Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gruba mama

kto się odchudza razem ze mną?

Polecane posty

hej :) Iwona...gratuluje :) ja sie nie wazylam ostatnio, mam zasade, ze waze sie co tydzien, w sobote :) zobaczymy co mi sobota przyniesie! ostatnio bylo 69,6 kupilam sobie wczoraj przyciasne spodenki, takie wiosenne...superaśne! mam teraz wieksza motywacje :D Ja tez uwazam ze 1kg na tydzien bylo by super! Wolniej stracone kilogramy wolniej powracają :D Kiedys bylam na diecie 13-dniowej, schudlam 8 kg w 13 dni, teraz moj mezulek na niej jest Dieta drakonska, ale przynosi rewelacyjne efekty! Niestety, przy karmieniu piersia nie moge jej stosowac, strasznie wykancza organizm i boje sie ze pokarm by mi zaniknął. Ale trzymam kciukasy za męża! Chyba jutro zrobie sobie kotleciki sojowe :) iwona, robisz tekotlety sojowe mielone czy \"schabowe\"? bo one sie chyba tak nazywają :) \"schabowe\" są zdaje sie mniej kaloryczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i nie wiemc o bedzie z mojego odchudzania..moj synek ma powazne problemy zdrowotne..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daffodile --- co sie stało z Twoim Olafkiem? Mój syneczek też chory ale juz mu pomału przechodzi.Głowa do góry bedzie dobrze.:) Trzymam kciuki za Jego zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche to dluga historia..zaczelo sie od tego ze maly slabo skupial wzrok, .w kazdym badź razie dzis dowiedzialam sie dzwoniac do lekarza w sprawie wynikow badan....jest to zwiazane z cytomegalia:( we wtorek bede wiedziala cos wiecej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daffodile -- Trzymam kciuki za zdrowie Twojego synka i za Ciebie no i gratuluję!!! ja dopiero jutro sie bede ważyła.. chociaz kusiło mnie z rana żeby stanąć na wagę:)) ale się powstrzymałam.Zobaczymy co jutrzejszy dzień przyniesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ptyska, dzieki za trzymanie kciukow..wierze ze nie bedzie tak źle.. jak sie trzymacie odchudzaczki? U mnie dzis w porzadku, tylko ze zbliza sie wieczor i trzeba bedzie uwazac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym chciala schudnac. karmie piersia wiec maly wysysa troche!! schudlam w 2 mc ok14 kg(po ciazy) waze 72 jeszcze z 10 kg:) nie jadam nic tlustego- nic smazonego ........... zero slodyczy nabialu:( bo nie moge szyneczki i drobiowe rzeczy i pije duzo wody:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie wytrzymalam sie rano zważylam :) w poniedzialek 69,6 a teraz 68,4 :D satysfakcjonuje mnie to bardzo o 17 zjadlam jogurt nat i batonik z musli :D i to koniec na dzisiaj! a na obiadk jadlam kotlety sojowe ze smazonym baklazanem...pychotka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymajcie się dziewczyny, u mnie na szczęście już się kończy zap. oskrzeli małej, więc będzie więcej czasu na ćwiczenia. ...Ale te jogurty naturalne są dla mnie ochydne....ble. Dzisiaj jadłam jajka sadzone gotowane na parze ziemniaki i fasolę szparagową z pary nawet dobre. Najgorzej to jednak nie podjadać i jeść po 19 szczególnie jak mąż o 21 coś wcina smacznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny:-) czy ja tez sie moge dolaczyc? Schudlam juz 15 kg ( jestem 3 i pol tyg po porodzie) zostalo mi jeszcze 5 do zrzucenia Mam nadzieje ze mi sie uda Razem latwiej:-) Mysle ze z brzuszkiem bede miala problem bo zawsze mialam sadelko ale teraz jest:-) duzo rozciagnietej skory i tluszczyku Trzymam kciuki za was i za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowe odchudzaczki Znajomą i aAa:D razem bedzie nam raźniej:) Znajoma ja tez nie moge nabialu..ale pozwalam sobie w malenkich