Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ile czasu---

jak dlugo szuka sie pokoju w AKADEMIKU w NIEMCZECH???

Polecane posty

Gość ile czasu---

pomozcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od razu Ci daja
Wystarczy tylko podanie zlozyc, cos dostaniesz napewno, jak Ci sie nie spodoba to mozesz po miesiacu sie przeprowadzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiedz mi skad ty to
wiesz? bo ja sie boje ze jak w lipcu dostane imatrakulacje to do pazdz. nic nie znajde! nie wiesz jak to z praca jest? bo bede musiala ponad 600 euro wyciagnac da sie to zrobic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co Ci az 600 euro???? Za 300-400 spokojnie sie utrzymasz jak bedziesz oszczedzac. Podanie o akademik sklada sie w Studentenwerk i np. w Dreznie dostajesz wlasciwie od reki, ktos pisal, ze jak Ci sie nie spodoba, to mozesz zlozyc Umzugsantrag do akademika, jaki Ci odpowiada. Na poczatku jednak na bank cos znajdziesz, musisz tylko szybko zlozyc podanie, od razu jak dostaniesz imatrykulacje najlepiej. Z praca zalezy gdzie, ale wez pod uwage, ze musisz tez studiowac, wiec z tymi 600 euro moze byc ciezko(w Dreznie studenci zarabiaja na godzine od 5-7 euro, na Zachodzie jest lepiej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mozarella
ale ja bede studiowac w NRW anie w dreznie. tu sa juz oplaty! 200 -za miesz 70-jedzenie 100-oplaty 60-ubezpieczenie 150-na "zycie! czyli ok 600 euro jakby nie bylo boje sie ze nie zarobie tyle! i nie wiem juz co bedzie! chce studiowac socjologie na bachelor! pomozcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezko sie studiuje w ogole
?? jak to jest? musze byc codzeinnie na uni? nie wiesz czy jak sie jest na bachelor to ma sie plan z gory narzucony czy sobie wybieram??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, to wcale nie jest tak bardzo odmienne od drezna-mieszkanie 190 euro, jedzenie no ok, 70-80, ubezpieczenia nie musisz placic, jezeli jedno z Twoich rodzicow pracuje legalnie w Polsce(jestesmy w Unii, jedziesz do NFZ z dokumentami od pracodawcy Twojego rodzica, ze jest ubezpieczony, dostajesz taka karte i jestes ubezpieczona tez w Niemczech). Jakie oplaty? Jezeli mieszkasz w akademiku to placisz najwyzej za telefon, internet, wode i swiatlo masz wliczone w czynsz, tak jest przynajmniej u mnie. Bachelor ma chyba narzucony plan, ale moge sie mylic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana tu sa juz
STUDIENGEBÜHREN czyli ty tylko placisz mieszkanie i jesz? a do domu nigdy nie jezdzisz? nie idziesz na partyß nie kupujesz kosmytekow ubran? no super! pracujesz tez? co studiuejsz w ogole? ktory rok juz? zdalam pare dni twmu daf tzn dostalam wynik z dobrym zdanym poziomem :-):);) i zapuszczam sie na studia doradzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie studiuje sie ciezko, ale jest troche przekichane, jak trzeba wyglaszac referaty i pisac prace domowe, egzaminy ma sie tez np w jednym tygodniu, jeden za drugim, troche stresu jest, bo to inny jezyk, inny kraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, fakt u Was sa Studiengebühren, zapomnialam...Tu jeszcze nie ma, ale za semestr trzeba placic 150 euro, 90 z tego to bilet semestralny. Kosmetyki sa tanie, a na party nie chodze, bo nie bede sie bawic z Niemcami. Jestem tu wystarczajaco dlugo, zeby tego kraju nienawidzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale slucha co maubezpieczenie
z polski do tego ktore ma siew de na studiahc? ze niby moja mama pracuje to ja jestem tu ubezpieczona ?co to za bzdura? a powiedz nie wiesz jak to jest z ubezp, EURO 26 STUDENT???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo jestesmy w UNII, kochanie, jak mi nie wierzysz to poradz sie kogos tam, wszyscy Polacy, ktorych znam maja Europejska Karte Ubezpieczenia Zdrowotnego z Polski, ale jak chcesz to sie mozesz oczywiscie ubezpieczyc prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty to jestes od diaska
mozarella:) to nie masz tam polakow? masz faceta? co porabiasz jak nie studiujesz? nie nudzi ci sie ? co studiujesz, powiedz mi, trzeba sie duzo uczyc ? bo w polsce to niezyl zajob? ile sie niemca uczylas? zdalas dsh? boje sie ale tez musi mi sie udac!:) buzka i pisz wiecej mam nadzieje ze znalazlam kogos kto mnie bardziej oswieci! ps.aber die klamotten sind ja teuer!!!:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu nie lubisz tego
kraju? ja nie lubie polski bo nie ma na nic szans ,na godne zycie.dlatego tu chce zostac,musze! a za ksiazki ile placisz? o tym nic nie wspomnialas. jak to wyglada jesli chodzi o "pomoce naukowe" fajnie jest w akademiku? nie myslalas zeby mieszkac w WG?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie sa teurer niz w Polsce. Ja niestety znam tylko Niemcow, Polacy tez sa, ale przyjezdzaja tylko na pol roku, na Erasmusa i wyjezdzaja. Nie nudzi mi sie, bo sie musze uczyc tak cudownych przedmiotow jak lacina i pracuje, dlatego mam co robic :-). Do domu jezdze raz w miesiacu, studiuje od 2 lat, DSH zdalam po pol roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wlasnie Polske bardzo lubie, tych nazistow tutaj nie cierpie, nie wiem, czy istnieje bardziej skostnialy i porabany narod od Niemcow. Ksiazki sa drogie, ale mozesz kserowac, ja np.pozyczam od kogos i kseruje. W akademiku mam swoj pokoj, kuchnie dzielimy na 6 i na 2 lazienke, odpowiada mi bardziej, bo nie ma tu oplat za wode, swiatlo, internet, w WG juz sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie pracujesz sama musisz
