Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomagam ci

czy sa tu dziewczyny ktorym facet nic nie wyjasnil?

Polecane posty

Gość ddaaskasia
teraz myslę,że własnie tak było. tylko chodziło mu o seks. mimo,że nigdy bym tak wcześniej nie pomyslała, był przekochany. z tego co nasz wspólny kolega mówił on nie był taki. nie miał żadnych takich przygód. miał jedna dziewczyne 7 lat. nigdy jej nie zdradził.jedyna jego dziewczyna. nie kochał się z żadną tak po prostu,żeby przeleciec. ta jego była była pierwszą w łóżku, później byłam ja. :( i co tu mysleć? nigdy się tak nie czułam. chciałabym wierzyć,że naprawde miał jakiś ważny powód i że jeszcze jest szansa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ddaaskasia --- wiesz co,chyba czytalam tu bardzo podobny problem do Twojego albo to Ty zaczelas tu topic :P wiem bo ten K.tez mial kumpli,mowilam na Nich \"swieta trójca\" bo wszedzie razem chodzili,masakiejra!!! teraz jeden jest w na emigracjii, drugi ma dziecko i mieszka z laska i bejbe a K.............nawet nie wiem co robi ale chyba nie wyjchal nigdzie:O nie interesuje mnie to ! ajc naiwna jestes, chodzilo mu o sexik,mowie Ci to a raczej pisze z wlasnego doswiadczenia,poza tym to co piszesz na to wskazuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomagam ci -- nie mysl tyle........... :D wiesz co, idz gdzies ze znajomymi,kolezanka,to Ci pomoze :) zobaczysz :D ddaaskasia --- Ty tez idz gdzies ze znajkomymi, poznacie kobietko nowych ludzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddaaskasia
ja nie pisałam :) może faktycznie ktoś ma pecha jak ja :P ale zastanawiam się,czemu miał by akurat mi to zrobić, mógłby mieć napewno każdą dziewczyne...super charakter,bardzo przystojny. a my mamy wspólnych dwoch kumpli, to są moi bardzo dobrzy koledzi, napewno zdaje sobie sprawe z tego,że jeszcze nie raz możemy się gdzieś spotkać przez to. ci koledzy moi często z nim wczesniej gadali, mówili że mnie bardzo lubią,że jestem super dziewczyną. wątpie żeby chciał im się w jakiś sposób narazać... powiedziałam im jaka jest sytuacja, i trochę są na niego teraz cięci. sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomagam Ci - nie wiem jak Ci pomóc. Wiesz - wypłacz się, zjedz jakąś tabletkę z magnezem (magnivit, magnikol) i..... bądź dobra dla siebie samej. Fajna kąpiel, maseczka, fryzjerka (tylko się nie obżeraj), potem próbuj sobie wmówic, ze to dupek nieodpowiedzialny i że dobrze, że go nie ma, bo możesz w końcu spotkać tego jedynego. Nic więcej nie potrafię doradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomagam ci
pojde sie poloze, chce przespac ten koszmar chce zasnac i juz nie myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddaaskasia
własnie wtedy w piątek poszłam ze znajomymi, ja koleżanka i dwóch kolegów... i wtedy go przypadkowo spotkałam. pocałowal mnie jak gdyby nic w usta. przepraszał. najśmieszniejsze jest to,że spotkałam go w takim pubie,gdzie wogóle nie ma ludzi,straszne zadupie,siedzieliśmy na samym końcu,w jakimś czwartym pomieszczeniu od wejścia, ciemno, nigdy tak wcześniej nie byłam i akurat tam go spotkałam... byłam tam tylko pół godziny. on pracował i dostarczał tam jakiś towar... zbieg okoliczości. drugi raz go spotkałam na tym przejściu. akurat miał czerwone światło gdy przechodziłam, zatrzymał się przed samym przejściem... mógł przejechac, mógł stać za innym samochodem i nie mogliśmy się nie widziec. ułamek sekundy. ja miałam wyjść wcześniej z domu,ale jakoś się tak ociągałam. jak przeznaczenie :) mieszkamy w jednym z największych miast w Polsce, dosyć daleko od siebie. wczesniej jakoś nigdy go nie spotkałam tak przypadkiem. a tu dwa razy w ciągu może póltorej tygodnia od kąd przestał się odzywać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi wyjasnil . ale jak bylam pijana i niekontaktowa - pierwszy raz taki stan ze film mi sie urwal (tez przez niego) fajnie to obmyslil?