Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lichy

Język rosyjki.

Polecane posty

Gość lichy
0007, a to Cię tak znaleziono po prostu i poproszono o przetłumaczenie czegoś? Czy gdzieś zamieszczać trzeba ogłoszenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to ja 2
lichy....tłumaczyc chciałabys ksiązki ? czasopisma. Nie wiem, czy jestes za młoda i nie pracowalas w takiej firmie ... W firma nie ma czegos takiego jak stanowisko : TŁUMACZ. No chyba ze to jakas wielka firma. w normalnych, polskich firmach jest pracownik na danym stanowisku ze znajomoscia jezyka. Wiadomo, jestes technologiem, czy szefem produkcji - nie potrzeba Ci znać aż tak dobrze jezyka, bo masz do czynienia z POlakami głownie. Jak znasz jezyk to pracujesz na stanowisku handlowca, zwanego tez specjalista do spraw marketingu. Odpowiadasz na zapytania ofertowe, piszesz rózne pisma handlowe - zeby zaplacili za towar np :P ewentualnie domawiasz warunki wysyłki czy cechy towaru. Zatem musisz znać sie na czymś chcesz pracy tłumacza? wydawnictwa, nie wiem...szkoły , redakcje - tv -moze reklama. tyle z moich doswiadczen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lichy Pośrednik między rosyjskimi a polskimi przedsiębiorcami prosił mnie o tłumaczenie pism urzędowych. Tego posrednika po prostu znalam bo mielismy słuzbowe kontakty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lichy Najpewniejsze są osobiste kontakty, ale mozna dawać tez ogloszenia w prasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja handlowałam
no własnie, żeby być handlowcem i eksportować towar wystarczy mieć żyłke handlową lub nie i znać jężyk. W zakładach produkcyjnych wyglada to tak, że technolodzy przygotowują możliwość wykonania, dział planowania produkcji opowiada sie, czy mozna to wdrożyć w plan produkcyjny. Można kochac literaturę rosyjską i handlować wyrobami metalurgicznymi, po dwóch latach wiesz dobrze " kak zakaljałas' stal' " i z jakiego żeliwa odleje się pewne części. Możesz być facetem, który na studiach recytował Jesienina a teraz jest szefem sprzedaży damskiej bielizny, która ma zbyt na wschodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety nie pamiętam, tzn. jak ktoś cos mówi, to czasem zrozumiem, ale żeby odpowiedzieć to już jest problem :-) też mam nadzieję, że łatwo sobie przypomnę rosyjski.... ja widziałam bardzo dużo ogloszeń; wymagane rosyjski i angielski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarancza czerwona
a ja niestety malo takowych ogloszen widuje:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to ja 2
"ja handlowałam" - to widze koleżankę z branży :) ja mialam to szczescie, ze studiowalam metalurgię i odlewnictwo i takowe produkty teraz sprzedaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bardzo lubię język rosyjski i zawsze lubiłem. Mówię i piszę bardzo dobrze po rosyjsku. To prawda, gdy się nie używa języka, to zasób słówek ucieka. Bardzo mi się przydaje rosyjski, gdyż prowadzę międzynarodową działalność i mam mnóstwo znajomych Ukraińców, Białorusinów, Litwinów i Łotyszy. Język rosyjski jest praktycznie drugim międzynarodowym językiem, po angielskim i w przyszłości tak będzie. Mieszkam na wschodzie Polski, do Białorusi mam ok. 100 km, do Ukrainy trochę ponad 200. Moja znajoma jest tłumaczem przysięgłym j.rosyjskiego, prowadzi własną działalność w tym zakresie oprócz pracy zawodowej. k8, pewnie masz mnóstwo kontaktów w Moskwie i Sankt Petersburgu. Jeśli tak, to napisz do mnie, szukam rzeczowych kontaktów w Rosji, szczególnie w tych miastach. Może i Ciebie zainteresuje, moja działalność. Napisz: 604415785@eranet.pl Pozdrawiam - Jarek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lichy
Tłumaczenie książek czy tam czasopism