sie utrzymac czy rodzina ci daje? ale ta masz fajnie!! jedziesz co mies do domu! tez bym chciala! poki co jestem au operka jade za mies do domu i szukam nowej rodzinki w nrw. jak znalazlas prace?chcesz zostac w de jak skonczysz?na jakim abschlusie studiuejsz i co? pozdr buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzice daja mi, ale niewiele, dlatego musze oszczedzac. Nie chce tu absolutnie zostac, wole umierac z glodu w Polsce. Studiuje historie i anglistyke na magistrze. Prace znalazlam dzieki znajomej, ktora wyszla za maz i wrocila do Polski, ja wskoczylam na jej miejsce (w McDonalds).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czemu ty jestes tu na studi
ach? boze das hört sich echt schlimm an ci piszesz! tak ci tu zle? czemu?? wiesz az mi przykro jakos:( myslsisz ze w PL bylabys szczesliwsza? czemu tam nie jestes? tez moglabys to studiowac.bote ty studiujesz na mgr,to bardzo ciezko! ile masz lat? udaje ci sie wszystko zaliczac? i w czasie? jak to jest z tymi studiami jak wyglada plan napisz mi prosze troche wiecej daj jakies rady itd jakis tip bitte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry ze tyle pytam ale
na kafe nie jest latwo znalezc kogos "kto jest w temacie -2i moze mi na pyt odpowiedziec! dzeiki za alles i bussi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na poczatku chcialam tu byc, bo w Polsce sie nie dostalam, ale potem zobaczylam, ze to nie dla mnie. Nie wszystko mi sie udaje zaliczac w czasie, bo trzeba sie na studiach ostro skoncentrowac, a mnie praca rozprasza, ale jak czegos nie zalicze to powtarzam albo ide na nachklausur. Mam 21 lat. Plan...Ja dostaje \"oferte\" i z tego musze sobie wybrac sama, na co uczeszczam, moje studia dziela sie na Hauptstudium i Grundstudium. Grundstudium trwa 4 semestry, po tym jest Zwischenprüfung, Hauptstudium trwa 5 semestrow. Nie wiem, jak jest u Ciebie. Ja np. wiem, ze nie dam rady z Zwischenprüfung w tym semestrze(jestem na 4.), ale to nie problem, bo mam czas do 8. semestru, zeby go zdac. Wlasnie mnie ten chaos tutaj, robienie sobie samemu planu, \"odpowiedzialnosc\" najbardziej wkurzaja, ale jak zaczelam to musze skonczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz ja cie podziwiam
ja mam 22 lata i jeszcze nie zaczelam studiow,bujalam sie po De alew koncu sie porzadnie nauczylam deutscha zdalam daf teraz mam nawet za 2tyg dsh i tez go zdam poczym jade do domu:) chce zaczac od ws 07 ,boje sie jak diabli ale ja musze w de zostac. ja sie tu super czuje lubie ten kraj ten jezyk i chce tu zostac na dobre. ale moge sobie wyobrazci jakty sie meczysz! moim zdaniem powinnas sie lepiej nastawic,pomysl jaka kase bedziesz miala po tych studiach,z yng,znajdziesz prace na bank! hej,ty masz na dodatek vorlesungen auf englisch oder? hut ab,respekt! serio!3maj tak dalej i nie "boj zaby":) skad jestes w PL,bo ja z bydgoszczy?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Wroclawia. No mam po angielsku wyklady, jakos to idzie. Jezeli Ci sie tu podoba to zostan, pewnie. Ja niestety zrozumialam, ze moje prawdziwe zycie jest w Polsce, licze tylko dni do przyjazdu do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ty tak jestes za
polska to czemu nie poszlas na anglistyke do wrocka? nie rozumiem cie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie powiedzialabym ze kosmetyki tu sa tanie. no chyba zalezy jakie mamy na mysli... ja nie mam na mysli synergen marki rossmann :);) pozdro dla wszystkich obecnych i przyszlych studentow BRD:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo sie nie dostalam. Ja uwazam, ze kosmetyki nie sa wcale tak strasznie drogie, niektore sa napewno drozsze niz w Polsce, ale az takich roznic nie ma. Zarcie jest moim zdaniem cholernie drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zarelko nie jest takie drogie! w lidlu pennym i kauflandzie mozna sie obkupic na 15 euro na tydzien!:);) wiadomo ze nie wiadomo czego sie nie kupi ale wiadomo ze jako student trzeba zaciagnac pasa:( a z reszta kto mialby czas na gotowanie :);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, masz racje. Mnie tu najbardziej ceny...wypiekow przerazaja. Jak mi smutno to bym wrabala slodka bule albo kawal sernika, a tu na sztuki po euro sprzedaja :-( Moze mnie to w taka depresje wpedza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie masz racje,kosmetyki nie sa az tak drogie,jak np porownam z polskimi cenami to wycjodzi taniej :) np dzis kupilam sobie podklad maybelline za 7.99 a to niecale 30pln ,wiem ze w polsce jest on po ok 45 pln. ja jestem ogolnie troche süchtig jesli chodzi o kosmetiksy,bardziej ciagnie mnie do rossmanna niz do uni a to juz problem natury psychicznej :););) spass:);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×