Jakie są Wasze sposoby na chandre???

dobranoc ?

a nie masz innej drogi ? zawodowej?

mail został wysłany :)

a może musisz uwierzyć w siebie i nie poddawać się tak łatwo???

mam inną drogę, ale tu tez brakuje mi umiejetnosci do zestawu, bo teraz nie wystarczy byc specem w jednej dziedzinie tylko trzeba miec umiejetnosci komplementarne, które uzupelniają główny fach ech.... na szczęście mam doswiadczenie w czymś, przy czym nalatam się jak idiotka, ale moze coś zarobię, tylko ile? 800, 1000, 1500zł? :( nic pewnego, ale pozostal mi tylko optymizm, nadzieja i wiara w siebie - oprócz tych 2 kierunkow studiów

wiara w siebie jest nabywana w procesie wychowania albo wypracowywana na drodze pracy okupionej porazkoami i błędami...ale masz rację - bez wiary w siebie nie ma nic

grecji Ty tez się nie poddawaj. Nie wolno się załamywać - teraz to wiem, po wielu porażkach i zwątpieniach.

..o tych sposobach na chandre?

jesli masz jeszcze jakies sugestie to pisz chetnie poczytam

sen, (sex w nawiasie), olać wszystko, ladny zapach, mili ludzie wokół, swiadomosc, ze sie"nic nie musi", docenienie tego, co się ma a Ty pytaczu moze tez cos powiedz co?:)

tak szczerze to wstydze sie wyjść z moim problemem poza net i Wy jestescie dla mnie JEDYNĄ deską ratunku

smutnaaa123 tu jest topik DDA http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1685312

www.dda.pl :)

ja też się trochę wstydzę ,ale już nie chowam sie, teraz popijam wino, mąż nalał, ale nie za dużo..., już ostatni kileiszek ,mój drugi.ale czasem upijam się , niezbyt często,to moja droga do normalności.

nie jesteście same

dobranoc dziewczuchy ;) ja już mykam bo padam z nóg, nabiegalam się jak dzika w tym tygodniu....:o

jednak dobranoc:)

zajrzę w dzień, papaty ;)