ilosciach i nic sie nie dzieje malemu (wczesniej jadlam duzo nabialu i mial sucha skóre) za to wczoraj jak sie dorwalam do jogurtu naturalnego...normalnie wcinalam az mi sie uszy trzesly:D dla mnie to jedno z najlepszych rzeczy pod sloncem;) mam nadzieje ze moj wybryk nie zaszkodzi synkowi moznaby pomyslec o tabelce-wpisac ilosc poczatkowych kg, ilosc obecnych i do ilu dązymy, ale Wy zdecydujcie:) mamy karmiące-jak dlugo zamierzacie karmic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MRS widze ze Ty tez dajesz rade! tak trzymac! i gratuluje! wiem jak to cieszy kiedy waga idzie w doł, no i mobilizuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nowe mamy :) w kupie raźniej!!!hihi ja juz sie chyba przyzwyczailam do jedzenia tylko do 17 pozniej tak kolo 19 zaczyna mnie ssac, ale wtedy kapie Małą, potem klade starszego synka spac i do 21 sie schodzi...a potem juz mi sie nie chce jesc :) i na stepperku dluzej wytrzymuje i nie mam zadyszki po 10 minutach, hihi najwazniejsze to pozytywne nastawienie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daffodile ja jeszcze nie wiem ile bede karmic ale od wrzesnia planuje wrocic do pracy wiec pewnie w czerwcu zaczne oduczac malego od cyca:-) Moja waga na dzisiaj to 60.4:-) jescze 5 kg Taka mam ochote na cos slodkiego ze nie wiem co mam ze soba zrobic;-)Jem tylko drob chude szyneczki nic tlustego i duzo pije a czasem mam straszne smaki:-) Dobrze bylo w ciazy jesc wszystko na co sie mialo ochote Od wczoraj mialam zaczac robic brzuszki ale nie mialam sily dzisiaj to samo Spalam 3 godz bo narazie moje malenstwo ma przestawione pory dnia Trzymam za nas kciuki Mam nadzieje ze do wiosny bedziemy wygladac swietnie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj byłam na basenie, ale się zmachałam. Zastanawiam się jak to jest, że jedne tracą po porodzie od razu 15 kilo (czy tak się męczą przy porodzie...?) a inne tylko 6- tak jak ja, oj zazdroszcze tym pierwszym, byłoby dużo łatwiej......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem ta szczesciara co po 2 dniach miala 12 kg mniej Nie wiem od czego to zalezy Najgorzej zgubic tluszczyk z gornych parti ciala a tam jeszcze troszke zostalo Minely trzy tyg a ja ledwo schudlam 3 chociaz malo jem i prawie nie spie bo maly nie pozwala Nie martw sie gruba mamo dasz rade Trzymam kciuki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki Witam nowe mamusie 🖐️ Ja zdołowana bo moja waga wskazała 59.2 :(.. to niewiele mniej:( normalnie az mi sie jeść odniechciało.. i tak niewiele dzis zjadłam.. przez cały dzień tylko 2 mini kromeczki z powidłem śliwkowym i musiałam expresowy obiad zrobić wiec ja miałam hotdoga ful wypas( normalnie bułka gracham z parówką:() ... i teraz jogurt wcinam naturalny zotta i to bedzie dziś na tyle.. Na wieczór nawet nie mam czasu jeść bo trzeba sie małym zająć no i mężem...(z nim też trzeba pospalać trochę kalorii:)) a na słodycze mnie przez całą ciażę nie ciągneło to teraz mi to chyba zostało.. (czekoladki leżą na stole a ja nawet ich nie zauważam)Tez pije duuużo wody i do tego jeszcze ziólka z herbapolu na laktację(hipp jest strasznie słodki) Ja bym chciała wrócić do pracy we wrześniu dopiero i wtedy zakończyć karmienie piersią ale zobaczymy jak to będzie.. i czy mi wyjdzie cos z moich planów.Z tabelką to chyba dobry pomysł bo bedzie bardziej mobilizowało tylko wstyd bedzie jak ja bedę na ostatnim miejscu z rezultatami. Dziewczyny karmiace cycem.. czy jak macie taka dietke to nie produkujecie mniej mleczka? Bo u mnie normalnie sie flaczki cycusie robia i takie jakies puste...Mam nadzieje że przez moje widzi mi sie ze chce być