Gdy zaczynam się denerwować czuję mrowienie

po lewej stronie na skórze głowy. Nie, to nie weszki itd :P Dzieje się tak zawsze gdy tłumię wściekłość, czyli ostatnio często. :O Nie chcę byście mnie leczyli, pytam z czystej ciekawości. Czy ktoś coś o tym wie.

czysta histeria. Zgłoś się do psychiatry i rozpocznij leczenie, pókiś młody/a

ej no nie rwę włosów z głowy, nie toczę piany z pyska itd ;) Po prostu mrowienie. Z siekierą też za ludźmi nie latam (chociaż może szkoda :P).

nie powiedziałam : PSYCHOZA. Powiedziałam : HISTERIA.

poczytaj: http://www.resmedica.pl/ffxart40010.html

Teorie dot. histerii są tak ogólnikowe, że trudno jasno postawić sprawę w moim przypadku. Dlaczego od razu nasunęła Ci się histeria? Masz jakieś doświadczenia w tym temacie albo stykałaś/-łeś się z osobami na nią chorymi?