Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sweet Dreams II

Czy jest tu dziś ktoś kto ma doła tak jak ja i chciałby sie wygadac ???

Polecane posty

czesc:( nie wiem co mi jest, generalnie tak jest w kazdą niedziele jak nie częściej ech, martwie sie o wiele rzeczy (czy dam sobie rade itd.) mam wrazenie ze jakoś tak we wszystkim dookola zawodze :O przez to wszystko problemy z zasypianiem to moja zmora :( spie po 2,3 godziny, a rano trzeba wstac, jak sie poloze to tylko duzo mysle, czuje strach i chce mi sie plakac, srodki nasenne nie dzialają :O co jeszcze bardziej mnie denerwuje nie chce mi sie pisac tu pod pomaranczowym nickiem, nie bede sie ukrywac, zresztą kazdy moze miec swoje chwile zwątpienia i slabości w zyciu, pozdrawiam wszystkich podobnych mi nostalgowiczów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dol jest
a gadac nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d....D...
też to przechodze... Nic nie dzieje sie bez powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitaaa
Też ma trochę doła, ale już bywało gorzej, więc daje radę. A co Cię gryzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jesteś sama wiedz o tym .. Ja tez mam takie chwile a ostatnio to cały czas. Nie mam jasnej przyszłości.. ciągły strach o to co bedzie, jak sobie poradze z moimi problemami.Ogólnie beznadziejnie i nie widac perspektyw na lepsze jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doly maja to do siebie ze
sie duzo o czyms rozmysla (o powodzie dola), a jak sie duzo rozmysla, to nie mozna zasnac i wtedy zadne tabletki na sen nie dzialaja, podobnie jest w przypadku bezsennosci, ktora moze byc objawem wewnetrznych lekow i obaw (nawet nieswiadomych). Pozdrawiam, mam nadzieje, ze szybko przejdzie i nie wroci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam bardzo często ,ale muszę sie zbierać codziennie do kupy ,bo dzieci nie mogą tego widzieć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem ze ludzie mają większe problemy, ale czasami nachodzą w zyciu chwile zwątpienia w jakikolwiek sens tego wszystkiego, w sens samej siebie martwie sie o egzaminy, ktore mnie czekają, martwie sie o bliskie mi osoby, czasami czuje sie winna ich zlego nastroju, wiem ze niektorych zawodze, martwię się tez o kogoś kogo calym sercem kocham, bo czasami wyobraze sobie ze juz go nie ma i wtedy nie wiedzialabym co mialabym ze sobą zrobic ja juz mam taką dusze ze martwie sie o to co bedzie jutro, zamiast na to spokojnie czekac, duzo analizuje co czasami poglębia takie stany :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolejną noc zamiast milego sercu mężczyzny Jack Daniels mi towarzyszy... kurde, ale dobra jest! moj pierwszy \"typowy\" problem od lat! moja wlasna glupota nie przestaje mnie zadziwiac... kurcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sweet dreams
mam to samo, tylko widzisz ja nie mam nawet sie kogo poradzic co do rejestracji na allegro :o..to mnie doluje, ze mam rodzenstwo a oni tez mnie olali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mraja
no to witam w klubie...właśnie sobie leżę i też jakieś czarne myśli mnie nachodzą...ostatnio wszystko wydaje mi się bez sensu omomi, że nic złego się praktycznie nie dzieje...achhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sweet dreams>>> nie TY jedna :) Ja czasem zaluje, ze taka jestem, a czase sie ciesze. Moj facet uwaza, ze jestem zbyt wrazliwa, ale i tak ze mna jest hehe Przyznam, ze ja tez sie czasem zastanawiam co ja bym bez niego zrobila, i nie chce, zeby zniknal z mojego zycia, a nie mam na to wplywu. Poza tym moja przyjaciolka przezywa wlasnie bardzo trudne chwile, a ja nie moge jej pomoc, bo sie nie da w zaden sposob :( co mnie wkurza, bo czuje sie bezsilna:( ale staram sie nie tracic humoru w miare