szczuplejsza nie stracę pokarmu... jak myślicie? Jeszcze jedno wam powiem... Pamietam z ćwiczeń z fizjologii że jeśli chcemy spalać tłuszczyk który nam zalęga to trzeba mieć dłuuugi wysiłek Tzn ten tłuszczyk zaczynamy spalać dopiero po 25-30 minutach ćwiczenia. Dlatego biegi pływanie itp długotrwałe wysiłki sa wskazane przy odchudzaniu. Kurcze mam nadzieje ze nastepna sobota przyniesie lepszy wynik.bo jak tak dalej pójdzie to kicha.. zostane w tyle za Wami.. i szczególnie za Toba Daffodile. Życze duzo wytrwałosci w odchudzaniu na dzisiejszy wieczór i niedziele..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ptyska, nie doluj sie! Jesli trzymsza dietke to na pewno schudniesz, tylko na pocatku sie tak blyskawicznie gubi kilogramy bo traci sie wode! Ja nie tzrymam zbyt restrykcyjnej diety bo chce jeszcze kilka miesiecy karmic.Po prostu-zera jedzenia wieczorem, unikam pieczywa i slodyczy.Ale zmiany wprowadzam pomalu.Dzis np zjadlam naleśniki-2 na obiad, 2 na kolacje.Tyje sie od przejadania i podjadania miedzy posilkami. Nie moge sie zywic samymi warzywami bo to sie źle odbije na moim dziecku, poza tym mam sklonnosc do anemii. Ptyska, pamietaj zeby duzo pic, brac witaminy. No i nie glodowac. tym treningiem masz racje , ze tluszcz spala sie po ok 20-30 min.Ale mysle ze nawet kilka minut gimnastyki wyjdzie na dobre.Ja szczerze przyznam mam taki zapieprz w domu ze czesto lece z nog i z tymi cwiczeniami to u mnie srednio:O przy mezu tez nie bede cwiczyc bo mi jakos tak glupio...zreszta jak duzo kiedys cwiczylam to waga pokazywala 55 kg i pomimo bardzo intensywnych treningow nie chciala isc w doł.Po prostu miesnie waza wiecej niz tkanka tluszczowa.Do tego stracilam okres na 2 lata - wlasnie z braku tkanki tluszczowej, dlatego uwazam ze nie nalezy przesadzac z cwiczeniami. za to kiedy przestalam cwiczyc to waga szybko poszla w dol i okres powrócil Ptyska, pamietaj ze najlepsze chudniecie to 1 kg/tydzien, i ze nalezy wazyc sie na czczo po przebudzeniu.Nie czesciej niz raz na tydzien ( wiem ze to bardzo trudne bo ja sama wskakuje na wage prawie codziennie) trzymajcie sie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja 3 tygodnie po porodzie zrzuciłam 11 kg. Wczoraj minęło już 7 tygodni a ja dalej stoje z tą wagą w miejscu chociaz karmie piersia bez przerwy.Mała tyje a mama nic nie chudnie!!! Zostało mi jeszcze 5 kg tak jak tobie aAa (witam!!!) Waże 53 kg przy wzroście 162 cm, ale chciałabym wrócić do swojej wagi z przed ciązy czyli do 48 kg bo wtedy najlepiej sie czułam! Ale ja mam dziewczyny inny problem-jestem uzależniona od słodyczy!!!Nie potrafie beż nich żyć-boje sie że mam cukrzyce.W obu ciążach miałam podwyższony cukier, ale nie mam tendencji do tycia.Poradzcie mi coś błagam!!!dzidziusiowi tez to napewno nie służy że wpieprz....tyle słodkiego :[.Przy pierwszej ciąży traciłam wage(19 kg)prawie pół roku. Iwona fajnie że szybko chudniesz ale uważaj żebys sie z tym tempem nie zagalopowała-ja w dawno temu schudłam w kilka miesięcy kilkanascie kilo i odbiło sie to na hormonach.Wszystko z umiarem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiiitamm:) Natka, fajnie ze sie przylączylas:D hmm jesli chodzi o slodycze..to nie jest pewnie latwo, zwlaszcza ze karmiac nie wolno uzywac slodzikow:O moze warto zamienic slodycze na owoce? przynajmniej jakas czesc? jesli chodzi o chudniecie po porodzie..to ja w ciazy przytylam 8kg, tydzien po porodzie zwazylam sie w domu i bylo juz 13 kg w dol.Potem samo spadlo 2 kg i wyladowalam na 60 kg...A PRZEPRASZAM-jest juz 59,5:P dzis tak srednio bylo...odwiedzilismy rodzinke i pozarlam kawalek ciasta z owocami i kilka ciastek-ale