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lichy
Szczyt!!! Nie cierpie takich sytuacji, ucięło mi to co napisałam!!!! Szczęście, że skopiowałam na samym początku część, ale cholera, reszte mi gdzieś wcięło ;/ Tłumaczenie książek czy tam czasopism

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lichy
Szczyt!!! Nie cierpie takich sytuacji, ucięło mi to co napisałam!!!! Szczęście, że skopiowałam na samym początku część, ale cholera, reszte mi gdzieś wcięło ;/ Tłumaczenie książek czy tam czasopism

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem o co Ci
lichy chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie skończyłam filologię rosyjską i do tego napisałam prace mgr z handlu (charakterystyka terminów handlowych + mini słownik składający sie z 300 haseł i ich definicji) i co??? szukam pracy od pół roku i dupa!!!a znam jeszcze angielski oczywiście.....wcale nie jest tak rózowo jak co poniektórzy tu piszą.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lichy
Nie pokazuje się w całości to co napisałam ;/ Czemu tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarancza czerwona
mała mimi popieram niestety- jestem w tej samej sytuacji :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam jeszcze ,że człowiek wychodzący po studiach filologicznych nie włada tak super językiem ros. jak by to sie mogło wydawać......język używany nna studiach baaaaaardzo różni się od potoczneho, to język potoczny ....natomiast praktyczna nauka jęz. jest w małych ilosciach godzin....zatem cóż praktyka , praktyka i jeszcze raz praktyka.....tylko gdzie ją zdobyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lichy
Tłumaczenie książek czy tam czasopism

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlask.
Tłumaczenie książek czy tam czasopism

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlask.
Zaraz wpadne w furie!!! Nie chce mi się pokazać to co napisałam ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlask.
ech, gdzie zdobyć praktykę? No, najlepiej to byłoby wyjechać za granicę. Lub szukać kontaktu z kimś z Rosji, np. przez internet. Teraz jest tyle możliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlask.
o ile coś takiego jest- to ja bym z miłą chęcią, gdybym podszkoliła język. Albo wydaje mi się świetną pracą tłumacz przysięgły j. rosyjskiego. Ogólnie widzę, że jednak podszkolić się w tym jezyku koniecznie trzeba. Na razie to wybieram się na Olimpiaę z Rosyjskiego w sobotę ;/ Która jak dla mnie jest przokrutnie głupia, lekko trudna - bo nie zawsze piszę poprawnie. A tam tłumaczyć trzeba zdań od cholery i troszkę. Ale już matura na poziomie rozsz. z ruskiego - szczerze? Jak się skupić, to banał. Ja to ja 2, no właśnie, nie ma takiego stanowiska, więc żeby znaleźć się w jakiejś firmie to muszę mieć specjalizację jeszcze w czymś konkretnym. Handlowcy, specjalista do spraw marketingu... heheh to nie dla mnie, ja z matmy leże... A żeby byc handlowcem to sama zylka nie wystarczy, trzeba miec ajkies papier, że się ma pojęcie o tym, nie? Hmmm ale reklama, ty, tłumaczem w redakcji być, ot super sprawa. Dzięki. Amber99, a Ty to jesteś po filologii? Czy jak? ALbo może tak zapytam, czy jest tu w ogóle ktoś po filologii ruskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lichy
Jest, wreszcie poszło, tyle że się lekko ucięło, nie wiem czemu tak mi się porobiło ;/ Sorry za problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarancza czerwona
ja np. jestem po filologii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lichy
tzn. to mlask. to oczywiście ja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lichy
i mówisz, że pracy po tym kierunku nie widzisz? nie masz nijakich ofert?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarancza czerwona
nie nie ja w krakowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do pracy .....szukam i szukam i nic.... bardzo żadko spotykam sie z ogłoszeniami których potrzebują ludzi z rosyjskim ,,,,owszem jako \"dodatkowy atut\" to tak i poziom podstawowy....ciężko jest strasznie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×