mozliwosci i zapelniac sobie maxymalnie czas. Milej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie wygląda sprawa tak.. Zaczełam studia.. które okazały się moją porazką.Nie czuje tego kierunku, nie chce sie w tym zajmowac w przyszłości -decyzja rzucenie ich ( sprawa wygląda tak ze dostaje stypendium i teraz nie wiem czy moge je rzucic.. moze beda mi kazali oddac stypendium :( ) Aby zerwac umowe musze płącic Kare tylko 800 zł :o Po 2 mam prace która mnie nie pasjonuje - kolejny powód do dołu,bede sie przeprowadzac za kilka miesięcy,oznacza to ze bede ja musiała rzucic..I jak nie znajde nowej to nie pojde na te studia i rodzina mnie zje bo nie bede im dawała pieniędzy na dom :o Planuje wyjechac na wakacje do niego.. Odpada prawdopodobnie bo w owej pracy nie dadzą mi urolpu..jak znajde nowa równiez mi nie dzadzą :o a jakie mam szanse ze jak wróce od niego w wrześniu to znajde w 1 miesiąc i zarobie na czesne ? chyba nie pojade do niego.. i juz sie nigdy nie zobaczymy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie chcialabym byc taka wrazliwa :( takim ludziom znacznie ciężej odnalezc sie w zyciu, takim ludziom ciężej życ! :( wszystko rozpamiętują, analizują, przezywają :( a jak nagromadze w sobie te zle emocje to nie potrafie nawet sie normalnie odezwac, tylko sie wyżywam :( a potem zaluje jesli zrobie komus przykrość :( czuje sie bezsilna wobec samej siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorupiaczek
sweetDreams>>>rozumeim Cię Ja to jeszcze mialam tak, ze komus pomoglam, myslalm, ze ten ktos ma kloptoy, wszytsko i jego slowa na to wskazywalay a to byla ściema. Takie sytuacje jeszcze w czlowieku tworza taka skorupę...ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latka
Sweet dreams, jesteś do mnie bardzo podobna. A może ja do Ciebie. Ja też czasem wątpię w sens tego wszystkiego. Martwię się wszystkim i nie potrafię przestać. Teraz stresuję się egzaminami, zastanawiam się czy czuję do narzeczonego to co kiedyś, wkurza mnie to że mam takich ludzi na studiach którzy robią wszystko, żeby mieć kolejny wpis do CV, a mnie to totalnie nie obchodzi..Kurczę, mam dziś doła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja kiedys bylam w związku gdzie tak naprawde nie kochalam, choc wydawalo mi sie ze kocham, bylo beznadziejnie, a mimo to zylam z tą osobą bo balam sie samotnosci :( choc bylo mi z nią zle to tak sobie w tym tkwilam i tkwilam przez trzy lata i tak jest zawsze, odkąd pamiętam najbardziej boje sie odrzucenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorupiaczek
Sweet Dreams>>> nie mozna tak. Skoro nabylas tą swiadomość, ze tak jest to nie wchodz w takie uklady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorupiaczek
Sweet Dreams w chwili kiedy zaliczysz" iles takich zwiazkow bez uczucia zobaczysz, ze nie masz sily w czyms takim tkwić, rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorupiaczek
ee tam niesmak...doświadczenie zdobyłaś....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitaaa
a ja mam problem z rozstaniami z moim ukochanym np. po weekendzie, strasznie mi wtedy źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitaaa
problem jest jak się kocha, problem jest jak się nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorupiaczek
a ja nie mam faceta ;( zaraz wrócę, tylko się wypluskam...poczekajcie na mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitaaa
ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestes sama. Ja tez mam niedlugo sesje, z kasa cienko, chlopak daleko, nie moge spac, budze sie cala spocona. Mam tez bole serca. Na Swieta bylo tak fajnie, zapomnialam o tych wszystkich problemach a teraz siedze sama w pokoju, slucham muzyki, nie wiem nawet, co mam ze soba zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×