co oznacza z cytologii pap IV?

co oznacza wynik pap IV prosze o odpowiedz, moja przyjaciolka przekazala mi taką informacje, martwie sie

to rak zaawansowany juz .bedzie leczona onkologicznie lub tez jest juz za pozno:C

to nienajlepszy wynik cytologii, więc biegusiem do ginekologa :)

Grupa I - w rozmazie występują prawidłowe (nie podejrzane) komórki nabłonka i zależnie od fazy cyklu płciowego niewielka liczba krwinek białych. Gdy otrzymamy taki wynik cytologii, następne badanie przeprowadzamy za rok. Grupa II - obraz komórek nabłonkowych typowy dla stanów zapalnych i zmian wstecznych (tzn. zanikowych - występujących u starszych kobiet). Występuje duża liczba krwinek białych, limfocytów, histiocytów (komórek układu odpornościowego). Taki rozmaz uznaje się również za "nie podejrzany", ale wymaga kontroli po ewentualnym leczeniu przeciwzapalnym lub - w przypadku zmian wstecznych - po leczeniu estrogenami. Grupa III - to wynik dodatni (podejrzany). W rozmazie stwierdza się tzw. komórki dysplastyczne (nieprawidłowe). W zależności od nasilenia zmian i liczby tych komórek wyróżnia się dysplazję małego, średniego i dużego stopnia. Taki wynik wymaga kontrolnego ponownego badania w krótkim czasie, ewentualnie po leczeniu. Jeżeli zmiany utrzymują się nadal, należy pobrać wybrane odpowiednio (celowane) wycinki z tarczy części pochwowej. Do tej grupy cytologicznej zalicza się również ciężkie zmiany zapalne. Również niektóre zakażenia wirusowe (np. wirusem brodawczaka - infekcja najczęściej spotykana u młodych, współżyjących kobiet) mogą przyczynić się do powstania obrazu charakterystycznego dla tej grupy. Grupa IV - w rozmazie znajdujemy pojedyncze komórki tzw. atypowe, znacznie różniące się od prawidłowych komórek, sugerujące zmianę złośliwą ograniczoną do nabłonka (tzw. rak in situ). Grupa V - stwierdzamy tu liczne komórki atypowe. Taki obraz przemawia za zmianą złośliwą inwazyjną. Należy podkreślić, że na podstawie tego badania nie można ostatecznie rozpoznać nowotworu. Jest to badanie jedynie sugerujące możliwość takiej zmiany. Cytologia grupy IV i V wymaga natychmiastowej dalszej diagnostyki. Ostateczne rozpoznanie można ustalić na podstawie badania histopatologicznego materiału pobranego z szyjki macicy. Powyższy podział to najczęściej stosowana klasyfikacja. Niekiedy lekarz tylko opisuje wykryte zmiany, nie dzieląc ich na grupy.

W cytologii ginekologicznej najszerzej przyjęta była, a w Polsce nadal stosowana klasyfikacja Papanicolau. Współczesna interpretacja tego podziału jest następująca: Grupa I - w rozmazie stwierdza się prawidłowe komórki powierzchownych warstw nabłonka wielowarstwowego płaskiego tarczy szyjki macicy, komórki gruczołowe z kanału szyjki oraz pojedyncze komórki zapalne. Grupa II - w rozmazie obok komórek stwierdzanych w grupie I-szej widać liczne komórki zapalne, komórki nabłonkowe wykazujące zmiany zwyrodnieniowe oraz komórki pochodzące z procesów regeneracyjnych. Grupa ta obejmuje bardzo szerokie spektrum zmian i dlatego winno się okreslić charakter zmiany na podstawie stwierdzonego obrazu morfologicznego, np. zapalenie czy proces regeneracyjny (reparacyjny). W przypadku zapalenia wprawny cytolog potrafi określić czynnik wywołujący zapalenie. W większości takich przypadków należy zaproponować badanie kontrolne po przeprowadzeniu leczenia przeciwzapalnego. W grupie II-giej nie stwierdza się komórek dysplastycznych czy nowotworowych. Grupa II-ga bardzo często występuje u pacjentek z nadżerką. Grupa III - W rozmazie widać komórki z cechami dysplazji. Ponieważ określenie to obejmuje szerokie spektrum zmian, a ponadto w zależności od ich nasilenia i wieku pacjentki postępowanie lecznicze jest zróżnicowane, cytolog powinien każdorazowo określić jakiemu nasileniu dysplazji odpowiada stwierdzony obraz cytologiczny - małemu, średniemu czy dużemu. Jest to istotne między innymi dlatego, że zmiany o charakterze dysplazji małego stopnia są niekiedy wynikiem silnego odczynu zapalnego i mogą się cofnąć bez śladu po leczeniu przeciwzapalnym. Dalsze postępowanie diagnostyczne (np. pobranie wycinków z szyjki macicy) i lecznicze (np. elektrokonizacja szyjki) wdraża się wówczas, gdy zmiany utrzymują się przez kilka miesięcy mimo zastosowanego leczenia. Grupa IV - w rozmazie stwierdza się komórki o cechach raka płaskonabłonkowego przedinwazyjnego. Grupa V - w rozmazie stwierdza się komórki nowotworowe odpowiadające rakowi płaskonabłonkowemu naciekającemu szyjki macicy lub innemu nowotworowi złośliwemu szyjki lub trzonu macicy.

