Czy chudy facet to trędowaty ?

Dziwnie ten świat jest skonstruowany... Jedni chętnie by schudli, inni z kolei daliby wszystko, aby przytyć. A jeszcze inni nie chcą w sobie nic zmieniać ;)

Tomek TMT, dlaczego tak jest? Z Twojego własnego wyboru czy to niezależne od Ciebie?

aśśśka ..ale w sumie dobrze że tak jest bo gdyby wszyscy byli tacy sami to było by nudno . wiara nie ma dystansu do siebie i też krytykują innych a sami nawet gorzej wyglądają

A co do pytania postawionego w temacie postu: CHUDY FACET NIE JEST TRęDOWATY!!!! Pozdrawiam gorąco wszystkie chudzinki i nie chudzinki też ;*

Tak c.r.e.a.m, masz rację- wtedy byłoby nudno, ale wiesz, chodziło mi bardziej o to, że dziwnie to wszytko jest skonstruowane, że ludzie tak bardzo narzekają na swój wygląd... Tak mało jest dziś osób zadowolonych z siebie:( 'Wiara nie ma dystansu do siebie i też krytykują innych a sami nawet gorzej wyglądają" -> dobrze prawisz... W ogóle moim zdaniem ludzie są często niesprawiedliwi, bo tak łatwo jest krytykować wygląd innych... Szkoda tylko, że często ci "krytycy" nie wiedzą, dlaczego ktoś jest np. otyły. Przecież nie raz zdarza się, że to wina genetyki lub po prostu choroby...

I nie mówię tego dlatego, że należę do osób otyłych lub bardzo szczupłych. Po prostu takie są moje obserwacje. A co najgorsze już dzieci z podstawówki są takie okrutne i wyśmiewają swoich rówieśników z powodu ich wagi :((

trudno mi powiedziec ale ogólnie to ludzie oceniają nie sprawiedliwie i nie obiektywnie niewiem jaki w tym cel ale to jest żenujące :O

C.r.e.a.m. widzę, że w pełni się zgadzamy w tej kwestii :)

i zobacz ja nie jestem chudy ale za takiego jestem brany

Jesteś brany za chudego? Ja powiedziałabym, że jesteś bardzo cacy, jeśli chodzi o proporcję wagi do wzrostu :) No chyba, że Twój wygląd nie odzwierciedla wagi. Ale najważniejsze, że podobasz się sam sobie :)

A tak w ogóle nie ludzię podziału na ludzi chudych i grubych. Nie powinno się oceniać ludzi po wyglądzie, tylko po ich wnętrzu. Takie jest moje zdanie ;)

lepszy chudy niz napakowany lub z nadwaga, lubie szczuplych mmm

Mi to sie wszystko nie podoba w dzisiejszych zasach wyglad bardziej sie liczy niz uczucie to jest fatalne ubolewam na tym jednoczesnie wiedzac, ze tego szalu juz sie nie zatrzyma. Dziewczyny jak by ktoras z was pokochala calym sercem jakiegos chlopaka, byl by slodki kochany wrazliwy i dobry, ale gruby to musi spadac? Powiem cos bo mam doswiadczenie w tych sprawach otylosc nie zawsze jest wina grubego np. w cukrzycy czlowiek nigdy nie jest chudy bo musi przyjmowac insuline, czy uwazacie, ze jesli kos np. ma taka cukrzyce, ale jest kochany to nie zaslguje na nic oprocz samotnosci i smierci w bolu i cierpieniu?

z doswiadczenia powiem, ze przez kobiety chudy face jest traktowany jak tredowaty. co najwyzej kolega, bron boze nic wiecej

Chodz jeden normalny czlowiek ktory aspekty duchowe stawia wyzej niz materializm (czytaj patrzenie tylko na wyglad) LICZY SIE MILOSC BO CO JEST PIEKNIEJSZEGO

pitus to byla raczej prowokacja... a co do ciebie to nie wymagaj akceptacji tylko dlatego, ze twoja nadwage jest przez chorobe ... nikt nie ma takiego obowiazku ani ty nie masz prawa wymagac tego od kogokolwiek...

I tu sie mylisz kolego/kolezanko bylem gruby, ale schudlem nigdzie nie napisalem wczesniej, ze teraz jestem gruby tylko ze mam doswiadczenie zyciowe i wiem jak gruby czlowiek czuje sie gdy 5 osob sie z niego smieje on nic nie moze zrobic narasta w nim tylko olbrzymia nienawisc.. TO NIE JEST ZADNA PROWOKACJA TO CO NAPISALEM ZE DWA POSTY WYZEJ WY POPROSTU MIGACIE SIE ODPOWIEDZI NA MOJE PYTANIA

Prowokacja to wpis wreeee nie twoj, czytaj ze zrozumieniem. I wez sobie do serca to co ci wczesniej napisalem.

