kochanie..

no wlasnie. 100 pytan mi zadawaly spragnione kobiety, trzeba bylo wybrnac. wiemy wiemy a ty wiesz, kim ja jestem? :P

i nie sraj już tymi kropkami, żegnam :P

wiemy wiemy ---------> TWOIM R. :D:D:D

a może ktoś pokusi się o odpowiedź Co to jest miłość? Co to znaczy, że ktos kocha? Banalne pytanie, ale odpowiedź trudna

gdzie sram? nie sram przecież :D

boli Cie to że to odkryłam? Trudno raczej nie .

gnida jesteś i gnidą zdechniesz :D co do miłości to nią nie była, w tej opowieści pożałowania godnej treści :P

wiemy wiemy--------> czyli jednak babsko ktore szuka prowokacji. a juz myslalm zes bystra/. next :P

dobrze. i zostawmy tak "twoj R." w sidlach milosci. moze jutro dopisze szczesliwe zakonczenie. ale jeszcze pomysle ;)

pewnie wiem kim jestes. a w czym problem?

K O N I E C T Y C H W Y G Ł U P Ó W !!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D

KIM JESTEM? :D :D waszym R :D

podejrzewałam, że to nie facet - R. nie walczy, nie jest zdobywcą ;)

THE END ..

I tym sposobem świnka Pegi została odwieżiona wozem drabiniastym na żęź. dobranoc :D

RZEŹ , wieś to czy nie wieś ? :D

troche mi nie ywszedl. no ale potem wlasnie mi sie taki wrazliwy zrobil. zays byl inny. nastepnym razem pomysle bardziej. a teraz koniec tego topiku ;) (r. ozenil sie ze swoja miloscia, maja 2 dzieci i sa szczesliwi) :D

THE END ..

jest niemozliwe, a ten topik najlepszym dowodem

I wiecie co? Bedzie mi bardzo milo, jesli wysluchacie pewnej mojej historii: Codziennie wczesnym popołudniem,przebieram się w stroj batmana kupiony w biedronce oraz dziurawe rajstopy mojej babci,przewieszam przez szyje lorgnon mojego dziadka,po czym z zachowaniem szczególnej ostrożności,cicho i niepostrzezenie niczym oddzialy marines,wykradam się z wynajmowanego mieszkania w bloku,by za chwile odważnie i dostojnie niczym przestraszny struś pobiec do pobliskiego parku celem odświeżającej kąpieli w fontannie.Kiedy już skoncze,leze przyczajony w gestej trawie niczym mlody gepard czyham na moja ofiare.Gdy tylko ujrze przez lorgnon mojego dziadka,babcie wracajaca z zakupow,wyskakuje zwinnie z gestej trawy porastającej park,i z rykiem chorego pterodaktyla rzucam się na ofiare,by czym przedzej wyrywac jej torbe pelna słoneczniku i parowek z biedronki.Nastepnie szybko,bezszelestnie i nie zauważony przez nikogo wracam do mojego lokum w bloku by w spokoju posilic się moim lupem i zawisnąć do gory nogami na balkonie,po czym oddac sie z tej perspektywy obserwacji otoczenia i myslac ze nikt tego nie zauwazy

Wrażliwy facet to ten, który myśli sercem:) To skarb:) Mało jets takich:) A Moj R jest taki właśnie patrzący sercem, romantyczny I bardziej tęsknie i bardziej pamietam jego słowa, buzke:) np a stań sobie tu, bedzie ci lepiej;) Fajne zakonczenie: Robert ożenił sie z Izunią i mieli 2 dzieci:) super:)

podszywaczu po co robisz? Myśle ,że masz komplesy nie i Ty tak nie potrafisz

Nie cierpię podszywaczy, ale muszą Wam coś opowiedzieć.... Wycinam pajacyki ze sreberek po czekoladzie i udaję się z nimi na rozmowy kwalifikacyjne do potencjalnych pracodawców. Tam, podczas negocjacji płacowych dokonuję ekwilibrystycznej sztuczki - wciągam pajacyki do swojego odbytu a po chwili wypluwam je nieuszkodzone na stół. Na razie nie znalazłem uznania ale widocznie wyprzedzam swoją epokę.

ale ze mnie durny podszywacz,sam sie dziwie.Mam 30 na karku nikogo przy sobie wiec,powiedzcie sami co mi zostało?

nie macie ochoty reaktywować tego topiku? Był piękny. Pisalibyśmy albo pisałybyśmy(skoro same dziewczyny) o tych romantycznych znajomościach, tych niesamowitych romantycznych facetach. Są tacy. Co Wy na to. Przecież potrzebujemy delikatnych topików, bo życie takie momentami brutalne i w biegu. Tutaj można zwolnić i trochę się zrelaksować. Myślę, że autorka topiku trafiła w 10, chociaż miała inne założenia, tworząc go. Mnie podobał sie topik, oprócz wulgarnych wpisów, pelno ich wszędzie, tym bardziej uważam, że potrzebny jest topik, gdzie mogliby spotykać sie ludzie romantyczni i delikatni. Pozdrawiam.

już kiedyś był taki topik: moje kochanie dobranoc. zeszmacili go inni, szkoda

szkoda, że wszystko trzeba tak podeptać według innych, bo nie ma dobrej zabawy. Tylko,że ta zabawa kończy sie pod butami cudzych wyzwis, wulgaryzmów. To są maski, bo ten topik przekonał mnie, że jest tutaj mnóstwo bardzo wrażliwych ludzi, a powiedzieć o swoich uczuciach nie jest łatwo. Jednak tutaj owszem jest taka możliwość i chronią nas niki. Nie potrzebne są maski. Ale to zależy od Was.

Jest jeden taki topic gdzie pisal facet ten niby prawdziwy R.

ten topik nie był wcale taki dobry. było kilka wpisów na poziomie, a reszta, wybacz ale niezbyt udana. nie sądzę, że warto kontynuować akurat ten topik. mimo wszystko zachęcam do napisania nowego.

ok