Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pogubiłam się troszkę

Bratnia dusza...

Polecane posty

Gość pogubiłam się troszkę

Mam pytanie do osób będących w związkach. Może najpierw parę słów o moich rozterkach. Otóż jestem w związku z mężczyzną którego niezaprzeczalnie kocham. Dlaczego go pokochałam i co sprawiło, że zapragnęłam z nim byc? Mamy bardzo podobne usposobienia. Lubimy spokój, ciszę jesteśmy domatorami nie potrzeba nam innego towarzystwa oprócz swojego .... może dla innych wydac może sie to dziwne, ale nam to odpowiada, nie mogłabym byc z kimś bardzo towarzyskim bo oznaczałoby to ciągłe poruszanie się w kręgach jego znajomych, a to nie moja bajka. Lubie samotność we dwoje tak jak mój mężczyzna. Więc jak napisałam usposobienia się nam pokrywają ... To co mnie martwi - mamy różne pogląday na te same sprawy. Drażni mnie u niego że nie potrafi akceptować moich słabości. Mam czasem ochote wygadac mu się, ale się boje bo zazwyczaj mnie nie rozumie, twierdzi że to nie tak jak ja myślę, że przesadzam, że trzeba być silnym. Doszło do tego że nie mamy o czym rozmawiać bo ja tego się boję. To prawda różnice zdań sa konstruktywne, prowadzą do dyskusji, ale mi brak od niego słów "masz rację, rozumiem cię, wszystko będzie dobrze" czuję, że według niego zawsze muszę być silna, twadra, zero zwątpienia i mazgajstwa......a ja chcę czasem sobie pomarudzić i usłyszeć jakieś słowa pociechy a nie krytyki. Czy powinnam z nim być? Jak to zaakceptować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ona xxxxxxxxx
wiesz,ja bylam z facetem 7 lat i bylo dokladnie tak jak u Ciebie ....rozstalismy sie rok temu i wiesz co..?odzylam...stwierdzilam ze brakowalo mi wypadow do znajomych.do kina itp.By moc normalnie funkcjonowac,trzea od czasu do czasu wyjsc poza zwiazek,zajac sie pasjami,swoim hobby,by potem wniesc cos nowego do zwiazku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogubiłam się troszkę
dzięki za Twoją odpowiedź, ale widzisz nie to jest teraz moim problemem, że jesteśmy tylko ja i on bez towarzystwa, ale to że nie moge się mu wyżalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbytnio zawęziłaś Wasz świat
określenie że uwielbiacie tylko dom zdala od ludzi to coś nie tak owszem mozna byc domatorem ale wszystko musi miec granice nawet i domatorstwo Zdecydowanie wyjdż do ludzi do świata odnwó swoje zanjomosci jesli masz przyjażnie to nie jest naturalne dla człowieka siedzenie w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak zaakceptować
kafeteriusze do dziela doradzić kobiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogubiłam się troszkę
ale co mi po towarzystwie kiedy to przed nim nie potrafie sie otworzyć, wygadać, tak jakbym z góry wiedziała jakiej odpowiedzi mi udzieli a nie chce jej usłyszeć......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Je/bac towarzystwo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×