Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gruba mama

kto się odchudza razem ze mną?

Polecane posty

Czolem dziewczyny, Rzeczywiscie zaparcia to nic milego,nie mam niestety skutecznego przepisu na te dolegliwosc,poza tym kazdy organizm jest inny...u mnie pomagala woda na czco rano a jak juz nie to to \"duphalac\" zawiesina,ale Ptyska jak karmisz piersia to nie wiem czy mozesz. Dziwne,ale nie odczuwam dzis glodu,o 8 tradycyjnie wypilam herbake z hibiskusa,pare minut temu przygotowalam sobie sniadanko:kiwi,1 pomarancza,kubek jogurtu naturalnego plus musli i nawet polowy nie zjadlam,juz czulam sie pelna.Pewnie zoladeczek sie skurczyl;-)Teraz widze i czuje po jedzeniu jak byl rozepchany,koszmar! Dzis mam wychodne,o 11 przychodzi Babcia do Malej a ja fruuuu do kosmetyczki,niech pomasuje tu i owdzie na pewno nie zaszkodzi Do uslyszenia pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego calego stresu wrąbalam troche ciastek , kilka czekoladek i kawalek ciasta na imieninach:O za to nie jadlam zadnej kolacji i obiadek cienki..obym nie przytyla. Musze zaopatrzyc sie w jakies zdrowe przekąski. Na zaparcia polecam siemie lniane i otreby-wsypac ze 2 lyzki do jogurtu i wcinac:) nawet dobre:) i przede wszystkim-warzywa i owoce ! oczywiscie duzo plynów, bo blonnik musi sie wiazac z woda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego mojego przeziębienia to się nawet teraz cieszę, nie chce mi się jeść, jem z konieczności i z głodu, a nie dla przyjemności. szkoda, że taki stan nie trwa wiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama E, dobre wiczenie na mięśnie ud i pośladków : położy się na podłodze, podkurczyc nogi (znaczy kolana do góry, stopy na podłodze) i wypychac tylek do góry :) kilka serii po 30 powtórzeń codziennie rano i po tygodniu zobaczysz efekt ja to robie zanim jeszcze wstane z łóżka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny!!Pewnie sie powinnam wstydzić ale właśnie zjadłam ciastko z kremem z kawki! Ale chyba nikomu nie jest z tego powodu przykro?widze że wy macie silna wole!!!Nie to co ja :[ Ale żadna tu nie waży jeszcze 53 kg?to mam jeszcze czas zanim mnie dogonicie bo na razie nie mam z kim pogadać.Ja wciskam sie juz w swoje ciuchy ale to nie znaczy że wygladam \"tak atrakcyjnie\" jak przed ciążą :]Jestem uzależniona od słodyczy-chyba to rzuce jak sie okaże że mam cukrzyce-dzis robiłam badanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie jak ja nie nawidziłam tuńczyka.....???? Na maksa go nie nawidziłam, smrud..., bleee. A wiecie co wcinałam na kolację sałatkę z warzyw z sał. lodową i tuńczyka, teraz to nawet mi zaczął smakować. Patrzcie jak to się człowiekowi gust zmienia jak chce coś osiągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki,mam nadzieje ze u Was ok po nocnym wianiu,musze przyznac ze sie z lekka balam,zasnelam dopiero o 4 nad ranem,a ile bylo w miedzyczasie zachciewajek,no ale nie dalam sie,popijalam mineralna i czekalam az do pieklo ucichnie. Wszamalam wlasnie obiadek - rybka + warzywa,dzis w nocy wraca moj maz,brr az sie boje,no bo od jutra normlana kuchnia dla Niego,wierze,ze nie skusze sie na zadne zawisiste sosy ani goloneczki;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka 🖐️ Ja tylko na chwilę,żeby sie zameldować i pochwalić. Waga ruszyła troche w dól. Dziś rano ukazały sie 4 cyfry..........58:00 :)) wielka radość. Jestem już bliżej celu...głupia waga a tak cieszy..Miłego dzionka odchudzaczki... A to dla Was za wytrwałość🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze dziewczyny troche mi wstyd!!!Nie pasuje tu do was! Wszystkie jesteście takie zdeterminowane a ja??? Biore sie za siebie! Nie ma co! Już dzis zaczęłam od półprzysiadów-są bardzo skuteczne!!!Ale nie zamierzam wprowadzać żadnej diety-zwykle potem kilogramy wracaja .Chyba musze odstawić czekolade , od której jestem uzależniona bo moje maleństwo być może ma od niej uczulenie-co myślicie???ma wysypke, jest niespokojna i ma problemy z zasypianiem.A mleka nie pije wiec to nie skaza białkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natka26 --- z ta czekoladą to możliwe, kakao to bardzo silny alergen, wiec ta wysypka i problemy