za 2 godziny studniowka a ja umieram ze strachu...

...jak ja sie bardzo boje :(

nie bedziesz pamietac

a moja 20 stycznia i wiem ze bedzie do dupyyyy

jesli moge zapytac... skad wiesz ze bedzie do dupy?

maturzystka no coś Ty..... BAW SIĘ DOBRZE :):):) powodzenia

strzel sobie kielicha albo i dwa i przejdzie :D

to nie idz

oo ja. jak można mieć stracha, przed studniówką, czyli przed piciem i tańczeniem do rana? :O :D

ale ci zazdroszcze autorko tej imprezy... ja bym chciała na moją studniówke iść raz jeszcze...było cudnie... ach

ja już o studniówkach nie myśle, a szkoda, bo teraz bym miała przynajmniej z kim poszalec, wtedy poszłam z takim drętwym gościem :O ale jutro ide na bal ;P nie maturalny :]

Zazdroszczę Ci,pamiętam ten szał-suknia,włosy itd.Niestety na mojej studniówce byłam przeziębiona,miałam okres i opryszczkę na ustach (nic jej nie zwalczyło),ale fajnie się bawiłam :)

to o, której Ci się zaczyna ta studniówka? :-o strasznie wcześnie.

Studniówka to impreza na której spiłam się najbardziej w swoim 23 letnim życiu :O

a co? zamiast biletu wstępu tudzież zaproszenia będą 2 pytania z polskiego i zadanie z matmy do rozwiązania :D

przeciez to impreza z nauczycielami itd.:O No i nie czesałam się na starą, ulizana babę:O Ale najwięszy szłą był nad ranem, kiedy wszyscy już zrzucili buty i mieliśmy maraton rock'n;rolla

Kobieto nie pij za duzo :D I baw się dobrze ;)

Ja też mam niedługo studniówkę. Nie mogę się już doczekać! Mam sukienkę, mam wszystko opłacone, tylko partnera brak :-| phi, ale jakos sobie poradzę. I szczerze Ciebie nie rozumię. Zobaczczysz jeszcze jak będziesz hulać! :-)

łyknij se setkę tak zawczasu i już teraz poczuj ten studniówkowy klimacik!

a ja miałam iść na studniówkę, miałam śliczną sukienkę, a potem najpierw na 2 tygodnie przed studniówką rozstałam się z facetem, z którym miałam iść, a następnie na kilka dni \"przed\" zachorowałam i miałam zapalenie oskrzeli... wszysycy bawili się bezemnie... :( Lepiej pójść i wspominać ją jako najgorszą i najbardziej obciachową imprezę, zaraz po weselu na wsi u cioci Krysi niż nie mieć żadnych wspomnień :)

a ja wspolczuje uczniom zawodowek

a ja juz bylem na 5 i zawsze jest super :)

jak mozna nie isc na studniowke?,przeciez to taki wazny bal

a ja wam powiem tak, studniowka stracila swoj sens. studniowka to pokaz kto ma wiecej pieniedzy. sukienka-niektore lale to masakra, wiem jak bylam na swojej rok temu..jedna z korona i w sukni slubnej, jedna rozowa barbie.....nie chcialam isc. ale poszlam bo , niby, tak trzeba....w sumie nawet sie bawilam ale nie bylam nawet u fryzjera-kolezanka wlosy wyprostowala, dluga czarna spodnica i bluzka taka troche balowa ale bez dekoltow i nie wiem czego. wygladalam skromnie ale ladnie. nie zaluje ze bylam na tej studniowce. ale zeby sie nia zachwycac to tez nie.

ze autorka opowie o swojej studniowce jak sie wyspi,czekamy

ale jako nauczycielka :) i było super! jestem młoda, szalałam ile wlezie, zero alkoholu i zabawa przepyszna :D pozdrawiam wszystkich studniówkowiczów :)

gratuluje,nie taki diabel straszny,jak go maluja,dzieki za odpowiedz;)

ale masz problem... najwazniejsza jest matura, a nie studiowka.. ja na swojej bylam z \'ex\' .. ale najazniejszym celem bylo zdanie matury jak najlepiej (stanmdardy sie niestety zmienily od tego czasu). baw sie dobrze, a potem od razu do nauki...gudlak

beznadziejna impreza