moja dziewczyna zapomniała pierwszej tabletki, ale

witam! trafiłem tu, bo od jakiegoś czasu nie mogę przez to spać... moja dziewczyna bierze yasmin od jakiegoś czasu (około pół roku), bierze tabletki z powodu bolesnych miesiączek. niestety ostatnio zapomniała wiząc pierwszej tabletki (co gorsza powiedziala mi o tym po paru dniach i nie wzięła dwóch w dniu następnym). nie utrzymujemy normalnych kontaktów seksualnych (z powodu pewnej rzadkiej przypadłości psychologicznej... moja dziewczyna jest nadal dziewicą, a znamy się od ponad 3 lat) Nie doszło do wytrysku w pobliżu jej warg sromowych, ale oczywiście nie miałem prezerwatywy, wiec mogłem się "ocierać przypadkiem". zmierzam do zadania pytania: czy nasienie moze wydostawać się przed wytryskiem i czy mam kupowac test ciążowy... i jeszcze pytanie prawne... jestem leczony interferonem z rebaviryną, przyjmowanie środków tego typu powoduje defekty komórek rozrodczych - dziecko urodziłoby się prawdopodobnie z wadami... jak wygląda od strony prawnej przerwanie ciąży w tym przypadku. nie jestem jakims debilem czy coś, potrafe wziąc odpowiedzialność za siebie, jeśli bym sie nie szprycował lekami to nie myslałbym o aborcji, powiedzcie, co o tym sądzicie!

Szansa na ciąże jest minimalna prawie nierealna więc spokojnie. Ten lek nie jest przypadkiem na wirusowe zapalenie wątroby? Jeżeli tak to przecież możesz ją tak zarazić.

zarażenie HCV jest bardzo trudne w kontaktach seksualnych, jest bardzo rzadkie nawet w małżeństwach z długoletnim stażem (razem ze mną leczy się facet około 30 lat, który ma żonę od lat 8 i ona nie jest zarażona, mimo że on ma zarówno wirusa C, jak i B, a stan jego wątroby wskazuje na długoletnie zarażenie); tak naprawde łatwiej zarazić się poprzez pocałunek gdy obydwie osoby mają jakieś otwarte ranki na wargach lub ustach. wirus występuje tylko we krwi i płynie mózgowo rdzeniowym, jeśli jest w płynach innego typu (tzn. ślina, mocz, sperma, wydzielina pochwy), to najprawdopodobniej dostał się tam w wyniku krwawienia; poza tym lecze się już od 7 miesięcy, a już po dwóch miesiącach wykrywalność wirusa we krwi jest zerowa co innego hiv; trzeba go więcej żeby zarazić się z krwią, ale za to przenosi się drogą płciową jak dziki, więc trzeba faktycznie mocno uważać. dziękuję za uspokajającą odpowiedź :) pozdrawiam!