic nie stracisz - a może coś zyskasz :) Więcej wiary :)

Myślę, że chyba będzie trudno z uzyskaniem takiej pomocy. Wszędzie teraz wymagają orzeczenia o rozwodzie, inaczej jesteście traktowani jak małżeństwo, a mąż ma obowiązek utrzymywać dzieci. I rzeczywiście w opiece społecznej mogą Ci nie uwierzyć, że mąż nic nie przysyła. Ale powinnaś się tam udać i po prostu zapytać.