Ale ja nie mam cukrzycy kolego tylko przyklad podalem ja nie jestem gruby :P wiec po co mam to brac do serca :D

Mam troche nadwagi i niesmialy mocno jestem nawet bardzo :P, ale pisalem ze schudlem

taaakkkkkkk

No, bardzo mi na tym zalezalo i bede odchudzac sie dalej, a milosc kiedys przyjdzie :P

Chudzi są seksi preferuje tylko takich;)

cukrzycy są tylko grubi są też chudzi tak dla sprostowania

moj jest chudy,jak sie zaczynalismy spotykac to wazylam wiecej niz on. Teraz na szczescie waze mniej :D mi sie zawsze podobali faceci chudzi & wysocy, tacy w stylu naszych cudnych siatkarzy ;]

A co to znaczy wysoki?? Ja jestem chudy, choć wole określenie szczupły :P Waże jakieś na oko 55-60kg i mam 177cm Czy to na tyle żeby uważać się za wysokiego?? Czy może wg Was wysoki to >180?

Ja tez jestem chudzielcem i dosc wysokim. Nie mam powodzenia u kobiet. Wiekszosc ucieka gdzie pieprz rosnie. Czasem spodobam sie jakiejs, ale niestety najczesciej jesli juz jakas kobieta poczuje do mnie pociag, to ma tusze :( A ja nie znosze tuszy. Dla mnie np. kobieta moze miec male piersi - mi to nie bedzie przeszkadzac, ale nie moze miec tuszy. Obecnie juz nie szukam, leje na to. Nie mozna przeciez byc na sile z kims kto sie nam nie podoba.

Pitus, jeszcze tekst do ciebie: wcale nie uwazam, ze 'gruby' nie zasluguje na milosc. Albo 'chudy'. Niestety prawda jest taka, ze 99% facetow lubi fajne szczuple laski, a 99% kobiet fajnych szczuplych (ale nie chudych!!) facetow z ladna rzezba ciala. I nie chodzi tu o 'sprawiedliwosc' zyciowa. TAKA JEST BIOLOGIA !!! !!! Kumasz?

Mój chłopak jest chudziutki a wysoki i wcale mi to nie przeszkadza.Nie zamieniłabym go na żadnego nawet najprzystojniejszego mięśniaka.Jemu przeszkadza to,że jest chudy,bo ciągle mi mówi,że chciałby tu i tam przybrać ale ja mu mówię,że taki mi się spodobał i że wygląda naprawdę super!Ps.:to nieprawda,że na chudych lecą tylko dziewczyny przy kości.Ja też jestem wysoka i każdy mówi,że jestem szczupła i jakoś nie kręcą mnie tylko kolesie umięśnieni.Ja tam wole mojego skarba!Ale nie mam też nic do grubych!Bo nie sam wygląd się liczy!Mnie w moim chłopaku na pierwszy rzut oka urzekł uśmiech i oczy,bo oczy są lustrem naszej duszy.Więc chłopaki uśmiechać się szeroko i dobrze będzie!

wiesz co, fajnie, tylko chcialbym przypomniec co mawia polski juz klasyk: "prawie robi wielka roznice"! Ja nie jestem szczuply tylko CHUDY. kumasz? byl czas gdy przy wzroscie ~183 wazylem 65 kilosow. Kilka dziewczyn, gdy prosilem je o szczerosc (nie mam do nich żalu bo prosilem o szczerosc!!) mowily mi, ze jestem strasznie chudy. i nie mow, ze 'nie wyglad tylko osobowosc sie liczy', bo to nie jest prawda. gdyby Twoj chlopak nie byl przystojny to pewnie bys sie z nim nie spotykala i tyle. I - co wazniejsze - nie skrytykowalbym tego! Takie jest zycie i tyle. Tzw. "dobór naturalny". nic tu nowego nie odkrywam, Darwin juz to dawno odkrył i opisal. Dlatego - kiedys mialem żal do dziewczyn, że mnie olewają, ze nie mam u nich powodzenia i sie dziwilem. Teraz nie mam żalu, wiem że jestem chudzielcem. Stereotyp (ale także obiektywna prawda) jest taki, że kobiety lubia facetow, w ramionach ktorych czuja sie bezpiecznie. Ja wcale nie mowie o miesniakach czy pakerach, ale troche masy miesniowej musi miec (czytaj - nie moze to byc skora i kosci).