ze spaniem moze być od czekolady jak najbardziej.Powiedz sobie że czekolade odstawiasz dla dziecka żeby ono było zdrowe ładniej wygladało(bez tych krostek) i bedzie Ci lżej sie z nia rozstać. A pasujesz tu jak najbardziej.przecież wszystkie się odchudzamy....z lepszym czy gorzsym skutkiem, z wiekszym czy mniejszym zaangażowaniem ale sie odchudzamy i ijuż:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natka, moje dziecko tak samo reaguje jak zjem czekolade, nawet jak w swieta zjadlam piernika z kakaem, to miala wysypke a ja ise dzisiaj mocno zdenerwowalam... caly tydzien odchudzania i co? na wadze tyle samo... ale mam wrazenie ze wygladam troszke lepiej... nic nie rozumiem... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki drogie,milej nocki:-)Nie weszłam dzis na wage,trzymam sie dzielnie,wody wypijam jak smok ciekawe dlaczego?Zawsze musiałam sie zmuszac,a teraz nie moge sie napic tak rewelacyjnie smakuje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po wczorajszym wazeniu dzisiaj znowu stanelam na wadze...i bardzo dobrze! wczoraj chyba zle zobaczylam...widzialam 67,7...a bylo chyba 66,7 bo dzisiaj 66,6! :D widocznie jakos zle tą siódemke zobaczylam czyli wszystkow porzadku, moje zasady dzialają :D a...ktos sie tu wczesniej pytal o diete kopenhaską, moj mąż ją wczoraj slończył, przez 13 dni schudł 6 kg...nieźle :D, ale ile go to kosztowalo i przy okazji mnie...to tylko ja wiem to prawda ze jak czlowiek glodny to zly! ale przetrzymal i chwala mu za to a chopsami bananowymi i suszonymi owocami zaczal sie zajadac moj 4-letni synek, i bardzp dpbrze! zawsze to zdrowsze od normalnych chipsow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo:) Wy sie tak dzielnie trzymacie..a ja..wstyd:O co prawda nie utylam ale i nie schudlam:O wszystko NERWY..chodze wsciekla i wogóle wkurzona..:O Ptyska, gratuluje! Trzymaj tak dalej to i ja sie zmobilizuje;) pozdrawiam wszystkie🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo:-) Dziewczynki sa efekty,yupiiii:-)Bylo 63,3 jest 60,7:-)Kurde,ale jestem z siebie dumna:-)Choc wczoraj byl obiadek u Tesciowej i wpychala we mnie jedzonko jak zwykle to i tak jest super:-)Bardzoooooooo sie ciesze, Dzialam dalej:-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po dłuższej nieobecności spowodowanej wichurą, nie było internetu . DZisiaj wybieram się wreszcie na ten aerobik bo już się czuję lepiej, niestety mąż mi zachorował - koszmar z nim gorzej jest niz z dzieckiem, \'\'podaj , przynieś...itd\'\' wiec trochę sobie polatam, szybciej spalę to co zjem...heheh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od soboty cwicze to znaczy robie półprzysiady i brzuszki-mój synek patrzy na to i pyta \"mama co ty wyprawiasz?\"Poza tym odstawiłam czekolade dla mojej córeczki, ograniczyłam słodycze i nie jem po 20-tej. Myśle ze to zdecydowanie wystarczy bo nie mam tendencji do tycia. Po 19 nadprogramowych kg z pierwszej ciąży organizm sam wrócił do swojej masy bez żadnych zabiegów Nie mam takich ambicji jak wy dziewczyny że tracić kg dziennie-fajnie by było gdybym do walentynek schudła przynajmniej 1,5 kg czyli 0,5 kg rzeczywistej masy na tydzień a nie wody. Z doświadczenia wiem że przy zbyt intensywnym odchudzaniu efekt jojo jest nieunikniony!Być moze u was jest inaczej.Trzymajcie za mnie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natka a czym różnią sie półprzysiady od zwykłych przysiadów?? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! ja ostatnio zarzuciłąm sobie diete 1200 kalori i jadłam tylko 3 kawałki fal dunaju:) generalnie to nie mam zadnej nadwagi ale wkurza mnie mój brzuch bo cały zbedny tłuszczyk gromadzi sie tam , a dlatego ze nie mam rozstepow chciałabym załozyc cos krótszego dlatego dzis od rana zrobiłąm diete oczyszczajaca:) sam sok z jabłek mixowanych bez cukru z woda mineralna i marchewka i grapefruitem tylko kawe pije bo nie moge bez niej:) ale potrzeba jeszcez cwiczen bo spadnie wszystko inne oprócz brzucha:( tkanka tłuszczowa zaczyna sie spalac po 45 cwiczen . tesciu jest na diecie oczyszczajacej i spadł w 2 tyg 6 kg juz je tylko warzywa owoce ale typu grapefruity jabłąka nie banany , gotowane warzywa zero tłuszczów