czemu on ma prawo miec pretensje?

kurcze tyle sie opisalam i mi sie skasowalo:O niewazne... wedlug mnie co innego jak maz przychodzi do Ciebie i robi sobie sam dobrze... albo robicie soebie nawzajem... a co innnego jak zamyka sie w kiblu i robi to ukradkiem! Jak mazna nie widziec roznicy?! Co za problem zeby poszedl do zony i poprosil ja o to zeby pobawila sie jego tasiorkiem?:P Albo mogl jej powiedziec ze chce zeby ona patrzyla a on sam sie pobawi... to by bylo uczciwe i normalne moim zdaniem... Bo po to jest sie zona i mezem by takimi \"rzeczami\" sie dzielic a nie walic gruche w kiblu jak nawiedzony nastolatek!

tasiorkiem ????? :-o bleeee

Kolorowa, dokładnie tak....bo jak ktoś coś ukrywa to potem my kobiety włączamy naszą "kolorową" wyobraźnię i mamy dwa tysiące swoich wersji wydarzeń np. - on już mnie nie kocha - już mu się nie podobam - nie podniecam go już jak kiedyś - uważa że seks ze mną jest nudny - kocha kogoś innego itp itd.....

Nie przeczytalam calego topiku, napiszę jednak tyle, że calkowicie zgadzam sie z autorką Jezu, nie wiem czy ja nie zrobilabym czegos gorszego gdybym zastala męza w takiej sytuacji. Mowicie ze to nie jest zdrada!? A czy zdrada to jest tylko sex z inną osobą? A klamstwo? Ukrywanie czegos? Robienie czegos za plecami? Udawanie że zycie sexualne jest o.k. podczas gdy nie jest - to nie jest zdrada!? Zdrada ma rozne znaczenia. Zdrada jest wtedy, gdy powodujesz, że czlowiek zaczyna mysleć \"A myslalam/em, że ją/jego znam, że by tego na pewno nie zrobił\". Zdrada jest wtedy, gdy robisz coś przeciwko komuś! Dlaczego jej nie powiedzial, że ma wieksze potrzeby? Dlaczego nie przyznal się do tego, ze brakuje mu sexu! Dlaczego, za przeproszeniem parszywa jego ręka jest lepsza od prawdziwej kobiety? Dlaczego, skoro przeszkadza mu jej brzuch, nie powiedzial jej o tym, tylko udawal, że wszystko jesty o.k.? wyobrazam sobie jak upokozona moze sie czuć kobieta, która dowiaduje się, że jest gorsza niż ręka!!!!!!!! Nie rozumiem facetów, którzy mają kobiety, a trzepią sobie po kątach! O co im chodzi!? Jesli chcą więcej sexu, niech powiedzą to kobiecie, na pewno by coś zrobila by go zaspokoic, tym bardziej, ze autorka topika zaspokajala go gdy chcial, wiec o co mu chodzilo! Oj, gdybym ja byla na jej miejscu - wióry by polecialy

Eeee tam, Skorpionka, a jak ty się bawisz własną ręką, to jest w porządku ?? Ale nudziara z ciebie :-p

siostry, więcej myślenia i tolerancji, mniej emocji. Same nastolatki tu siedzą, czy co???

A ja to bym się cieszyła, jakby mój się czasem sam zabawił, zamiast mi głowę zawracać ;) A poza tym - uważam, że załozycielka topiku jest sama sobie winna - po jaką cholerę wlazła mu do kibla? Ja nie wchodzę i nie mam kłopotu... Co oczy nie widzą to serceu nie żal, a im mniej wiesz tym lepiej śpisz :) Życzę każdemu tylko takich "problemów" w zyciu ;)

same natolatki?? no chba domena nastoletak jest wlasnie zabawianie sie w kublu:P

Ja się wlasną ręką nie bawię, bo jesli bym miala ochotę na sex - robilabym to z moim mężem. Wolę to zdecydowanie bardziej niż zabawy z samą sobą, to dobre dla samotnych kobiet. Dlatego to co napisalam - tyczy się też kobiet!! Jesli kobieta zabawia sie z samą sobą - tez tego nie rozumiem. Skoro ma faceta, czemu nie robi tego z nim? Bo on nie rozumie jej potrzeb? W takim razie źle mu je tlumaczy, prosta sprawa. Jestem anty masturbacji w związkach. Uwazam, że to nie fair. :-0

Nie ma gorszej samicy od zaborczej Dulskiej samicy :O

moj maz to mezczyzna nie samiec i nie potrzebuje samicy bo nie jest zoofilem;)

tym bardziej żal, że z Dulską samicą żyje :(