na obiad jadlam same warzywka wiec czuje sie troche rozgrzeszona:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos namieszalam z tymi kilogramami...zaraz po porodie mialam 11 kg w dol, poźniej spadly jeszcze 3 i wazylam juz 60 kg. dzis rano 59:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do ochoty na słodycze...mnie tez czasem nachodzi! Ale wtedy wcinam batonika z musli, u nas sa na dziale ze zdrową żywnościa :) slodki od owoców i nie tak kaloryczny jak inne wafelki czy batoniki i mi przechodzi i zasmakowaly mi strasznie kotlety sojowe! na pewno na stale zagoszcza w mojej kuchni:) a wody to pije tyle, ze mąż się smieje ze sie od srodka utopie :D trzymam za nas kciukasy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jocelka
Witam Kochane Mamusie! I ja przylaczam sie do Was. Urodzilam 16 października, nie karmie piersią jutro mijają trzy miesiące wiec czas wziąć się za siebie. Czas ku temu odpowiedni, bo mąż wyjechał więc nie muszę gotować posiłkow.Zmotywowałam sie od dziś:-) Moj cel to waga sprzed ciązy czyli 55, na chwile obecna jest 63 .......... przy wzroscie 165....duzo za duzo źle mi w tej wadze, boje sie ze nie podobam sie Mojemu Mezowi:-(Ograniczylam kalorie no i ruch!Dzis w koncu przestalo wiac i wyszlam z Wikunia na dlugi spacer,poza tym skakanka i rowerek stacjonarny. Bede informowac jak mi idzie, Wspierajmy sie dziewczyny,razem latwiej i raźniej! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w stroju Ewy dzisiaj 64,5 czyli normalnie powinnam ważyć ok 66 kilo, ale super, przynajmniej nie stoję w miejscu. Strasznie mnie gardło boli i może dlatego nie chce mi się jesć. W sumie chyba cały czas za dużo jadłam , bo wciąż podjadałam to jabłko to banan a to przecież tylko dodatkowe kalorie. jem 4 posiłki a nie 5 bo wstajemy z mała ok9 jem do 19 czyli 5 posiłków byłoby za duzo. jeszcze jak zaczne pić to już wogóle...... Mam nadzieje że efekty będą dalej widoczne. No i zapisuję na aerobik, tylko nie wiem czy chodzić raz czy 2 razy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha miałam schudnąć tylko do swojej wagi z przed ciąży czyli 59 kilo ale dziewczyny takie mają wyzwania i choć ważą już tyle co ja przed ciążą to planują jeszcze wiec ja też stawiam sobie wyższe wymagania mam164 to niech bedzie 56kilo powinnam według Was pewnie ważyć 53-54 ale jak bede miała te 56 to chyba bede i tak szczesliwa. No chyba , ze pójdzie wyjątkowo łatwo to pójdę za ciosem.... Acha i oczywiście przed ciążą nie uważałam się za idealną osobę, zawsze miałam coś do siebie, ale to było tylko kilka kilo wiecej a nie kilkanaście....wiec specjalnie nie przejmowałam się odchudzaniem tymbardziej że lubię jeść....kocham. Jak tam dziewczynki u Was idzie, jak waga i jak ciężko jest wam mniej jeść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was serdecznie:) Witam tez nowe odchudzajace sie mamusie Ja wczoraj sie wcisnęłam w spodnie które nosiłam jak miałam 57 kg nogi weszły spokojnie tylko te boczki i brzuszek:((wystające spoza pasa.. nie wygladaja zbyt atrakcyjnie..ale moze w tym tygodniu bedzie lepiej bo tamten nie przyniósł efektów zbyt rewelacyjnych... Wy wzsystkie cos poleciałyscie a ja 😭 wkurzyłam sie totalnie.. Ja niemam takiego apetytu.. nie chodze i nie podjadam jem o ustalonych porach od pn do pt codziennie rano cwicze no i z maluchem tez cwicze i jakos ciężko mi cokolwiek zrzucić..Cholerka moze ja zrzucam tłuszcz tylko narazie zamieniam to na miesnie i dlatego mi waga nie leci w dól.Nie chce być mięśniakiem juz i tak mam wystarczajaco uda rozbudowane... Niewiem co robić żeby cos ruszyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×