moja znajoma ma IV grupe i nie ma szans wyleczenia juz

nie straszcie! to stan PRZEDINWAZYJNY! więc są duże szanse na całkowite wyleczenie! trzeba tylko szybko zoperować, udac sie do ginekologa! przedinwazyjny - tzn. że nie zaczął jeszcze INWAZJI!

dziwne, ja mam zawsze 2 i slyszalam, ze 1 maja przewaznie dziewice, i niewiele kobiet, ktore wspolzyja; dodam, ze moj partner (maz) jest bardzo czysty, dlatego dziwi mnie opis 2 a wy jak macie???

moja siostra przed urodzeniem dzieci miala problemy. Tez miala IV grupe i dostala list polecony o natychmiastowe zjawienie sie w szpitalu! I co? Wycieli jej jednego jajnika i ma dwojke wspanialych zdrowych dzieci!

ja tez mam 2 ale mam niewielka nadzerke ktora lecze;p i pewnie wyleczona juz bo niedluo skoncze brac tab dopochwowe

Ja mam II, ale gin nierobi z tego problemu; faktycznie I miałam tylko jak byłam b. młoda...

mnie też dziwi opis, bo nigdy nie miałam I, zawsze II i żaden ginekolog nigdy mi nie powiedział, że coś nie tak, wprost przeciwnie, zawsze mówili, że większość tak ma.

no a ja wlasnie nie mam nadzerki, babka stwierdzila, ze wszystko ladnie, czysto... :) no, ale chyba nie bede zawracala sobie tym glowy, bo to moze byc wynikiem jakichs przebytych infekcji, a te choc sporadycznie, ale czasem sa :O :O

nie no ja nie strasze ,ta moja znajoma poprostu zostala zaatakowana tym rakiem z nienacka,a najdziwniejsze i najbardziej bolesne to to ze 2 lata przed zdjagnozowaniem raka robila cytologie i wyszla 1 grupa-i dlatego nigdy nie mozemy my kobiety ze rak nas nie dopadnie,ja sie badam teraz non stop ,to straszne jak rak potrafi sie rosprzestrzenic w przciagu rokju ........poprostu trzeba sie badac innej rady nie ma:O

ja tez mam 2 , to chyba taka normalka , mi gin mowiła ze u współżyjących kobiet rzadko jest 1 ,i nie ma to zwiazku z tym czy partner jest czysty czy tez nie.

dziewczyny,zmieńcie lekarza,jeśli twierdzi,że 2gr.to normalka...Też tak miałam przez wiele lat(???!!!).W końcu trafiłam na lekarza z prawdziwego zdarzenia,od tamtej pory,a naprawdę trochę minęło,mam stale 1gr.Współżyję regularnie,jest ok.

grupa 2 oznacza stan zapalny czyli jak masz grzybice czy cos innego i ja tez czesto tak mialam ale ta 4 mojej przyjaciołki bardzo mnie zasmuciła ale ona ma w sobie tyle optymizmu ze nawet jesli to bedzie to co sugeruje lekarz to ona sie tak latwo nie podda stwierdzila z usmiechem na twarzy ze jak to bedzie rak to ona nie bedzie nic jadla az on zdechnie z glodu, wcale to nie smieszne ale wiem ze da rade. Urodzila dwojke dzieci a ma hemofilie, ryzykowala wlasne zycie dwa razy wiec wiem ze da rade.....musi:)

moja teściowa miała pap 4 i wycieli jej narządy rodne, przeszła piekło po tym wszystkim mąż ją zostawił :(

ja tez mam zawsze II gr i jest ok. 1 maja dziewice i młode dziewczyny (nastolatki)

ze grupe I maja dziewice i nastolatki! mam 27 lat, partnera/ czasem miewalam partnerów. ogólnie lubie seks i mam grupe I- nie gadajcie pierdól jak sie nie znacie!

dziewczyny, a jak to jest z ta systematyzacja w przyapdku badania cytologicznego metoda Bethesda??

pierwsza, razm mi wyszla druga kiedy mialam nadzerke

dodam ze regularnie uprawiam seks i od dawna nie jestem dziewica

A ja niewiem co mam sobie mysleć od jakiegoś czasu mam jakies dziwne jazdy tzn krwawienia i plamienia miedzy miesiączkowe i po stosunku, chodziłam do lekarza który cały czas twierdził ze to normalne, ale mnie to nei pokoiło do tego zawsze powtarzała przy badaniu ze wszystko ok jestem czysciutka zdrowa , zmieniłam lekarza kiedy te krwawienia zaczeły sie nasiliac bo to strasznie uciażliwe , myslalam ze to może od tabletek biore 2 lata ale nigdy nic takiego nie miałam, na wizycie u nowego ginekologa usłyszałam to samo wszystko ok po czym pani ginekolog sama sie zdziwila kiedy niespodziewanie podczas badania zaczełam krwawic beda na 2 tygodnie przed miesiaczka zwiernik był cały we krwi , pani zrobiła mi badanie cytologiczne dzisiaj telefonicznie odbierałam wyniki nie dosłyszałam dokładnie jaki mam pap czy 2 czy 3 ale mam ponoc silne zapalenie i powiekszona ilosc leukocytów tyle zdołoałam zrozumiec wizyte mam we wtorek i czeka mnie ponoc leczenie antybiotykiem masakra czy któras moze miała cos podobnego?