chleba i takich tam. zycze wam wszystkim powodzenia , a z zycia wiem ze osoby puszyste sa zajebiste i amja poczucie humoru :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JOCELKA po porstu nie schodzisz do dołu tylko cały czas tak sie huśtasz na ugiętych kolanach(bez pełnego wyprostu)-to nie obciąża tak stawów a miesnie cały czas sa napiete i naprawde daje efekty-ja zaczynam od 5 serii po 50 i co kilka dni dodaje serie, az dojde do 600-700 oczywiscie w seriach a nie na raz.Takie cwiczenia wysmuklają uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po poniedziałkowym aerobiku czuję sie świetnie, wreszcie mnie coś boli, nogi i plecy miedzy łopatkami, z brzuchem ok pewnie przez te absy, fajnie było bo juz po 10 minutach było mi gorąco i czułam ze się pocę. DZisiaj nastepny raz, ale nie wiem czy pójdę bo mąż ma zap.oskrzeli podejrzenie o zap. płuc i jedziemy zrobić prześwietlenie wiec jak cos wyjdzie to już wogóle jestem uziemniona, najwyżej poskaczę sobie sama, tylko samemu to jednak cieżko poćwiczyć tak godzinę a tam jakoś czas leci wspólnie. Acha waga sie utrzymuje, czyli jest ok ważne ze się nie cofam. jeszcze kupię sobie nowe hula hop bo mam za małe i troche powyginane i co minutę muszę je podnosić z ziemi. A zapomniałam wczoraj pojechałam na zakupy w poszukiwaniu spodni dresowych na ten aerobik i natknęłam sie na jeansy w przecenie i kupiłam o numer za małe bo takie zostały r.28- ale jakies wieksze, w tyłku z trudami weszłam dopiąć mi się już nie udało ale teraz to mam jeszce większą motywacje na ćwiczenie, bo w tych spodniach się wygląda bosko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo,halo:-)Czyzby wszyscy zrezygnowali;-(U mnie ok,walcze z waga i pokusami poki co jest 60,0 to i tak o 3,3 kg mniej i wcale a wcale mi ich nie brakuje Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No normalnie zostalam sama:-(Dziewczynki gdzie jesteście??? Wczoraj zjadlam tiramisu:-(nie moglam sie oprzec,ble:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestesmy...przynajmniej ja jestem :D wczoraj mój synek miał urodzinki...już 4! najadlam sie troche tortu i innych pyszności i dzisiaj na wage nie staje! ale za to juz wyciagam stepperek coby troche pospalac wczorajsze kalorie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej jocelka nie jestes sama ja też tu jestem :) Sobota: waga wskazała 57.6:) niewiele w stosunku do ubiegłego tygodnia ale zawsze coś do przodu. Tylko martwi mnie to ze od czasu odchudzania mój maluszek robi zielone kupki i niestety mam mało pokarmu:( niewiem czy nie jeść troche wiecej ale i wiecej sie ruszać... chciałąbym nadal karmic piersia a jak do tej pory tak robie tylko jak gdzies wychodze to mały wcina sztuczne. Ten tydzień pod wzgledem mojej dietki nie zapowiada sie optymistycznie jutro imieniny meża wiec musze cos upichcić i do pracy mu cos upiec(taki zwyczaj w jego firmie) wiec nie obejdzie sie bez próbowania smakołyków... no i chrzciny robia w niedziele... to to juz bedzie dla mojej dietki nie lada wyzwanie.. pewnie nie bede sobie odmawiała i popróbuje sporo rzeczy ale tak oszczędnie obżerać sie nie bedę .. postaram sie przynajmniej. Mam nadzieje ze w sobote jak stane na wadze to pokaże 57.... marzenie tego tygodnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam..u mnie 58 kg, narazie nie katuje sie dieta, wezme sie za siebie jak wróce z Olafkiem ze szpitala, jeszcze nie wiem kiedy dokladnie pojdziemy(bedza robic mu badania), lekarz chce nam znalezc wkrotce jakis termin.Cala ta sytuacja mnie stresuje wiec jem w miare normalnie, bez szalenstw. Pozdrawiam i trzymajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurka wodna co to taki zastój na wszystkich topicach-świeta jakies czy co że wszystkich wywiało? Chciałam sie pochwalić że po chwilowym zastoju waga w końcu sie ruszyła-osiągnęłam deklarowane 51,5 kg 10 dni przed czasem!!!A wiec schudłam 1,5 kg przez 10 dni bez żadnej diety pomagając sobie jedynie ćwiczeniami.Wiem dziewczyny że w porównaniu z wami to bzura!!!Ale mi to wystarczy i tak jestem szczęśliwa!!!W końcu dopiero 10 tygodni od porodu minęło. Jeszcze 3,5 kg i znów będe sobą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×