Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

besia

Boję się stracić pracę...

Polecane posty

jakoś to się nieuchronnie zbliża :( obawiam się że ciężko mi przyjdzie znaleźć nową :( jak wy sobie potem radziliście??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z kąd ta pewnosc że
to sie nieuchronnie zbliża? ja pracuje od czerwca,teraz dostałam umowe na 3 lata ale nie ma sie z czego cieszyć bo juz był przypadek w tym zakładzie ze dali umowy na 2 lata a jak nie było pracy to przyszedł pracodawca dał wymówienie chyba z dwu tygodniowym wyprzedzeniem i koniec :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka druga
besiu poziom intelektualny i moralny tego forum jest daleko w tyle za cywilizacją, ale mozliwe, ze ktoś odpisze Ci na temat oprócz mnie. czemu się boisz, ze ją stracisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka druga
wszędzie myślę jest tak samo i nic pewnego nie ma. A stracilaś juz kiedyś pracę? Tzn. boisz się niewiadommego, bo nie stracilas wczesniej i nie wiesz jak sobie wtedy radzić czy boisz się z innego powodu, czyli takoglnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciepły styczniowy dzień
besia🖐️😘 będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdka22
ja przez pewienn czas też bałam się żę stracę pracę , aż w końcu się tak stało zwolnili mnie, byłam załamana płakałam i nie wiedziałam co dalej od tamtej pory minęło już 4 miesiące a ja dalej szukam pracy narazie nie narzekam jestem na zasiłku i studiuję przynajmniej mam czas na naukę pozdarawiam i głowa do góry z każdej sytuacji jest jakieś wyjście a tak na pocieszenie ma skończony licencjat i ostatnią propozycją jaką dostałam to roznoszenie ulotek porażka haha ale nie dałam się namówić na taką pracę (teraz zaczęłam robić magistra) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka druga
besiu a ile masz lat? Długo szukałas tej obecnej pracy, w której teraz pracujesz? uuu...chyba sobie poszłaś:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam po obiadek :) jestem pewna że stracę :( pracuje tam od 2 lat, umowa na stałe, ale cóż, chodzi o to że zmienił się ''właściciel\' firmy :( szuka nowych ludzi i zgłasza się pełno nowych :( nigdy nie straciłam pracy, oraz ta była moją pierwszą poważną :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak sobie poradzę wtedy, nie mieszkam w domu, na mamę nie mam co liczyć bo to ja jej pomagałam, ojciec od dzieciństwa ma mnie gdzieś i od dawna ma nowe życie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może nie będzie tak źle. Masz umowę na stałe,więc bez powodu chyba nie mogą jej wypowiedzieć-nie dawaj im żadnych podstaw do zwolnienia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi o to że nie mają żadnej podstawy.. tylko.... nowy zarząd nie mówi po polsku, otwierają nowy obiekt i wymagają angielski który jest u mnie taki sobie, dogadać sie dogadam ale nie perfekt :( i powiedzieli że jak znajdą lepszych to ich wybiorą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowy obiekt? A stary zostaje? Może szukają na ten nowy tylko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm, właśnie chyba zlikwidują stary... ale jeszcze nie wiadomo... chodzi też o to że ew z 3 miejsc muszą wcisnąć ludzi ew do nas, czyli część zwolnią, niestety wiem że mi poszło źle na rozmowie z nimi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw się na zapas :) Nawet,jakby tak się stało,znajdziesz coś innego. Jeżeli masz jeszcze trochę czasu,podszkol angielski,może jakiś inny dodatkowy kurs...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość besiu
pesymistyczne myślenie często sprowadza na nas właśnie to zło, którego się boimy, więc nie pozostaje nic innego jak myśleć pozytywnie ale jednocześnie na Twoim miejscu starałabym się powoli rozglądać za innymi ofertami (tak na wszelki wypadek) mimo wszystko wydaje mi się, że lepsza znajomość języka wśród nowych kandydatów nie będzie aż tak wielką kartą przetargową, ponieważ prawdziwą wartością firmy są ludzie; Ty pracujesz tam już od dwóch lat - to sporo i jest to dla firmy korzystne, choćby z tego powodu, że znasz mechanizmy funkcjonowania firmy, nie muszą Ciebie od nowa wdrażać (a to zajmuje czasem długie miesiące), jednym słowem sprawdziłaś się. Jeżeli nie masz na swoim koncie wielkich wpadek i powżnych pomyłek sądzę, że powinnać się uspokoić. Ale tak jak wspomniałam - kierownictwo firmy nie zawsze wie co jest dla firmy dobre, więc staraj się ubezpieczać na każdą ewentualność. Pozdrowienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję za słowa otuchy :) jakoś mnie podniosłaś /-łeś na duchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilitka
zrób sobie jaki ś kurs iolej hama jak chce cię zwolnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×