Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katarinka24

Jak długo staracie się o dziecko?

Polecane posty

Gość katarinka24

Hej dziewczyny!Chciałabym się komuś wyżalić bo mam strasznego dołka ,bynajmniej nie przez tą okrutnie depresyjną pogodę,ale dlatego,że chyba muszę sie pogodzić z myślą o braku potomstwa.Brakuje mi już sił.staramy się z mezem od roku i nic.Ja jestem po badaniu hormonów,i usg cyklu.Jedno wiem,że owuluję.Mój mąż idzie we wtorek na badanie nasienia.Zastanawia mnie ile jeszcze badań nas czeka i czy kiedykolwiek doczekamy się upragninego dzidziusia.Dlaczego życie jest tak niesprawiedliwe????Aż płakać mi się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinka24
Czy tylko ja mam taki problem?Sądząc po tytułach topików,chyba nie.Proszę niech jakaś szcześliwa mama po przejsciach mnie kapkę pocieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinka24
:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hajka
Katarinka nic się nie martw. Wiem co czujesz. Ja mialam tak samo. Rok starań i nic. Badania - niby wszystko oki. Potem propozycja lekarki żeby zrobić laparoskopię diagnostyczna i sprawdzic czy jajowody drożne itp. Poszlam bo co mialam robić. Okazalo sie że mam endometrioze 2 stopnia. Poczytalam i bylam przerazona. Stwierdzilam że dzieci nie będe miala. Pierwszy cykl po laparo uznalam za stracony. a tu niespodzianka jestemw ciąży w 22 tygodniu. Bedzie dobrze zobaczysz. Miej nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinka24
Ja też myślę o laparoskopii.Oczewiście odwiedziłam większość stron na temat niepłodności.Czytałam też o endometriozie.Czy miałaś jakieś objawy?I ile kosztuje takie badanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emi393
nie martw się ja też się staram kilka miesięcy,przy okazji zrobiła mi się torbiel na jajniku,mam bardzo czesto doła bo BARDZO chciałabym mieć już dzidzię ale wiem że bez leczenia nie obejdzie się.może ten rok będzie szczęsliwy dla wszystkich starających sie o dzidzusia!POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinka24
Wiecie co mnie bardzo dołuje?Wiekszośc moich koleżanek zaliczyło wpadki,prawie każda była załamana wiadomością o ciąży.A ja bym dała wszystko aby mieć dziecko.Przygnębia mnie myśl o długotrwałym leczeniu,jeszcze nie wiem jakie są u mnie tego przyczyny.Ach....,pozostaje mi mieć tylko nadzieję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinka24
Hajka ogromne gratulacje!!!!Mam ,że Ty i Twoje maleństwo macie się dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emi393
mi tez czasami wydaje sie to niesprawiedliwe,że ci którzy nie chcą mieć dzieci zachodzą w ciążę i czasami pozbywaja się tych cudnych dzieciaczków.nie umię sobie także wyobrazić jak to można wpaść?mi przez 6 lat jakos się nie udalo, a wcale nie uważałam.a o dzidzie staram sie jakoś ponad rok, i becze co miesiąc jak na teście jest tylko 1 kreska....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emi393
HeJka GRATULACJE!!!!!!!!!!Ciesze sie razem z tobą!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguila
dziewczyny napiszcie czy brałyście tabletki anty( jak długo ) no i ile macie lat. Ja zaobserwowałam coś takiego wśród koleżanek, że te które wpadły w wieku 18-19 lat to mają dzieci a te które nie wpadły w tym okresie teraz nie mogą zajść w Ciąże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinka24
Emi mam takie samo zdanie!Czy robiłaś już jakieś badania aby ustalić dlaczego narazie nie udaje się?Ja właśnie wczoraj dostałam niechcianego@,stąd ten nasilony dołek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinka24
Hej aguila!Ja mam 25 lat,tabletki brałam tylko przez rok,ale wydaje mi się ,że w moim przypadku to nie ma związku.Czuję,że coś jest nie tak,pomimo,że niektórzy uważają nas za okazy zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarinka24-ja już ponad 2 lata! wiem co przeżywasz wizdąc I kreskę...ja mam już 30 lat !!! i nadal nic, ale się nie poddaję..mam zawyżoną prl którą leczę 5 miesiąc...jeszcze trochę i bęzdie w normie...a co potem to zobaczę...mam nadzieję że to jedyny mój problem pozdrawiam i życzę wytrwałości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hajka
Katarinko jeśli chodzi o endometriozę to nie mialam żadnych objawów, @ prawie bezbolesna, dlugość cykli róeniuteńka, krwawienia jak w ksiązkach. Endometrioza umiejscawia się w różnych miejscach, inie zawsze prowadzi do niepolodnosci i to zależy który stopień, ja się przerazilam bo mialam na jajnikach, ale i tak się udalo. Sama laparoskopia malo uciązliwa, da się przeżyc. Szybciutko wrócilam do siebie. Mnie to nic nie kosztowalo bo mialam skierowanie od swojej lekarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hajka
Emi dziękuję bardzo. Wierzę calym sercem ze Wam też się uda, Jak nikt rozumiem Was i wiem co przeżywacie. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emi393
