Jestem zawiedziona wyprzedazami-a wy?

Ceny wcale nie sa niskie, wiele rzeczy wcale nie przecnionych, marna jakosc, same sweterki 100% akryl po 100 zl. Przeszlam cala arkadie i galerie moktow i tylko jedne dzinsy i majtki pakowane po 3 upolowalam a tak to nic zadnych sweterkow, bluzek, nic mi sie nie podobalo i te ceny. Chyba pojde jutro na ciuchy i poszperam w ciucholandzie w ktorym zawsze cos znajduje:)

Do d* sa!!!!!! W UK wchodzisz do sklepu i obnizki 70%!!!! Za 8 funtow mozna kupic kiecke ktorej cena startowa byla kolo 200zl.. I to dotyczy wszystkiego.Welna nie welna skorka.. A tu co?? Reserved - bolerko chcialam. 120zl. Zadnej obnizki a szwy pekaly material sie rozlazil.Kupilam wkoncu jedno ktore sie najmniej rozwalalo (bez znizki) i co patrze dziura..po 40min byl zwrot:/ Beznadziejnie.. A najbardziej mnie rozp*la jak towar ktorego NIE SPRZEDADZA nawet na przecenie, idzie do magazynu i na ognisko. W UK to by bylo nie do pomyslenia:/ Tam wsysko schodzi dzieki obnizce.. Heftac mi sie chce jak patrze na te sklepy w pl!!!!!!

Mam tak samo :| W większości sklepów towas przeceniony nie warty jest nawet chwili uwagi, a ładne rzeczy niby przecenione, ale wogóle nie przecenione :| Jedynie pozytywnie zaskoczył mnie sklep ette luo.. żadnego plakatu, czy napisu że mają przecene, a prawie wszystko przecenione o 1/4 ceny. Tylko że ciuszki takie sobie, więc za wiele nie skorzystałam

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3382053

dziewczyny, ja na te wyprzedaże szykowałam sie od jesieni;/ planowałam kupić płaszczyk, kozaczki, sweterki, czapke, szalik... dupa;/;/ na wyprzedażach kupiłam..TOP NA RAMIĄCZKACH;/ teraz mam studniówke, liczyłam, że przecenią jakieś buty (po sylwestrze)- NIC...!!!wyobrażacie sobie! wypatrzyłam sobie w aldo ładne buciki, niestety 340 zł...myslalam, ze przecenia je po sylwestrze..ale nie zecydowałam sie, ze kupie je bez przeceny;/- rozmiaru nie ma! wykupiony! nie ma co liczyć na wyprzedaże!

Nie ma co liczyć na wyprzedaże. Niestety. W H&M na wyprzedaży sam badziew - zielone spodnie z materiału a\'la drelich o kroju wora na ziemniaki za \"jedyne\" 49.99 z calutkiej stówki. ja rozumiem, że to duża obniżka, ale pomimo wszystko te spodnie o takim kroju i tak nie zasługują na taką cenę. Sweterek, który ma w sobie tyle tworzyw sztucznych, co mój telewizor, kosztuje w H&M także 40 zł. Niby niedużo, ale w takim sweterku można się zapocić na śmierć. Buty, sukienki po sylwestrze - to samo. Zerowe obniżki cen, albo, tak naprawdę - trik cenowy. Przed sylwestrem cena podwyższana jest - np. z początkowych 160 zł na 199.90. Potem, po sezonie cena spada do początkowego 160 zł - i co? Człowiekowi przechodzącemu obok sklepu, te 40 zł wydaje się być obniżką. W końcu można sobie za to kupić plastikowy sweterek.

H&M w Krakowie - kupilam dwie pary nawet ladnych majtek, ale reszta przecenionych rzeczy to jakies bezksztaltne badziewia. Co z tego, ze nawet 70% taniej skoro tego sie nie da nosic:/ Mialam nadzieje na jakies cieplejsze buty, ale tez nic, zero obnizek.

Zgadzam się Sunlight, a nie wszyscy chodzą na zakupy z portfelem wielkości małego traktora, który wręcz pęka od nadmiaru banknotów. I co najważniejsze - nie wszyscy chodzą do sklepu typu Wittchen po to, żeby kupić sobie kozaki za 800 zł.

ja upolowałam kilka rzeczy, sukienkę wieczorową kupiłam w Zarze za 349zł, chwilę przed Sylwestrem ją przecenili, i weszłam w posiadanie identycznej za 199zł, 150zł w kieszeni ;) w Zarze kupiłam też śliczną biało-zieloną spódnicę za 25zł :) i kilka sweterków za 29,90 (przecenione z 49) Mój mężczyzna kupił też kilka bluz i swetrów w Zarze za 39zł i koszulę za 79 ze 149 w H&M widziałam przeceny bielizny, moja psiapsióła w Reserved kupiła bardzo fajny biustonosz za 19zł

Ja się załapałam na fajną wyprzedaż w atlanticu przecenili kolekcje "zwyczajną"i mistique w zależności od modelu mnie sie udalo kupic porządny stanik mistique za niecale 30 zeta.

Dokładnie, dupa do kwadratu z takimi wyprzedażami :o Nie kupiłam niczeko z rzeczy ktore sobie wczesniej upatrzyłam. Teraz to wyglada tak: wchodze do sklepu, ide do dzialu z obnizkami, okazuje sie bryndza totalna. Ide wiec do działu \"nowa kolekcja\"... i tu najczesciej cos kupuje :) A przecież nie tak miało być :P

A ja za poszlam za rada Limonki i wstapilam dzis do Reserved po bielizne. Rzeczywiscie mozna bylo cos wybarac, ale no wlasnie - znow tylko bielizna...

Obecne wyprzedaże i dla mnie są straszne. Nie ma nic fajnego, nic dobej jakości, jak juz coś to cena prawie jak regularna. Na wyprzedażach kupiłam jedynie bieliznę w Reserved :( Nie łudzę się, że coś obecnie fajnego w sklepach znajdę wiec chodzę póki co do lumpeksów - tam przynajmniej coś ekstra można znaleźć i po niskiej niewątpliwie cenie ;)

mozna kupic wszystko od butow po kurtki,staniki,swetry i mase doslownie mase bizuterii,ale uwaga!!! oni robia takze wyprzedaze i przeceny na ksiazki, meble, herbaty np. w wittardzie i inne wiec serio tutaj jest o wiele,wiele lepiej.

Ale w Zarze to akurat wyrzucili jakis bardzo bylejaki towar, to bardziej wyglądało na szrot jak na sezonowa wyprzedarz. liczą, ze w szale wykupywania ludzie i to kupią, i chyba sie nie mylą.

jak jest w Stradivarius? Sa jakies ciekawe promocje?

a ja kupiłam sobie piękny stanik w reserved i.... po 2 dniach noszenia wyszły mi z niego fiszbiny. jutro lecę z reklamacją :/

stanik w colloseum ale nie bylo moich rozmiarow:(

ja sobie kupilam biala kurteczke w terranovie-za 60zl (podoobno przeceniona z 220),i az 5 ciuszkow w aggi (sweterkow i bluzeczek)-bardzo sie oplacalo, ale fakt ze znalezc cos ciezko-jak dotad to moja pierwsza udana wyprzedaz ;)