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomagam ci - miłych snów. 🌻 Bardzo Ci współczuję, trzymaj się, nie takie rzeczy kobieta wytrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ddaaskasia moze to i przeznaczenie,kto wie.Podobno wszystko jest zapisane w gwiazdach i co ma byc to bedzie;) pomagam ci -- wtedy to jeszcze bardziej bedziesz rozmyslac:O madchen - co za sptrytna bestia..............ale skoro Ci wytlumaczyl jak Ci sie film urwal to i tak nie pamietalas nic:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oki kobietki,myQam .Milej nocQi zycze wszystkim i glowa do gory,...........jutro tez jest dzien i bedzie na ban lepszy od dzisiejszego i nastepne beda coraz lepsze :) papatki :D 🌼 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddaaskasia
dzięki hyhyhyhyhy za wszystko :*:* mam nadzieję,że będzie już tylko coraz lepiej. Zazdroszczę Ci tego,że masz już to za sobą... napewno bylo Ci bardzo ciężko, ale dobrze,że już po wszystkim. zakochałaś się w kimś innym i napewno w duzym stopniu pomogło Ci to zapomniec o tamtym. też bym tak chciała teraz:( żeby zapomnieć :) trzymajcie się :*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak nie można
tak , i sie nie odezwal .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak robi wiekszosc
facetow, ja tez to przezylam..prawdy dowiedzialam sie po ponad roku od jego obecnej narzeczonej-przypadkowo sie zdgadalysmy. Okazalo sie oczywiscie, ze odszedl ode mnie do niej,jak rowniez to, ze przez jakis czas byl z nami obiema...i wysylal nam nawet te same SMS-y...KOSZMAR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też tak miałam. Przyszedł do mnie w urodziny z kwiatkami, bla bla bla.... Ale wyprawiałam je w innym terminie, powiedziałam mu, kiedy, tzn. zawiadomiłam go o terminie smsem... Przyszli wszyscy goście, których oczekiwałam, tylko on nie przyszedł... Już nigdy się do mnie nie odezwał, nie odpisał na żaden sms. Teraz mam to gdzieś i gardzę nim jako facetem, jako człowiekiem też... Po kilku miesiącach spotkałam się z nim podstępem i spytałam dlaczego, powiedziałam, że już straciłam do niego szacunek. Powiedział, że nie wie, dlaczego mnie zostawił... \"Tak jakoś wyszło\" - to były jego słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny przepr ze to powiem(=napisze) ale ciesze sie ze nie jestem sama, oczywiscie zyczę Wam (Tobie-pomagam ci) zeby sie wszystko szybciutko wyjaśnilo.. ja niestety skapitulowalam-nigdy nie dowiem sie prawdy, mogę jedynie snuć przypuszczenia że cos przede mną ukrywal..cos baaardzo bardzo istotnego.. smutne to wszystko, nie bylo dlugo, ale jednak zabolalo..bo od dawien dawna nie bylam az tak zauroczona niemlze wręcz zakochana, jesli nie zakochana:-) to potencjalnie zakochana..:-( pozdrawiam i zycze milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechowa_szczęściara_
heh, mi tez tak jeden skurwiel zrobil - odszedl po miesiacu bez slowa, dzwonilam i nic, drugi natomiast wiedzac co mnie wczesniej spotkalo pofatygowal sie i sie spotkal i powiedzial bysmy zostali kolezenstwem :O nasze kolezenstwo to takie ze zadzwoni raz na jakis czas a obiecywal mi gory :O do tej pory otrzasnac sie nie moge :O faceci to skurwiele :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja *tak *zrobiłam
wkurzyłam się pewnego dnia i bez słowa wyjechałam. Zmieniłam nr komórki , maila nie mam z nim kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×