Panowie to was wkurza czy macie tajemnice?

Witaj wszystkich forumowiczów :):) mam takie pytanko małe do panów..Bo jest taka sytuacja że ja swojemu facetowi często sprawdzałam komórke, sms , połączenia.. liste.. zawsze się wkurzał i próbwał mnie tego oduczyc :d jednak ja zawsze na swoim :) tym razem... wymyslił sobie inne genilany pomysł.. zabezpieczył sobie hasełem kom.. mówi że nie ma [rzedemną tajemnic , tylko że go to denerwuje że ja szperam w jego prywatnościach i że nic nie ukrywa tylko chce mnie tego oduczyć. Powiedzcie mi czy was tez wkurza gdy np. wasza partnerka szpera w waszej kom.? i wogóle co ja mam myśleć o tym co mój chłopak robi?

Grzebamie w czyimś telefonie to zwykłe chamstwo, nawet gdyby to robił mój ukochany opierdoliłabym go porzadnie.. To szperactwo z miłości juz mnie zaczyna irytowac, jak można nie miec na tyle taktu żeby nie pozwolic ukochanejosobie na odrobine prywatności...> Ludzie, opamiętajcie sie...

nie jestem panem, ale jakby mi ktokolwiek grzbał w komórce, to by mnie mocno wkurzył. Nie mam nic do ukrycia, jeśli mój facet zechce zobaczyć moje sms-y np, to mu je pokażę. Ale samowolne takie grzebanie w cudzych pruywatnych rzeczach... w głowie sie nie mieści. Listy też mu otwierasz?

Dziwi mnie takie pytanie do panow na forum badz co badz kobiecym, ale coz... \" ja swojemu facetowi często sprawdzałam komórke, sms , połączenia.. liste..\" Ja \"swojemu\" - NIGDY, bo to nie moja komorka - raz, a dwa - zycze sobie tego samego mimo ze nie mam nic do ukrycia. Jesli by \"moj\" facet wlazlby do \"mojej\" komorki, to by przestal byc \"moj\" - z tego tytulu, ze bez zaufania i poszanowania stref prywatnych nie wyobrazam sobie udanego zwiazku. I to by bylo na tyle.

ja jestem kobietka ale mnie wQrwia jak by ktos mial \"grzebac\"w moim tel.....jak moj facet chce zobaczysz eski badz polaczenia w moi tel,to pyta sie o to a ja mu pozwalam................poza tym kiedys taki jeden facet grzebal w moich szufladach..........byla burza pozniej hehe

Mogę sobie myśleć co chcę ale nawet gdyby mi moja partnerka dała swoją komórkę żebym sobie pooglądał i posprawdzał ,to bym tego nie zrobił,a sprawdzanie czyjejś komórki bez wiedzy właściciela -pozostawiam to bez komentarza :(

dziewczyno, wstydź się!

Pewnie że wkurza - raz zwróciłem jej delikatnie uwagę i po prostu tego nie robi.

yhy... :p az mi wstyd hehe... no ale taka już jestem.. strasznie zazdrosna:( i ciekawska.. ale musze to chyba zmienic :D now sumie nie mam innego wyjścia

mnie by wkurzało.... trochę... jelśi robiłaby to nagminnie to mogłoby być denerwujące...

A mój mąz mi pozwala. Widać nie ma tajemnic i nie zdradza. Bo to nic innego jak zdrada. Nie rezygnuj. A najlepiej pokaż mu mój wpis!

ale ja nie mam już szans.. poporstu on nie ebdzie pokazywal mi tel i kropka wiem to :( ja to robilam ciągle gdy tylko byla okazja.. a nawet jak juz cos przeczytalam i np jakis es od kumpeli miał albo coś to odrazu z buntem do niego.. i zawsze sie czepiałam.. :( głupio robiłam...bo nie było tam nic takiego o co mogłabym się czepiać..

paranoje i nie można ci wierzyć. Jeżeli ktoś chciałby mnie sprawdzać to znaczy że sam ma coś na sumieniu. A domaganie się pokazywania esemesów, maili, gg a tymbardziej nieświadome grzebanie to już wielka przesada.

haslo na komorke??? lol chyba ze na jakies nowsze modele....

ja miałam pięć lat temu komórkę do której można było wprowadzić dostęp na hasło (stare Mitsubischi Trium Aria) więc są takie

u nas nie ma podzialu na \'moje\' czy \'twoje\'. Wszystko jest \'nasze\' :) Owszem mamy dwa osobne telefony ale czesto sie nimi wymieniamy (oboje lubimy rozne bajery w telefonie:P). Czesto odbieram rozmowy czy smsy do Niego a On do mnie, wszystko zgodnie z zasada: ten lezie po komorke kto jest blizej :P

jak "lezie ten co bliżej" a co innego jak "masz mi dać przeczytać swoje archiwum" :P

kazdy ma prawo chocby do skrawka prywatnosci

to mój facet próbuje przegladać moja komórke wrrrr tepie to , bo ja jemu nigdy telefonu nie sprawdzam, tak jak nie czytam jego listów i nie przeglądam kieszeni ;) to prywatne rzeczy a każdy pomimo przebywania w zwiazku ma prawo do prywatności !!

ktora przegladala bez pozwolenia moje sprosne smsy, wyuzdane filmiki, fotki kolezanek z pracy oraz ich nagrania na poczte glosowa, skonczyla na psychoterapii. Tak ze lepiej ostroznie z lapami :P