Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bebebebebe

Prosze o szczera odpowiedz pomoc

Polecane posty

Gość bebebebebe

Od dluzszego czasu mam problem z moim facetem.Mozna powiedziec ze czekalam na cos co mi rozjasni sytuacje,no i rozjasnilo(tak mi sie wydaje).Zerwalam z nim,tylko nie wiem czy dobrze zrobilam..czy mam racje..Juz pisze o co chodzi..Studiuje spory kawalek od swojego miasta i chcialam zrobic niespodzinke chlopakowi i mialam przyjechac w piatek, a przyjechalam w czwartek.On w tym czasie mial jechac z kolega zawiesc innego kolege gratem.A ze moj sie zna na samochodach,to zalezalo im aby jechalz nimi no i on sie zgodzil.Mial jechac o 22,a ja mu napisalam ze przyjezdzam o 21,a dowiedzial sie dopiero 30 min potem..no i wybral wyjazd samochodem a nie wyjscie na dworzec po mnie.. Zranilo mnie to..odebralam to tak jak bym mnie olwal,jak by sie wcale nie ucieszyl,a rzadko sie widzimy.Poprostu myslalam ze na skrzydlach do mnie poleci,rzuci wszystko i po mnie przyjedzie..taks ie nie stalo..poczulam sie ponizona i niewazna.. slusznie sie poczulam?dobrze ze zerwalam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość partyALLnight
egoistka musi byc z Ciebie, nie lubie takich dziewczyn... przeciez on najpierw sie umowil z kumplami,nie z toba chcialabys zeby sie zachowal jak ciepla klucha, pieseczek na kazde zawolanie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latka
No to ja Ci odpowiem tak. Mam cudownego narzeczonego, którego kocham i który mnie kocha, i jedną z mądrzejszych rzeczy jaka zrobiłam w tym związku to zaakceptowanie tego że koledzy -rzecz święta. Raz czy dwa też sprawił ze czułam sie jak Ty,nieważna i zawiedziona, ale wybaczyłam.. Ale my widujemy się dośc często..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, czy podjęłaś słuszną decyzję. Być może naprawdę był w tym czasie zajęty. Nieporozumienie polega na tym, że nie zważając na jego czas, przyjechałaś wcześniej. Możesz mieć do siebie pretensje bo chłopak z tego, co piszesz, uprzedził, że nie może się wcześniej spotkać z Tobą. Okazałaś się zbyt porywcza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monty66
tez bym sie tak poczula jak ty.nie ubie kiedy mnie stawia na 2 plan..to my jestesmy najwazniesze.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez zainteresowana
odebralas to, jakby cie olewal? a co mial olac kolegow, ktorzy liczyli najego pomoc? co za dziecinada :P jakby cie kolezanka w potrzebie prosila o ... no cokolwiek ... ty bys jej obiecala, a dowiedziala sie, ze facet niespodziewanie przyjezdza, to co - olalabys kolezanke? na rzecz damskiej solidarnosci ?? wlos sie na glowie jezy, ze takie dzieciuchy w ogole wchodza w zwiazki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebebebebe
moze i tak.nie mowie ze mial odrazu zrucac wszystko.Ale znajac jego.Zreszta tak czekal na mnie tak tesknil to myslalam ze rzuci wszystko i przyjedzie..poprostu sie zawiodlam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno jestes dla niego wazna,po prostu umówił sie wczesniej z kolegami,daj mu szansę,3 maj sie cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebebebebe
Jesli tak bardzo mu na tym zalezalozeby tam jechac z nimi,to liczylam na to ze chociaz pojawi sie na tym dworcu a potem dopiero pojedzie,miedzy jego wyjazdem a moim przyjazdem bylo raptem 15 minut..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebebebebe
Dzieki za odpowiedzi:).niby wiem ze jestem dla niego wazna.tylko ze ostatnio zastanawilam sie nad tym czy byc z nim i mowilam sobie poczekam na cos to rozjasni sprawe..i poczulam ze to jest wlasnie ten moment.poprostu jak glupia marzyl mi sie epizod ze tak powiem z bajki..ale to nie bajka:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebebebebe
Tyle ze ja nie uwazam,zeby ten wyjazd byl tak bardzo wazny.A jesli on byl tak nie zastapiony to liczylam na to ze pojawi sie na tym dworcu choc na minute..bylo mi bardzo przykro..wtedy byloby zupelnie inaczej..a tak nawet nie poczulam ze sie ucieszyl..jeszcze sie poklocilismy przez telefon w czasie jazdy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebebebebe
dzieki "kapa krecie" :).Tylko,ze ja juz z nim zerwalam,chociaz on jeszcze mi sie kazal zastanowic.Ale mnei to tak ugodzilo..nie ukrywam,ze mam "meska dume".On twierdzi,ze jak bym nie byla najwazniejsza to by dzis nie przyszedl do mnie to by to olal..niby wiem..ale pamietam o wczorajszym dniu;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebebebebe
zawsze tak podkresla ze kocha i w ogole..a dla mnie to byl idealny moment, aby to udowodnil.Bo slowa to nic,licza sie czyny przede wszystkim.Dlaczego on nie podskoczyl na ten dworzec chociaz na chwile?Ja na to liczylam do tej pory az wysiadlam z pociagu.. Gdyby jeszcze nie byl taki przykry przez ten teelfon wczoraj,nie byloby calej sprawy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebebebebe
odpowiedzcie czy on nie mogl przyjsc choc na chwile na tendworzec?dodam ze tam byl 15 minut przed moim przyjazdem,bo odbierali tego kumpla ktorego potem mieli wiezc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebebebebe
przeciez mogli poczekac te 15 minut i potem pojechac..a tego chlopaka co kierowal dobrze znam,on najchetniej by chcial aby moj chlopak byl sami i aby mu sie ze man nie ukladalo(dodam ze chcial byc ze mna,ale ja wybralam mojego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umf umf
dobrze dziecko, ze zerwalas z nim. nie jestes jeszcze gotowa na powazny zwiazek. czy mogl przyjechac na dworzec na chwile? moze i mogl, ale nie uznal tego za konieczne. dlaczego? bo nie uznal ciebie za jakas dzieciuchowata romantyczke, ktora wymaga od niego rzeczy niepraktycznych. po takim zachowaniu nawet gdybys zdecydowala kontynuowac tez zwiazek, to chyba twoj facet nigdy nie moglby cie juz brac na powaznie. boszzzzz 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×