ostatnio przez 3 mc musiałam brac tabletki anty na wyleczenie torbieli.jednak ona nie zniknęła a lekarz stwierdzila że moge sie starać bo niby po tabsach mam wieksza szansę, bo jajniki dzialaja ze zdwojoną siłą.ale ja po odstawieniu nie dostalam wogóle okresu i muszę znów iść do lekarza, bo jakoś ogólnie czuje się żle.może przez tą torbiel.najlepiej to jak zmienie tą doktor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hajka
emi a moze jesteś w ciaży skoro nie masz okresu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emi393
robilam już dwa testy i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emi393
musze lecieć!!pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinka24
Podniosłyście mnie na duchu.Ja staram się myśleć pozytywnie,tylko same wiecie jak to przykro.We wtorek mój mężuś idzie na badania,a później zobaczymy co powie doktorek.Denerwuje mnie,że wiekszość badań nie jest refundowana i muszę za wszystko płacić.Skoro rzad chce zachęcić ludzi do rozmnażania powinien pomyśleć ile par zmaga się z niepłodnością.Leczenie powinno być zupełnie za darmo!Nie myślcie ,że mi szkoda pieniędzy to mnie tylko irytuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarinka24- dokładnie pozdielam Twoje zdanie każde badanie trzeba robić prywatnie... zwłaszcza że nam sie dłużej nie udaje to my dodatkowo płacimy za badania w \"okresie leczenia\" a potem to normalnie jak juz zajdziemy w ciąze :) -mam nazdieje ze zajdziemy wszytskie :) próbowałm kiedyś zrobić badania hormonalne na NFZ- to odp. brzmiała nie ma pieniędzy no i tak zamiast odkładać kase na przyszłosc to musimy ją wydawac już teraz ...no ale robimy to dla naszych dzieciaczków (ja cały czas mam nadzieję ze się nam uda :) ) wiec to jest w tym wszystkim pocieszające....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torbielka
emi 393 ---- Ja miałam torbiel na jajniku, bałam sią zachodzić z "nią" w ciąże, leczyłam tabletkami, ale to nic nie dało. Lekarz mówił że jest taka możliwość że w ciąży się wchłonie, albo będzie rosła podczas ciąży. Bałam się strasznie ale zaszłam po trzech miesiącach starań, podczas cesarki mieli mi ją usunąć, ale okazało się że już torbielki nie było, wchłonęła się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinka24
GaboniK ja trzymam kciuki za wszystkie kobitki chcące mieć dzieciaczki.Wiem,że wielu parom udaje sie po długoletnich staraniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak Was czytam..i sama nie wiem co napisać..przede wszystkim życzę wiary, bo ona naprawdę cyzni cuda!! ja z mężem starałam się o malństwo 9 miesięcy..i kiedy chciałam już zrezygnować-udało się. niestety szczęście trwało tylko 13 tyg, kiedy poszłam na 1 USG okazało się, że od jakiegoś czasu ciaża jest martwa. i po kolei: szpital, zabieg, 1 wizyta u gina, wyniki HSTP, 2 wizyta u gina, 3..1@..2@ załamka, ze się nie udało..i tak dzisiaj mi się skończyła 2@ i czekam..moze w tym cyklu się uda..wierzę, ze niedługo moje maleństwo z nami będzie, a mąż bardzo mnie wspiera i o bardzo pomaga!:-) także życzę Wam kochane, żeby się spełniło Wasze \"małe\" marzenie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma-lenka20- wiele przeszłaś...ale widzę ze masz wole walki i z nowymi siłami przystępujesz do staranek o dzidzie :) myslę że u Ciebie to jest tylko kwestia czasu..no nie chce tu wracać to tych wspomnień ale raz już się udało tylko zabrakło (?) ...no własnie ...myslę że lekarze znają przyczyne i juz bez obaw będziesz przezywała ponownie ale juz szczęśliwie!!! ciąże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabonik nawet nie wiesz ile mnie to nauczyło..wychodzę z założenia że nic nie dzieje się bez przyczyny..teraz wiem, czego naprawdę pragnę:-) i chcę żebyście wiedziały, że was doskonale rozumiem. dl mnie każdy nowy cykl jest czymś cieżkim do zneisienia.. tak bardzo chciałabym znów zajść w ciąże, a to dopiero 2@ po zbiegu:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinka24
Hej!Jest może ktoś kto chciałby właśnie teraz podzielić się swimi doświadczeniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinka24
ups..swoimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny...mysle, ze pocieszycielka ze mne bylejaka...ale moge podzielic sie z wami moja historia.. ja mam juz dwoje dzieci...ale marzymy o 3....staramy sie juz 9 cykli i ciagloe nic i nic...badania ja mam porobione-jestem zdrowa jak rydz, maz tylko z nasieniem pozostal, ale ciagle to odkladamy, zdaje sobie sprawe jakie to przykre badanie dla faceta...wierze jednak, ze \"wina\" lezy tylko i wylacznie w kwestii psychiki!!! przeciez do cholery mamy juz razem dwoje dzieci!!! wiec nadal walcze, nadal mam nadzieje..jak widac teoretycznie jestesmy plodni i zdrowi a ciazy nie ma... wiem co czujecie i ta bezsilnos i comiesieczna porazka przytlacza strasznie....ale nie mam niestety pomyslu na sukces? mam tylko WIARE!!!!! i wy tez ja miejcie...bo wiara ponoc czyni cuda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×